Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdradzona, poniżona

Rozstanie po 6 latach.

Polecane posty

Gość Zdradzona, poniżona
Nie nie był bogaty nie patrzę na to w związku.. Niech sie zastanawia, ja odpusciłam juz sobie a gdy przyjdzie mam nadzieje że uda mi sie powiedzieć nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
:D:D:D:D ale jaja, wkurwiona, to nie jest jej mąż:D:D:D to nawet nie narzeczony:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhup
Eee.... jak nie patrzysz na kasę, to sobie odpuść dziecko jesteś.. A on albo Ty macie jakieś mieszkanie? Bo w razie czego gdzie mielibyście mieszkać, z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
Nie mamy nic wspólnego, nawet mi sie przez 6 prawie 7 lat nie oświadczył , więc pewnie wogóle nie wiązał ze mną przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej go najlepiej zablokuj jego numer by juz do ciebie nic nie napisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
to nie jest takie prost,e bo on wtedy zaczyna prosic i tak dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
setunia, ja tak kiedyś zrobiłam, zablokowałam nr delikwenta, bo się nie umiał zdecydować po 2 latach, więc go puściłam luzem i zablokowałam nr /bo miałam telefon z taką opcją/ No a potem on się podobno odzywał, ale przecież nie mógł, a dzieliło nas jakieś 300 km, aż a końcu przyjechał :D no i usłyszał jeszcze wiązankę ode mnie i pojechał z otwartą szczęką. Potem mi się głupio zrobiło i chciałam po 2 tygodniach zadzwonić i go przynajmniej przeprosić za tę wiązankę, ale przecież nie mogłam, bo jego nr zablokowałam, a już w międzyczasie zmieniłam telefon i nie mogłam odblokować jego numeru...... :D więc sobie dałam spokój z tym odkręcaniem - zwłaszcza, że nie miałam czasu, bo już miałam kolejkę chętnych i to tylu, że codziennie z innym mogłam chodzić na ciacho po kawiarniach:D ..... minął jakiś czas i się okazało,że facet dalej nie wie, czego chce, ale mnie odwiedza i próbuje dawnych metod- tylko problem w tym, że ja już dawno dorosłam, a on nie i ciągle jest w szoku, że te jego metody już na mnie dawno nie działają.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
No to ten sam typ, ja też muszę to zrobic chcociaż on twierdzi że chce i tak dalej. Króliczek twój tez tak mówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Króliczka i może Twój przykład podziała jakoś motywująco na autorkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
on dalej przyjeżdża i tak mówi :D Ale czy to ważne? Teraz widzę,że wielu facetom się podobam i mi mówią różne fajne rzeczy i nie zamierzam się znowu fiksować na tamtego; widzę jego wady, zero zaradności życiowej zero samokrytycyzmu :D Za samo "bycie ze mną od czasu do czasu" nie zapunktuje, już się tamto nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
Aha czyli mój się wcale nie zdecyduje i też będzie to tak ciągną w nieskończoność:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
A po co się zastanawiasz, co on zrobi?:D Przecież nie masz wpływu na czyjeś zachowanie, jeśli sama się nie zmienisz :) Może i on chciałby być teraz ze mną, tylko problem w tym,że ja nie chcę i nawet się nad tym nie zastanawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
tak mi się teraz przypomniało, jak czytam co piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
Ale głównym powodem że zaczął sie tak zachowywac to co było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
:D że jak się zaczął zachowywać? Co konkretnie masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
No że zaczął sam nie wiedzieć czego chce? Ile czasu byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
10:21 [zgłoś do usunięcia] Zdradzona, poniżona No że zaczął sam nie wiedzieć czego chce? Ile czasu byliście razem? x x x x No ale się przyczepiłaś- nie rozumiesz, że on od początku taki był i nadal się nie zmienił? Jedyna zmiana jaka się dokonała, to zmiana we mnie :) Dawniej miałam skrzywiony obraz jego osoby, czyli widziałam to, co chciałam zobaczyć, a teraz widzę ... prawdę obiektywną, więc realną - widzę go takim, jaki jest naprawdę :) Poza tym przestałam się zastanawiać nad tym, czego on chce, a zaczęłam się zastanawiać: 1. czego JA chcę 2. o czym marzę JA 3. czego JA potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
No ale u nas było tak że on wiedział czego chce i dopiero od niedawna nie wie i o tym mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
a czego wcześniej chciał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
no byc ze mną i wiedział o tym. a teraz juz nie wie czego chce i tłumaczy to tym że się boi że ja mu nie wybacze tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
no baa cześć Strachulec:) Ja się poniekąd nawet wzruszyłam ;): "...boi że ja mu nie wybacze tego wszystkiego...." Aż chce się napisać: To mu wybacz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
Bo chciałabym mu wybaczyć ale on tego nie chce i mówi tylko żebym mu dała czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
To jest dla was komedia? Mnie to nie bawi wogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie!!jejku to przepraszamy..może poczytaj sobie od początku to co piszesz i pośmiejesz sie z samej siebie..jak w ogóle zrozumiesz cos z tego wszystkiego hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
Strachulec, ja wymiękam laska się ewidentnie nadaje na terapię bo jak nie skorzysta z jakiejś terapii, to się obudzi dymana przez jakiegoś gościa, który będzie w niej widział tylko matkę swoich dzieci, a na boku będzie miał jeszcze z parę innych kobiet/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość króliczekbuggy:)
11:16 [zgłoś do usunięcia] Zdradzona, poniżona Bo chciałabym mu wybaczyć ale on tego nie chce i mówi tylko żebym mu dała czas. :D:D:D:D:D:D:D nie, no kurcze..... bez pampersa nie można podchodzić do tego topu:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona, poniżona
To co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i powiem ci jeszcze jedno..komedia,komedią,ubaw po pachy,ty jestes głupią i naiwną nie szanująca sie (23 lat) kobietą(choć jak to czytam to 15 lat bym ci dała) ale Twój pseudo facet bo tego gościa facetem bym raczej nie nazwała,to jakiś niedorozwój..ten skrót waszej pisaniny jaki umieściłaś(wymiana sms) zwalił mnie z nóg.Na pocieszenie Ci powiem o nim mam gorsze zdanie niz o Tobie,Ciebie mi troche żal,ale gdzie sie rodzą takie niedorozwoje jak On to nie mam pojęcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×