Dlaczego na kafe nie ma fajnych dziewczyn ?

Czy tutaj same ofiary życiowe są ? Nie można nawet popisać sobie z fajną dziewczyną... może jeszcze kobiety 25+ są tutaj ogarnięte ale z młodszymi to jakaś masakra !

Podbijam !

Nie powiedziałabym tego ;p Nie będę wyprowadzać Cię z błędu. po za tym każdy ma jakieś problemy, ale nie każdy może z kimś o nich porozmawiać.

Przecież jestem!

Facetów też nie ma :) tutaj są nicki

a o czym chciałabyś porozmawiać, kotku

"Facetów też nie ma tutaj są nicki " strzeliłaś w dziesiątkę, już Cię lubię:)

facetow tez nie wiec who cares ?

Czyli jesteś szczupła, zgrabna, masz ładną buzię, uwielbiasz seks, fajnie się z Tobą gada, masz powodzenie u facetów, wierzysz w prawdziwą miłość i siedzisz na kafe ? Dziwne, że tu jesteś.

bo normalne dziewczyny maja zycie i znajomych i nie musza wylewac zali na necie ha ha

ja pierdziele.... idioci O.o "bo normalne dziewczyny maja zycie i znajomych i nie musza wylewac zali na necie ha ha " W takim razie co tutaj robisz?

Kocie Głupi właśnie taka jestem, ale co mi z tego wszytskiego, skoro jest coś na czym mi bardzo zależy i nie mogę tego mieć?

hehe, znam ten ból, przykro mi bo czuje coś podobnego. Nie martw się wszystko ma swoje plusy, jakieś dobre strony. A więc są tu fajne dziewczyny :)

Fajne dziewczyny są wszędzie :P Czyli też masz problem miłosny? Ja nie widzę żadnego plusa w tej sytuacji, może mi ktoś wskaże te pozytywy?

Mam właśnie taki problem i jak sam siebie czytam to szlak mnie trafia, próbuję siebie i innych pocieszać. Też nie widzę plusów tak naprawdę. Ale wiem, ze życie potrafi nieźle zaskoczyć, może akurat pozytywnie.

No, prawda, czasem problemy rozwiązują sie same, ale chyba nie w tej sytuacji - nie ma to jak przeżywać pierwszą miłość samotnie. Trzeba to jakoś przecierpieć. Nie przejmuj się tym co piszesz, każdy ma gorsze chwile, a wygadanie się, choćby w necie na głupim forum frustratów przynosi trochę ulgi :)

Mi mówią, że jestem ladna, to że jestem fajna to wiem, no mloda jestem to fakt(19 lat), tyłek ponoc też fajny mam, no faceta mam i licznych znajomych, a na kafe siedze bo lubie, i mam sentyment do tego forum:)

sory zle login wpisalam;)

a ja mam jeszcze taką dziwną fazę, że nie mogę się do końca wygadać bo wydaje mi się, że ona tu zagląda i mnie rozpozna i w ogóle zrobi się kibel totalny. I tak tu coś piszę czasami, ale nic mi to nie daje. Trochę czytam te głupoty. Czasem jak ktoś ogólnie ma podobny problem i wiadomo, że nie jest się samemu w tym. A prywatnie w realu nie lubię opowiadać o swoich problemach i tak to jest. Pozdrawiam miłe panie :) I spadam pa.