Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pralka86

Nie mam ochoty na seks! Jak sobie pomóc?

Polecane posty

Gość Pralka86

Witam i proszę o poważne odpowiedzi.. Otóż od dłuższego czasu kompletnie nie mam ochoty na seks.. Współżyję z chłopakiem rzadko, bo zawsze znajduję jakieś wymówki.. nie czuję się podniecona, nie myślę o seksie itp. Tak jakby ta sfera w ogóle dla mnie nie istniała.. Jak już do czegoś dochodzi to zwykle dlatego , że chcę to już po protu odbębnić. Co ze mną nie tak!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Naprawdę nikt nie ma/ nie miał podobnego problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greeg
Jesteś po prostu aseksualna. Wejdź do wujka googla i poczytaj. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Nigdy tak o sobie nie myślałam.. :( Ja bardzo chciałabym się kochać i denerwuje mnie, że to nie sprawia mi przyjemności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greeg
Ale nie poczytałaś. Tu na forum nie dostaniesz sensownej odpowiedzi, czytaj i miej wiedzę, a nie tylko nie mam, pomocy. Szukaj odpowiedzi sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilla 26666
ja mam identycznie!!!!!!!!!!!!!!!! co najgorsze moj facet to moglby to robi kilka razy dziennie a dla mnie seks.. moglby nie istniec :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdefrgthyjuik
zmień faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Czytam i nie wiem czy aby na pewno jestem aseksualna, bo czasami w nocy jak mi się przyśni seks to budzę się cała rozpalona.. poza tym czasami przy oglądaniu scen łóżkowych w filmach też się pobudzam.. I uwielbiam być pieszczona oralnie.. ale większość z tych rzeczy zdarza się po prostu CZASAMI. A aseksualni z tego co czytam to nigdy nie mają ochoty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Kocham mojego faceta i wolę ruszyć niebo i ziemię i zmienić coś w sobie niż jego zostawić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilla 26666
a bierzesz jakies tabletki?? bo mi strasznie polecialo libido po tabsach wlasnie :/ poza tym zawsze cos alboz meczona albo chce robic co innego :p najlepiej jak jestem juz taka zaspana wtedy jest milo i czasami zdarza sie miec orgazm :p a napoalona chyba czulam sie w zyciu tylko ze 3 razy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Ja tabletek nie biorę żadnych.. Napalona też kiedyś byłam.. na samym początku. Dawne czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpka wina
ja też tak mam gdyż kobieta wbrew lansowanych przez durne pisma frazesom tak jest skonstruowana. Ja mam ochotę na seks w okolicach owulacji i to jest naturalne. Dałysmy się zwieść całej sekskulturze, która nam wciska, ze to uwielbiamy zawsze i wszędzie a to bzdura. Sa takie kobiety, te o wysokim poziomie testosteronu, ale standardowa estrogeniczna kobieta lubi seks tak srednio i od czasu do czasu, gdyz tak nas własnie natura stworzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilla 26666
a masz orgazm? bo ja tylko od czasu do czau i to lechtaczkowy wiec wiecej przyjemnosci jest w samych pieszczotach i dotykaniu niz w seksie, poza tym zobaczcie na forum ile kobiet pisze ze jest napalonych itp :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpka wina
te napalone to sa albo małolaty albo piszą akurat te napalone. gdyby kobiety były takie napalone to nie byloby tylu dowcipów o bolu głowy i tylu nieszczęśliwych mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam podobny problem.
Heh, mam podobny problem. W moim przypadku trwa to od jakiegoś pół roku, wcześniej było wszytko w porządku i uwielbiałam seks, nawet kilka razy dziennie, mój facet żartobliwie nazywał mnie nimfomanką, a teraz? Nie pamiętam kiedy byłam naprawdę podniecona. Nie wiem co się dzieje, biorę tabletki antykoncepcyjne,jednak brałam je już wcześniej (od 3 lat) i wszystko było dobrze, nagle się zmieniło, nie wiem co robić, czuje się niewartościową kobietą bez popędu! Brakuje mi seksu, jednocześnie nie mogę się przełamać by zainicjować go bo nie mam ochoty, unikam zbliżeń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Ja orgazmy mam za każdym razem , ale... łechtaczkowe!! A w środku nic.. jakby tam żadnych nerwów nie było.. Kiedyś się zapytałam mojego czy już wszedł cały to się na mnie spojrzał z niedowierzaniem :( Przez to wszystko myślę o rozstaniu , bo nie chcę go krzywdzić.. A jesteśmy razem 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjhbvv
pralka spokojnie mam tak samo :) Oczywiscie sama sobie np lubie robic dobrze i to czesto ,ale jak ma byc seks to juz nie koniecznie i mogla bym zyc bez kontaktu seksualnego z moim chlopakiem nawwet bym wolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjhbvv
myslalam ,ze tylko j a tak mam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Ale jesteś szczęśliwa? Bo ja nie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpka wina
no bo przecież w środku nie ma nerwów, łechtaczka jest unerwiona, pochwa nie, dopiero szyjka macicy... no litosci co za niewiedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjhbvv
oczywiscie ,ze nie i wiem ,ze nie spelniam oczekiwan mojego chlopaka ,ale on mi tego nie powie ,bo mnie kocha ..a mi jest z tym straszie glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjhbvv
ktos mi kiedys powiedzial ,ze to przez samoocene ,ale nie wiem czy to prawda ,bo nie mam az tak niskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa09
Pralka nie bierzesz zadnych tabletek, to jak sie zabezpieczacie, sama prezerwatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Ja czytałam o różnych przyczynach i różne sobie potem wmawiałam.. Z jednej strony chciałabym się rozstać, żeby nie musieć się zmuszać do seksu i dać swojemu ukochanemu szansę na poznanie kobiety, która go zaspokoi , a z drugiej strony kocham go i dobrze mi z nim i nie wyobrażam sobie życia bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem,ja
u mnie podobnie. Na początku, podczas gry wstępnej wszystko ok, jak dochodzi do stosunku koniec, orgazm też zazwyczaj łechtaczkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Tak, prezerwatywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Mi prawdziwą przyjemność sprawiają tylko pieszczoty oralne.. i to by było na tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to ogromną, jakbym się dorwała do faceta, to bym go tydzień z łóżka nie wypuszczała, ale nie mam faceta. To niesprawiedliwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghjhbvv
nie wiem co z nami jest nie tak ,ale wkurza i doluje mnie to strasznie i chcialabym to jakos zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralka86
Ja też bym to chciała z zmienić i nie raz próbowałam.. inicjowałam stosunki i wmawiałam sobie jak fajnie jest w nadziei , że w to uwierzę!! Paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×