Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4 miesiące mineło jak

Kiedy można poczuć się pewnie w związku...? 4 miesięczny zwiazek..

Polecane posty

Gość 4 miesiące mineło jak

Jestem z nim 4 miesiące, jest super, uwielbiam go, jestem zakochana po uszy. On mówi to samo, codziennie dzowni kilka razy dziennie, smsuje, coraz czesciej do mnie przyjeżdza, spedzamy każdy weekend ze sobą. A ja zastanwiam się czy to sie moze jeszcze zmienić, czy może to znak że to jest własnie TO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
W moim wczesneijszym zwiazku w takim czasie już mi coś nie pasowało, już były pierwsze "ale", tym razem jest inaczej. Jest coraz lpiej z każdym tygodniem, widać że mu zalezy. Nie kłocimy się o nic, nie ma fochów, jest super pod każdym względem. Ale ja się zastanawiam czy to może się jeszcze zepsuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
jak to u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaśka
4 miesiące to strasznie krótko. Uwierz mi, że wszystko może się zdarzyć, ale jeśli jesteście ze sobą szczęśliwi to tak pewnie zostanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
Ale wlasnie o to chodzi ze nigdy tak cudownie sie nie czułam, widze ze i on szaleje strasznie zreszta mowi mi to codziennie. Seks mamy juz dawno za sobą więc to z pewnością nie chodzi juz o to. Jestesmy dorośli, mamy po 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
Zasatanawiam sie czy te 4 miesiące to jakis wyznacznik tego czy zwiazek będzie udany czy nie? Czy w tym czasie ludzie potrafią jeszcze udawać? Czy po takim czasie wychodziły by już jakieś róznice nie do pogodzenia miedzy nami czy to jeszcze za świezy zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaśka
można udawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłop matoł
Nigdy nie można czuć się pewnie w związku,bo to nierozważne i niebezpieczne :classic_cool: Zaufanie owszem ale zawsze ograniczone,czyli zawór bezpieczeństwa musi być :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
Ja jestem ze swoim facetem od 5 lat, od 3 lat mieszkamy razem a i do tej pory nasz związek czasem mnie zaskakuje. Na samym początku też się nie kłóciliśmy, ale jak już zaczęliśmy to dosyć często kłócimy się o tzw. "pierdoły". Zaznaczę, że ja mam 26 lat, On 27. Ale kochamy się i to naprawdę mocno. A nie raz już się rozchodziliśmy. Nasz związek jest dosyć burzliwy, ale dlatego że oboje jesteśmy podobni. Powiem Ci tak, że nie ma reguły, nigdy nie dowiesz się jak będzie za tydzień, za miesiąc czy parę lat. Zycie jest nieprzewidywalne i to właśnie od tego zależy jak będzie się Wam układało. Dziś możecie się kochać a jutro nienawidzić. Ale jeśli jest Wam dobrze to po co zastanawiać się co będzie dalej? Trzeba żyć chwilą, bo czasem jak człowiek za dużo myśli to wszystko psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaśka
właśnie, dziewczyno ciesz się tym co jest w tej chwili. Za miesiąc, rok, czy 5 lat może się zdarzyć coś zupełnie nieprzewidywanego. Najważniejsze to patrzeć czasami na związek z boku, żeby widzieć niepokojące sygnały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie chyba podobnie...
Też mam 29 lat, a właściwie za miesiąc 30 i czuję się podobnie... Też 4 miesiące razem i nic się nie zmienia. Nigdy z nikim nie mieszkałam, a teraz po miesiącu zamieszkaliśmy razem i czuję, że to jest dobre. Widzę jego wady, ale też swoje, a najważniejsze, że to pierwszy facet, przy którym nic nie muszę udawać, nie muszę być zawsze piękna i umalowana, okazuję słabości, albo to, że jestem uparta - a on nadal twierdzi, że jest zakochany i pyta, jakie mi się pierścionki podobają;) Ciesz się chwilą, ale przyglądaj mu się, spróbuj czasem spojrzeć na Was z boku. Może w tym wieku wreszcie wiemy, czego chcieć od życia? Może to taki czas dla nas? Nie spiesz się z decyzjami ostatecznymi, typu ślub za miesiąc, ale korzystaj z chwili. Ja się staram, żeby czasem widział moje lenistwo, a czasem inne niedoskonałości - żeby widział mnie prawdziwą, a nie przez różowe okulary - i to jest chyba dobre. Mój facet powiedział mi coś takiego: można być 7 lat w związku i nie zorientować się, że coś jest nie tak, że nie ma prawdziwego uczucia, a można wiedzieć po miesiącu i chcieć zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
Własnie my tez chcemy razem zamieszkac, ten temat pojawił sie już po 2 miesiacach:-) Nie wiem ale mogłabym za tego człowieka wyjść w tym momencie za mąż, a dodam ze wczesniej byłam z kims kilka lat i zerwałam zaręczyny. Dzis czuję sie wreszcie szczesliwa, wyobrazam sobie jego jako mojego meza i ojca naszych dzieci. Czy ja głupieje?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to i ja powiem
Z tym ze jestem starsza od Was . Mam za cwile 42 lata a moj facet 38. Poznalismy sie w styczniu ubieglego roku a zamieszkalismy po miesiacu w lutym. Jest bardzo dobrze . My stwierdzilismy ze jestesmy za starzy na chodzenie ze sona. Wczesniej bylam w zwiazku 22 lata i nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
Nie głupiejesz tylko jesteś zakochana :) I tym się ciesz :) Zauważysz też że z każdym dniem kochasz go coraz bardziej. U mnie tak jest, bo mimo że na początku naszego związku ja Go kochałam, to teraz wiem, że tamte zakochanie jest niczym w porównaniu z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas nie ma niczego do rzeczy. Pewnie w związku czuje się tylko z odpowiednim partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
Tak kocham go jak nigdy nikogo, co moze sie wydawać smieszne ze po 4 miesiacach cos takiego mówię. Dziś pierwszy dzien kiedy nie mam od niego telefonu od samego rana bo ma bardzo wazne szkolenie w pracy i powiem wam ze głupieję bo przez te 4 miesiace kazdego dnia rozmawiamy ze soba z 3-4 razy dziennie. Siedze jak na szpilkach i spoglądam na telefon:-( wariatka:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
Hehe znam te uczucie :) To jest właśnie wisienka na torcie, kiedy po tym długim oczekiwaniu można wreszcie usłyszeć Jego głos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
A najlepsze ejst to ze on pewnie nie wie jak bardzo go kocham, to znaczy wie ze za nim szaleje ale chyba nie zdaje sobie sprawy jak bardzo. Chce z nim zamieszkać ale to nie takie proste, w akzdymr azie moglabym juz dziś się spakowac i wyunjać z nim nowe mieszkanie dla nas. Czekam cierpliwie bo dzieli nas neistety odległość i mamy prace w dwoch roznhych miejscowosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
dziewczyny a u was tez było tak diealnie po 4 misiacach czy miałyście juz wtedy jakieś zgrzyty? U mnie nic się nie dzieje, nie ma kłotni, ciagle sie kontaktujemy (glownie on), coraz czesciej sie widujemy, jest idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
Według mnie wspólne mieszkanie jest najlepszym sposobem na poznanie siebie. Bo tak naprawdę spotykając się ze sobą np, raz w tygodniu nigdy nie poznamy tej drugie osoby, jaka jest. Myślę, że nie powinniście zwlekać, im szybciej tym lepiej. Jak napisała wcześniej "no to i ja powiem" zamieszkała już z facetem po miesiącu. To jest chyba najlepsze wyjście, lepiej nie tracic czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
Dokładnie nie pamiętam jak to u mnie było, ale mniej więcej w tym okresie zaczęły pojawiac się pierwsze malutkie sprzeczki. Ale wiadomo nie zawsze będzie kolorowo. Bo związek bez kłótni nie istnieje, ludzie muszą czasem muszą się pokłócić żeby oczyścić atmosferę, wykrzyczeć swoje negatywne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 miesiące mineło jak
My nie spotykamy sie raz na tydzien. Spedzamy ze sobą cały weekend, od piątku do poniedziałku (od niego jade do rpacy), i oprócz tego raz albo 2 razy w tygodniu. On dzowni i mowi ze nie moze beze mnie wytrzymać ze siedzi sam w mieszknaiu i wariuje i stad te czestsze widywanie.Na poczatku były tylko weekendy od soboty do niedzieli teraz mamy wydłuzone weekendy, i doszly dni w tygdoniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka bez pestek
To prawie mieszkacie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co dla ciebie znaczy pewnosc w zwiazku? Pewnosc waszych uczuc? Pewnosc ze sie nie rozstaniecie? Tego nie da sie niczym zagwarantowac .. Rozstanie moze nastapic w kazdym miesiacu... Zycze wam by wam sie udalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 27
hej, ja tak samo mam jak wy dziewczyny, tylko że ja mam za moment 28 lat. Wcześniej chodziłam z dwoma chłopakami po kilka lat i zawsze juz od poczatku były jakieś "niedoskonałośc". A teraz, gdy w maju poznałam Mojego Słodziaka to jest jak w bajce. Kocham go ponad życie, jest cudowny, nie ma w naszym związku złości, jeszcze ani razu sie nie pokłóciliśmy, nie ma nieszczerości, zawsze, codziennie gdy za soba romawiamy jest miło, jest szacunek, nikt nikomu nie robi na przekór, jasno mówimy sobie wszystko. Mam świetny kontakt z jego rodziną, on z moją, jest naprawdę super. Wiadomo, sa sprawy w ktorych trzeba isc na kompromisy - ale u nas właśnie jest tak ze i ja i on potrafimy na ten kompromis isc wiec jest po równo :) Uwielbiam go i tak samo jak wy już dzisiaj bym mogła za niego wyjść za mąż, wiem to na pewno i że to właśnie jest ten mężczyzna na którego czekałąm całe życie. Jestem bardzo szczęśliwa. Nie zamienie go już na nikogo innego i mam nadzieje że on mnie też nie :). Życzę wam wszystkim takiej samej spełnionej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Amoxicillin Dosage In Dog Cheap Generic Propecia Propecia Online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Amoxicillin Dosage In Dog Cheap Generic Propecia Propecia Online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

10 Discount On Future Amoxil Orders Cialis Discount Coupon Alka Seltzer Plus And Amoxicillin Buy Wellbutrin Overnight Shipping

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×