Przesuszone i przetłuszczające się włosy jednocześnie ;(

Cześć , od pewnego czasu mam duży problem z włosami ... Zawsze były lekko kręcone ( na końcach najbardziej ) i suche . Włosy myję codziennie , zaraz po umyciu je rozczesuję i schną sobie naturalnie ( później już ich nie czeszę , bo miałabym siano ) , używam naturalnych kosmetyków bez SLS i innych szkodliwych substancji . W tej chwili mam szampon ziołowy Green Pharmacy do włosów zniszczonych i suchych , maskę do włosów ciemnych Biovax i odżywkę Alterra z granatem . Przed myciem wcieram w końcówki olejek rycynowy żeby je zabezpieczyć ( mam zniszczone i porozdwajane , chociaż je podcinam ) , myję włosy szamponem i nakładam maskę od połowy włosów . Problem w tym , że one następnego dnia już o 15 potrafią być u nasady tłuste ! Wygląda to okropnie , bo mam z natury przesuszone włosy , a u góry są takie ciężkie , oklapnięte i czuję się jak niechluj ... Używałam już szamponów do włosów przetłuszczających się , ale na mnie to wgl nie działa , a jest coraz gorzej z tym przetłuszczaniem . Ostatnio nawet ciocia to zauważyła i powiedziała , że widać , że są tłuste ... Myję je letnią wodą , odżywek i masek używam odkąd pamiętam , bo moje włosy tego wymagają i na pewno to nie one spowodowały takie przetłuszczanie ( tym bardziej , że nie nakładam ich u nasady ) . Staram się i przykładam dużą wagą do pielęgnacji , a wyglądam jakbym o siebie nie dbała :( Nie wiem jakich mam używać kosmetyków , bo jeśli będę przez cały czas używać szamponów do włosów tłustych , to będą mi one wysuszać końcówki i resztę włosów jeszcze bardziej , a szampony do włosów suchych będą jeszcze bardziej je obciążać ... Proszę o jakąś poradę , mam nadzieję , że znajdzie się ktoś o podobnym problemie i jakoś mi pomoże , z góry dziękuję :))

polecam wode brzozową malwy lub barwy (byle nie tą z rossmanna) kosztuje grosze, wciera się to to w skore glowy, co dzien, co 2 dzien, jak tam mozesz, ale zeby tak ze 3 razy w tygodniu wcierac. bardzo wyraznie zmniejsza lojotok skory glowy. mi w kazdym razie bardzo poprawilo stan, a co wazne, dosc trwale. teraz uzywam jak mi sie przypomni, a moge myc rzadziej, a kiedys jeszcze tego smageo dnia byly klapniete. wiec to jet cos co naprawde dziala. a jesli chodzi o suche konce, to w zasadzie wszystko robisz dobrze. moze warto dodatkowo jakis suplement łykać? może zamiast tych masek spróbuj olejowania np olejem kokosowym? on jest taki ciezki, przy takich jak Twoje wlosach chyba powinien byc dobry. a jak nie kokosowy, to jest wiele innych, musisz na sobie wyrpobowac co bedzie najlepsze.

aha i szampony to moze zamiast takich do suchych wlosow, bo one moga dodatkowo mimo wszystko chyba jakos obciazac skore, to uzywaj do normalnych? powoli przejdz na takie. pamietaj ze wlosy zawsze myjemy 2 raz: pierwsze mycie tylko z wierzchu, bez skory glowy, 2 mycie to mycie skory glowy dopiero wraz z masazem skory glowy. niegdy odwrotnie.

Poczytaj: http://www.anwen.pl/2011/12/pielegnacja-wosow-przetuszczajacych-sie.html Rodzaj włosów nie ma praktycznie znaczenia, do każdego powinno się używać delikatnych szamponów (nazwy "do suchych" i do "tłustych" to w 99% czysty marketing). Spróbuj też olejować skórę głowy i całe włosy, a nie tylko końcówki (olejek łopianowy np.). Odżywki (zwłaszcza tę Biovaxową, bo jest ciężka), stosuj na włosy od ucha, a nie przy skórze), jak nie próbowałaś to koniecznie przetestuj NaturVital aloesową, na suche włosy jest genialna! A z szamponów może też aloesowa Mypa (ma sls, ale mimo tego jest bardzo łagodna, bo na czele składu jest aloes).

Aha, jeszcze mycie metodą OMO może się u ciebie sprawdzić :)

Dziękuję Wam bardzo za pomoc :* O tym myciu włosów ( pierwsze tylko z wierzchu , drugie skóry głowy ) nawet nigdy nie słyszałam , na pewno od dzisiaj zacznę tak robić ;D Jeśli chodzi o metodę OMO , to już próbowałam ( robiłam tak około miesiąca ) , ale szczerze mówiąc nie widziałam najmniejszej różnicy , chociaż może kiedyś jeszcze spróbuję :)

ja jako odżywki do włosów używam panthenolu w piance 10%. kiedyś też miałam problem z przetłuszczającymi i suchymi włosami naraz (jak to wgl jest możliwe?...) ale od kiedy stosuję tą piankę, ogólny stan moich włosów bardzo się poprawił i te problemy też zniknęły, także polecam

podejrzewam że ten szampon nie jest najlepszy i to on powoduje problemy ja miałam podobny problem używając szamponów z silikonami, jedwabiem lub keratyną sprawdź czy w twoim szamponie nie ma parafiny, czasem czai się gdzieś w składzie a też daje taki efekt

Wsadź sobie ten panthenol spamerko! Kto normalny będzie pchał na włosy tę parafinę?? :o

czysty pamthenol to panthenol, a nie parafina

Coś jest w tym aloesie bo jak zaczęłam używać aloesowy szampon do włosów Green People 200 ml to mi się mniej włosy przetłuszczają. Ale to każdy musi sam dojść co na jego włosy działa najlepiej.

sobie zobacz skład tego "panthenolu", petrolatum w nim jest jak byk

ja używam też tego panthenolu i też jestem zadowolona. ciocia z Niemiec mi sprzedała ten bajer, tam w Niemczech to podobno wszystkie jej koleżanki tak robią... jeszcze teraz ekstra sprawdziłam skład, bo przeraziłam się tym z tą parafiną, ale nie widzę żeby coś takiego było. poza tym działa dobrze na włosy, przecież czuję że są lepsze, także ja na pewno będę to dalej stosować

Przestań reklamować ten szajs!!! Jak ktoś chce stosować panthenol to kupi czysty na Mazidłach czy Ecospa, a nie zaparafinowane badziewie. I naucz się czytać składy, jak dla ciebie "petrolatum" to nie jest nic szkodliwego.

Wcierka taka jest woda pokrzywowa z Barwy, kosztuje jakies 5 zł albo mniej, wciera sie codziennie w skore glowy, u mnie działa.Dodatkowo ma wzmacniać te rosnące włosy. No i jedna prosta metoda: myć rzadziej. Przetrzymaj raz parę dni jak nie będziesz musiala wychodzić, warto sprobować. Wtedy nie zmywasz warstwy ochronnej skory i ona wydziela mniej sebum.

strasznie ktoś sie uczepił tego panthenolu. tego żeby go krytykować. ten 10% który tutaj ktoś polecił nie ma nic wspólnego z żadną parafiną, sprawdziłam 3 razy. użyłam już tej pianki 3 razy na moich włosach i rzeczywiście fajnie działa

Strasznie ktoś się uczepił, żeby toto REKLAMOWAĆ.

nie reklamować tylko poradzić co używać na włosy. no przepraszam bardzo że ja stosuję właśnie tą piankę i na moje włosy działa świetnie

ja dziś byłam w aptece po panthenol. niestety nie było, muszę poszukać w innej aptece, ale zapytałam panią farmaceutkę czy można tą piankę stosować na włosy i czy jest to bezpieczne. powiedziała że jak najbardziej tak i że niektóre z jej koleżanek tak robią :)

Och ach ojej! taka tragedia, spamereczko! niech ten, co ci za reklamowanie tej "pianki" płaci sprezentuje choć z jedno opakowanie, przynajmniej będziesz wiedziała o czym piszesz! :o

Och ach ojej! taka tragedia, spamereczko! niech ten, co ci za reklamowanie tej "pianki" płaci sprezentuje choć z jedno opakowanie, przynajmniej będziesz wiedziała o czym piszesz! :o

nie rozumiem? kupuję tą piankę w aptece, używam przy każdym myciu włosów i podobają mi się moje włosy po tym zabiegu. o co Ci chodzi gościu?

Nie uzywaj oleju rycynowego na konce bo on wysusza. Przejrzyj blog Anwen, wlosomaniaczki, tam jest przepis na super maske i wiele wiele cennych porad. Mnie pomaga zel aloesowy equilibra, wcieram w skore i moge myc rzadziej niz raz na tydz, a tez mylam codziennie, plus maska zoltka oliwa z oliwek i pol cytryny na godz przed myciem pod folie i czapke.

ja też właśnie o rycynowym słyszałam tylko że na rzęsy, ale na włosy z olejków to arganowy. ja używałam, ale szału nie było i teraz odstawiłam, używam tylko tą piankę co wyżej pisałam

rycynowy na rzęsy używam od 2 tygodni, ale nie daje za bardzo efektów... może tego dłużej trzeba używać, co sądzicie? ale muszę się pochwalić, że moje włosy nagle zaczęły szybciej rosnąć! bardzo się cieszę, bo chciałabym mieć długie włosy, a do tej pory rosły mi baaaardzo wolno. nie wiem czy to tej piance o której pisałam wyżej czy co się stało że nastąpił taki przełom, ale bardzo się cieszę że włosy mi szybciej rosną :D

nie uywaj szamponow do przetluszczajacych sie wlosow - one maja czesto alkohol w skladzie, ktory je jeszcze bardziej przesusza :/ proponuje chłodnym nawiewem je podsuszyć, bo mokre wlosy ciezko schna, zaslaniajac inne wlosy i poznije sa oklapniete na suche wlosy ja też polcam arganowy, podrobiony olej przetłuszcza włosy i nie dziala juz raz sie nacielam... oryginalny się dobrze wchłania, teraz mam ten i pomaga www.argantree.pl

ja zawsze suszę najpierw włosy ze spodu, a potem z góry. ale ciepłym powietrzem, bo nie mam takiej suszarki że suszy na zimno :/ olejku arganowego używam na końcówki. ta pianka mimo wszystko mnie zaciekawiła, spam czy nie spam, wypróbowałam. no i jeśli to był spam to ale prawdziwy, znaczy treść była prawdziwa. a jeśli to nie był spam to dziewczyny miały rację, dobra jest ta pianka

mnie ostatnio bardzo przetłuszczają się włosy a jednocześnie są suche na końcach. nie chcę ich myć codziennie, dlatego staram się tak dobierać fryzury, żeby włosy nie wyglądały na tłuste, żeby po prostu nie było tego widać. ale strasznie mi się zimą elektryzują i przetłuszczają, wkurza mnie to strasznie. tej pianki panthenol pamiętam że kiedyś stosowałam. używałam jej głównie dlatego, że dzięki niej moje włosy były łatwe do ułożenia. zazwyczaj są niesforne, a po tej piance dało radę je zarówno prostować i kręcić, także dobrze ją wspominam :D

te, malina, przestań spamować!!!! :o