Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ksksksksks

czy to jest normalne? ktos tez tak ma?

Polecane posty

Gość ksksksksks

bylam z facetem 2 lata. skonczylam z nim, bo przestalam go kochac i byl toksyczny. po 5 miesiacach zwiazalam sie ponownie z moim rowiesnikiem. jestem z nim dopiero 1,5 miesiaca. zalezy mi na nim. ostatnio zaczela mi zaprzatac glowe jedna rzecz... mianowicie wciaz mam prezenty od eksow. od tego z ktorym bylam 2 lata, nosze wciaz wisiorek i pierscionek. mam na polce od niego walentynkowa kartke (wepchnieta gdzies dalej, ze nie jest widoczna). miski na moim lozku, nie tylko od niego. od obecnego jeszcze nic nie dostalam. tyle ze to, ze sa te wszystkie rzeczy to dla mnie nic nie znaczy. nie mysle, nie tesknie za eksami. np ta bizuterie nosze bo mi sie podoba. wcale nie dlatego, ze mysle o eksie. czy ktos tez tak ma? moj obecny nie wie skad jest ta bizu. nie powiem mu bo bedzie zazdrosny. a dla mnie te rzeczy wszystkie sa ladne. lubie je i dlatego je trzymam. hmm. czy to nie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej jedna
nie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legiony Lucyfera
twoja matka puszcza sie w piekle i ma kolana w smole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfytfytr
normalne :) po co masz wyrzucac ladna bizu skoro mozesz ja nosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerr
A co w tym dziwnego? Ty sie przejmujesz jakims glupim wisiorkiem, a tyle kobiet po rozwodach mieszka w mieszkaniach, ktore dostalo od swoich mezow, jezdzi ich samochodami, kupuje sobie ciuchy za alimenty na dzieci i sie nie martwia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskaaki
norma :D tylko rzeczywiscie nie mów obecnemu no a kartke z walentynek bym jednak wywaliłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksksksks
mam dopiero 20 lat, nie mam dzieci z zadnym niewypalem i mieszkania od eksa :D wiec przejmuje sie tym co aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to normalne
i świadczy o tym, że odcięłaś się mentalnie od swojego eksa. ja też mam różne rzeczy od eksów: obraz na ścianie, kolczyki, majtki :p i traktuję je jak zwykłe przedmioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksksksks
moim zdaniem, masz racje. mentalnie sie odcielam:) jedynie pozostal sentyment. majtki i rzeczy od seksu tez mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiskaaki
no i dobrze :D a poza tym to wkoncu jak dawałaś dupy to nalezy cie sie cos od niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u8i90oi
Kolekcjonujesz mężczyzn, nie traktujesz żadnego poważnie, nie jesteś w stanie zbudować normalnego związku. Jeśli zależałoby Ci na aktualnym partnerze pozbyłabyś się starych rzeczy od byłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksksksksks
to wyzej to PODSZYW. a tb nie musze sie spowiadac. nie kolekcjonowalam ich nigdy i te rzeczy sa jedynie dla mnie ladna pamiatka ;) nie wypowiadaj sie lepiej bo widac ze byles/ as skrzywdzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to normalne
też myślę, że ktoś piszący jak u8i90oi musiał byś skrzywdzony w związku i dlatego rzeczy od byłych kojarzą mu się źle. ja byłam w normalnych fajnych związkach, nie mam żalu do facetów z którymi się rozstałam, więc i rzeczy które od nich kiedyś dostałam są dla mnie zwykłymi rzeczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie chyba podobnie...
Słyszałam kiedyś takie zdanie: Podaruj swojej kobiecie biżuterię - to nawet jak się rozstaniecie, będzie Cię pamiętać. Coś w tym jest, ja też właśnie mam na sobie wisiorek od byłego, do którego mam ogromny żal za sposób, w jaki zakończył nasz związek. To nie jest ważne, po prostu wisiorek jest bardzo ładny. Na początku nosiłam go cały czas z sentymetnu, potem jak się dowiedziałam o jego kłamstwie (3 miesiące po rozstaniu), schowałam go i nie chciałam zakładać, ale po jakimś czasie, kiedy emocje opadły, uznałam, że to w sumie ładna rzecz i szkoda, żeby się marnowała. To normalne. Co innego kartka walentynkowa - taką rzecz jeżeli już, to schowałabym gdzieś głęboko do szuflady lub pudła. Ja mam taki album ze zdjęciami moich byłych facetów. Lubię czasem tam zajrzeć, ale do żadnego z nich bym nie wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×