Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochać i nie lubic

Mozna kogoś KOCHAĆ a NIE LUBIĆ parnera jako człowieka

Polecane posty

Gość kochać i nie lubic

Aby zwiazek miał sznase rpzetrwać długie lata trzeba sie mądrze zakochać. Bo mozna kochać a róznocześnie nie lubic danej osoby, można się tak róznic ze po czasie jak opadna rozowe okulary zaczniecie się nienawidzić. A wiec przede wszystki PRZYJAZN a potem miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orki wybraly wolnosc
milosc z wyrachowania... jakiez to wzruszającę :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać i nie lubic
Mój pierwszy zwiazek własnie taki był ze kochałam ale facet mnie drażnił, wszytsko mnie denerwowało. DZiś jestem z kims kogo uwielbiam jako człowieka, jestesmy do siebie podobni, mamy podobne poglady na rózne sprawy, zgadzamy się, mamy identyczne poczucie humoru,a przede wszytskim ROZMAWIAMY ze sobą. Bez rozmowy, bez przyjazni miłosc sie szybko wypala i zostaja tylko zgliszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać i nie lubic
z wyrachowania??? nie zgadzam się.. Trzeba się mądrze zakochać, lokowac uczucia w coś co ma racje bytu a nie tracic czas na kogos z kim nigdy w zyciu nie bedzie nam dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święte słowa
Święte słowa. żyć nie umierać.nie ma dymu bez ognia, jak i miłości bez przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święte słowa
Po tych słowach wpadł do doła wypełnionego wodą i się utopił;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać i nie lubic
Krwawy Edward do tego wniosku trzeba dojrzeć, jak byłam gówniarą to wystarczyło mi tylko zakochanie. teraz juz wiem ze liczy się coś więcej, bo zakochanie szybko mija i jak nie ma nic poza tym to ludzie musza sie rozstać. Dzis jestem szczesliwa jak nigdy w zyciu nie byłam, ale szukałam kogoś z kim rpzede wszytskim będe potrafiła się zaprzyjaznić, kto jest podiobny do mnie, gdy wiele nas łączy. Obalam głupie rpzekonanie ze to rpzeciwnosci sie rpzyciągają, niestety to jest bzdura. Owszem moga sie rpzyciągnąc na chwilę ale nigdy z tej mąki chleba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co prawda to prawdaaa
ja dlugi czas ze nie ma nikogo dla mnie. preferowalam luzne zwiazki i nie wiazalam sie na stale bo po prostu wiedzialam, ze nic glebszego mnie nie laczy z tymi facetami. Ponad pol roku temu znalazlam faceta ktory jest moim odbiciem w lustrze. Od pcozatku oboje wiedzielismy, ze to jest TO a czasem tylko utwierdzalismy sie w tym przekonaniu. Duzo problemow na drodze do naszego szczescia ale wiemy ze WARTO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orki wybraly wolnosc
kochać i nie lubic z wyrachowania??? nie zgadzam się.. Trzeba się mądrze zakochać, lokowac uczucia w coś co ma racje bytu a nie tracic czas na kogos z kim nigdy w zyciu nie bedzie nam dobrze twoje prawo sie nie zgadzać :D btw - czym się różni gałąź wierzby placzącej od gałęzi dębu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałem tak samo. Kiedyś miłość to było niby wszystko, ale na dłuższą metę to nie działa... Teraz z moją partnerką dzielimy swoje pasje zainteresowania, mamy bardzo podobne poglądy, nie nudzimy się ze sobą bo wspólnie możemy ciekawie spędzać czas itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się cieszę, że jestem
młoda a już doszłam że muszę znaleźć kogoś podobnego do siebie:P choć to nie takie proste wcale i jednak w młodości te nieracjonalne uczucia sa dość silne, mimo że się wie że na dłuższą metę to nie wyjdzie to i tak ciężko się z tym pogodzić i odpuścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się cieszę, że jestem
"btw - czym się różni gałąź wierzby placzącej od gałęzi dębu?" haha, a Ty na serio?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaśka
a co zrobić z facetem, który owszem jest pracowity, szczery, miły i w ogóle, ale jak przychodzi do spędzania wolnego czasu to nie ma pomysłów... jak go trochę podpytam to coś tam wymyśli, ale ma strasznie małą wyobraźnię... jako prezent to kwiatek, czekoladka... a ja bym np wolała 30 km rowerem pojechać, wsiąść w autobus i pojechać gdzieś daleko na weekend, żeby przeżyć jakąś przygodę , poznać ludzi... mówię mu najczęściej, ale brakuje trochę tego, żeby on sam na coś wpadł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochać i nie lubic
Dzioewczyny lokujcie mądrze swoje uczucia. Z udana miłościa jest tak samo jak z przyjażnią do swojej najlepszej przyjaciólki. Zobnaczcie same że na rpzyjaciólki wybieramy zawsze podobne do siebie osoby, że naszymi najlepszymi rpzyjacólkami są osoby które lubią to co my, ktore spedzają czas podoibnie jak my, z ktorymi sie swietnie doadujemy.\ Tylko pokrewne charaktery mają szanse na długi szczesliwy zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty Jolaśka
jesteś na najlepszej drodze aby zdołować tego faceta i zniszczyć to co w nim jest dla ciebie (jego fascynacja tobą) bo jeszcze nie zaskoczyłaś że z facetem tym musisz nauczyc się rozmawiac w sposób budujący i wzbudzający inicjatywe i umieć cieszyc się tym co jest a ty wyraźnie gonisz tylko za tym czego nie ma a co sobie wyobrażasz Radzę poszukać sobie mądrego terapeutę i przepracować siebie i swoje problemy okaże się że znajdziesz wyjście z narastającego problemu gdy zauważysz swój współudział w tym problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaska poszukaj sobie moze kogos kto bedzie myslal za ciebie, nie wiem... moze adam hofman?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolaśka
No skoro dla Was max rozrywki to kupic czekoladke albo kwiatka i dać dziubka ew. kino to ok ;) . I może źle to ujęłam, ale chodzi oto, że jak zaproponuje jakiś spontaniczny wypad, to on się zgadza, cieszy i w ogóle, ale sama nie wiem czy ta radość jest szczera, bo nigdy sam z siebie nic takiego nigdy nie zaproponował. Mam wrażenie, że woli spędzać czas w domku przy jakimś filmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótko mówiąc, w wyborze życiowego partnera ważny jest rozsądek.ja też do tego doszłam już jakiś czas temu,choć w dzisiejszych czasach taka teza przyjmowana jest przez ludzi jak coś nie na miejscu. zakochać się można wiele razy,w rożnych ludziach, ale to, czy się z tym kimś zwiążę na całe zycie, to już decyzja, a przy jej podejmowaniu ważny jest też rozum. gdy wychodziłam za mojego męża decyzję podejmowałam głową, to dobry dla mnie partner, a serce też doradziło to i owo, bo kocham go, lubię i potrafimy bardzo ciekawie spędzać razem czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaska a nie sadzisz ze wypadaloby z gosciem porozmawiac co lubi a czego nie lubi? a skoro sie cieszy to przyjmij to do wiadomosci zamiast doszukiwac sie drugiego dna. po co sobie komplikowac zycie jakimis domyslami? jest to dla mnie niepojete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bea

Myślę, że na nielubienie przy kochaniu składa się ileś zachowań, sytuacji, które próbujemy wyprzeć w imię miłości, ale one wyłażą - czyli być może nielubienie jest w innym kolorze emocji, niż kochanie - i jak podpowiada rozum - wynika z rozumu kolokwialnie ujmując. Podobno miłość jest bezrozumna, - nie zgadzam się, - wtedy nie jest miłością, raczej jakimś jej odcieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×