dostałam opieprz od sprzataczki!!!!!!!!!!!!

obudziła mnie o 8 rano, nakrzyczała a całą klatkę, że mam sprzątnąć piach spod wycieraczki, że od dawna pod nią nie sprzątał. Zaspana , poszłam z miotełką i sprzątnęłam ...

trzeba jej bylo powiedziec ze to ona jest sprzataczka i ze do jej obowiazkow nalezy sprzatanie klatki a nie dac sie zeszmacic takiej szmacie jaką jest sprzataczka :O

sama jesteś szmatą, więcej szacunku do czyjeś pracy, fakt nie powinna tak gwałtownie zareagować, ale trudno.

nie uwazam ,że sprzataczka to szmata.... ale o 8 rano budzić człowieka i drzeć się na całą klatkę...........

I tak mialam szczescie, bo mojej sąsiadce kazała zamiastać schody i trzepać dywanik z przed drzwi wejsciowych na dole

ja bym powiedziała, że to moja wycieraczka i moge sobie pod nią mieć co chce

nknbkjgbjg- widze że ty też jesteś sprzątaczką (=szmatą) :) jak się uczyć nie chciało to teraz sprzątajcie po ludziach a nie budzić cały blok :O

podszyw : dobre, dobre ! uśmialam się

jak się dałaś takiemu gównu opieprzyć ?

ale przeciez to jej praca, wiec co ona sie tak wydzierala?

nawrzeszczała bym na nia az by mnie na dworze uslyszeli, ze jej obowiazkiem jest sprzątanie i za to jej płacą. Jesli by tego nie posprzątala to pozniej bym sobie sama zamiotła. A jesli by się mscila i w ogole nie chciala sprzatac potem kolo moich drzwi to zadzwonila bym do spoldzielni i niezle ją pojechala. nie widze w ogole problemu, a Ty jak ta glupia o 8 rano korytarz zamiatalas.. nie powazna jestes??

że kolekcjonujesz piach pod swoją wycieraczką, a ona narusza Twoją prywatność i własność, co ją obchodzi co Ty trzymasz pod własną wycieraczką? Może klucze do sejfu. I nie żartuj, że zamiatałaś o 8 rano.

im mniej kształcony tym wyżej łeb podnosi

Nie jestem sprzątaczką, ale w już w LO sobie dorabiałam w weekendy sprzątając, doceniam tę pracę i szanuję ludzi wykonujących ten zawód w przeciwieństwie do ciebie. :O Poza tym ile ludzi po studiach w PL nie mogą znaleźć żadnej pracy, nawet etatowej sprzątaczki ? :D Niejedna sprzątaczka czy kasjerka ma w sobie więcej kultury i intelektu niż osoba po skończonych studiach, które są tylko jednym sposobem kształcenia na zdobywanie wiedzy. Można rozwijać się osobiście i intelektualnie poprzez czytanie książek, naukę języków obcych, podróże, poznawanie odmiennych kultur i ludzi, a niekoniecznie siedzenie w ławce na wykładach.

Zamiatałam zmiotką ze strusich piór w stroju XIV wiecznej kurtyzany

nknbkjgbjg ale bym cię ruchał!

njbkhj