Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvhjktyuivghj

Jaki wiek jest według Was dobry na ślub?

Polecane posty

Gość migala
Dla mnie to dobry wiek. Ja się zaręczyłam jak miałam 18, mój facet miał 25 wtedy. Ślub mieliśmy zaplanowany zaraz po maturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
basia 555 , łatwo się mówi jak wszystkie rówiesniczki mają już po 2 dzieci a przynajmniej jedno, tylko ,że problem tkwi w tym ,że niewidze ,że są w tym macierzyństwie szczęsliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia 555
Ja znam mało osób w tym wieku, którzy już maja dzieci, chyba, że z wpadki. NAprawdę nie masz się czym przejmować i jeszcze masz czas. Pomyśl, że wiele osób w tym wieku jest samotnych, mieszkają z rodzicami, są gdzieś za granicą, no naprawdę wg mnie mało kto w tym wieku świadomie pcha się w dziecko. Jeszcze będziesz chciała zostać mamą, ale po co się spieszyć :) Pomyśl o tym np. za 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
po za ty wyczuwam presje np wsród teściów bo my w twoim wieku mieliśmy już dwoje, ale nierozumieją tego ,że czasy się zmieniły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
to mnie męczy przy każdej rodzinnej imprezie, niechce być tylko maszyką do robienia dzieci mam swoją pasje, spełniam się zawodowo , ale niestety nie wszyscy to rozumią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ctuvyhbunlkm
jak dla mnie to ludzie są dzisiaj jacyś pojebani. spieszy im się do ołtarza, macierzyństwa, a później płaczą, że pieniędzy nie mają. nie rozumiem, po co aż tak się spieszyć z dzieckiem? bo koleżanki mają? po co? życie się kończy, kiedy dziecko się pojawia, taka prawda. całą energię trzeba włożyć w jego wychowanie, zarobienie na pieluchy, no way!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
cvhjktyuivghj mam podobne myślenie, lubie tak jak jest teraz wiem, że nie jesteśmy małżeństwem ze względu na dziecko tylko z wyboru i jestem szczesliwa! Moż za kilka lat będziemy rodzicami ale nielubie gdy otoczenie chce na tobie wywrzeć coś na siłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia 555
Aha to chyba dlatego się tak przejmujesz przez tych durnych teściów :/ A co Cię obchodzi ile oni mieli dzieci i w jakim wieku, co to każdy musi być taki sam. Poza tym Twoje dziecko na pewno będzie szczęśliwsze, jeśli będzie naprawdę upragnione przez mamę,, a nie przez teściów. Także odłóż temat i za 2 lata o tym pomyśl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwietniu koncze 22lata. Jestem w związku 5lat. Budujemy dom. I czego bym teraz najbardziej chciała? Tego żeby jak najszybciej sie pobrac i być w ciąży. Niczego więcej teraz nie pragnę. Za młoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
basia 555 dzieki bardzo , ale bedąć w takim otoczeniu i słuchając sama głupieje, myśle co ze mnią nie tak, a;e poprostu jestem innym pokoleniem i inne wartosi dla mnie są ważne.. moze dla tesciów to źle , ale niehce robic niczego pod czyjes dyktando, podcinają skrzydła , ale ja pokaże co jest naprawde ważne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia 555
paula Nic z Tobą nie jest tak :) Powiem, że wszystko jest z Tobą w porządku naprawdę :) Trzymaj się i nie zadręczaj przez durnych wtrącających się teściów dobranoc❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaa...
dzieki dobranoc ;) będe teraz spokojniejsza bo od tego wszytkiego już sie wrzodów nabawiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielismy po 22 lata
moim zdaniem jeszcze nie stabilne zarobki nie sa powodem do tego by slubu nie brac. To zadna przeszkoda, bo zyc i radzic sobie trzeba czy jest sie malzenstwem czy nie. Ale dlaczego skoro sie kochaja mieliby czekac? dorabiac sie mozna powoli. I jest to dlugotrwaly proces, mozna jednoczesnie byc szczesliwym w malzenstwie. Ja wyszlam za maz w wieku 22 lat. Wowczas nie mialam zadnej stalej pracy, co kilka miesiecy lapalam umowe zlecenie, albo nianczylam dzieci by wpadl jakis grosz, maz pracowal, ale zarabial marnie jakies 1500 zl. Mieszkalismy razem i tak czy siak musielismy stawiac czola codziennosci. Pobralismy sie z milosci, w celu umocnienia i przypieczetowania naszego zwiazku. Obylo sie bez hucznego wesela, ale nie wesele bylo wazne, a slub. No i tak sobie zylismy skormnie przez kilka lat. Dzis dopiero w wieku 29 lat mamy stabilna i pewna sytuacje finansowa. Wczesniej tylko wynajmowalismy, dzis stac nas bylo na kupno mieszkania, mamy stale dobrze platne prace. I jestem w ciazy, oczekujemy na nasze pierwsze upragnione dziecko. Ciesze sie jednak, ze pobralismy sie wtedy z milosci. Nie patrzac na to czy mamy kasy pod dostatkiem czy nie, bo to nie najwazniejsze bylo wtedy. Wiec jesli para z autorki tematu tego pragnie pomimo aktualnie malo stabilnej sytuacji materialnej to co? czy slub i malzenstwo wyklucza późniejszy rozwoj? nie, mozna dzialac dalej, ksztalcic sie, rozwijac, robic kariere zawodowa, ale z mezem u boku tak jest lepiej, dla mnie bylo lepiej, bylam po prostu szczesliwa. :) a teraz juz niczego mi kompletnie do szczescia nie potrzeba, za kilka miesiecy bedziemy miec upragnionego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
ja uwazam,ze to za wczesnie.sama wyszłam za mąż w wieku niespełna 21 lat i żałuję.przynjamniej do 25 powinno się zaczekac.wtedy jest się trochę madrzejszym,inaczej się patrzy na pewne sprawy. ale prawo tego nie zabrania wiec nic nie poradzisz. zrobią to co beda chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×