Gość piotr_32 Napisano Luty 13, 2013 W pracy siedze z fajna dziewczyna w pokoju...dzis mi nawet zrobila sniadanko:) i ogolnie fajnie nam sie razem pracuje, dobrze sie uzupelniamy i ogolnie cakiemi przyjemnie. Dzis cos mi odbilo i wlasnie zaczalem ja namawiac by pojechala ze mna do mnie po pracy na obiad i na kilka chwil uniesinenia:) no narazie sa usmiechy ale czuje ze cos wyjdzie...jestem niezle pobudzony:) a i zajebiscie drapie po plecach, przeciekam wtedy wszyskimi zaworami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach