dziewczyny w ciązy czy podczas seksu macie jakies obawy że dziecku to zaszkodzi?

jak w temacie

teraz mam oststni tydz. 4 miesiąca i to raczej mój mąz się obawia...że mały w przenośni "dostaje w główkę" że nie chce zaszkodzić itp....

Miałam na samym początku i lekarz zalecał odczekać pierwszy trymestr bo byłam po poronieniu. A potem kochaliśmy aż do porodu :-)

nie mam żadnych obaw :) raczej dziecko jest fajnie kołysane podczas seksu ;) jestem w 38 tc

byłam kilka dni temu u ginekologa ( jestem w początku 12 t.c. ) i powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Wczesniej nie miałam ochoty na seks bo źle sie czułam, codzienne mdłości i wymioty po każdym psiłku mnie wykańczały. A teraz od 3 czuję sie dobrze, ale mam takie lekkie obawy. Czy seks musi być taki bardziej delikatny?

Nie ma to jak seks grupowy

Ja nie mam żadnych obaw i nigdy nie miałam. Lekarz powiedział że jest w porzadku i nie ma przeciwwskazań. Kochamy sie za każdym razem jak mamy na to ochotę. Czasem delikatnie a czasem ostrzej. Jedyne na co uważany to żeby nie uciskac mocno brzucha bo jestem w 37tc więc jest już dosyć duży.