problem finansowy i z mężem

autorko idz do banku i z nimi normalnie pogadaj.Powiedz w jakiej jestes sytuacji.Mezowi rob sparwe o alimenty(nawet jak nie pracuje to i tak musi placic) i bedziesz splacala kredyt.Jak bank wypowie Tobie umowe to bedziesz miala bardzo krotki czas na wplate calej sumy.Bo sprawa pojdzie do sadu i bedzie komornik.A wiesz ze jak masz 10 tys teraz kredytu i jak juz bedzie nakaz egzekwowania dlugu to koszta sadowe odsetki i oplata komornicza to z 18 do splaty.Wiesz ze sa taw.koszta dzienne jak juz sie ma komornika nie wiem ile u Ciebie bedzie dokladnie ale ok 8-10 zl.To zobacz jak bedzie szybko rósł dług.Zacxznij z tym cos robic bo czasu malo a dlug spory.I powiedz dla tesciowej ze jak komornik przyjdzie na dom to i jej rzeczy zajmie bo watpie zeby miala na wszystko dowody zakupow to moze go pogoni i jakos dacie rade

Separacja jest bez sensu, kosztuje tyle samo co rozwód (600 zł.) a właściwie nic nie daje.

Dziękuję bardzo za wasze odpowiedzi. Dostałam zastrzyk odwagi i chęci żeby jakoś z tego wyść. Udało mi się właśnie zalogować do konta bankowego męża i ma w historii dziwne przelewy do osób ktorych nazwiska nic mi nie mówią. Te osoby jmu na konto też wpłacaja kase. Są to sumy rzędem 200 zł.

masz gg?

tak mam gg

Nie wierze w to,co czytam :/ Idz kobieto załóż dziadowi sprawe o alimenty na siebie i na dziecko i sie z nim nie cackaj,bo prędzej czy pózniej zostaniesz z niczym tzn z długami

on zapewne żadnych długów nie ma, ściemnia i tyle, a całą kasę z wypłaty przepindala na przyjemności, żarcie, ciuchy, imprezki, alkohol pewnie kolesiom stawia i kasa leci...

Mąż zachowuje się gówniarsko bo młody. Chciał tylko poruchać a wpadł i życie mu się rypło. Emmett Fitz-Humme dobrze radzi. Posłuchaj tych rad i nie odkładaj działań "na jutro" bo przejebiesz sobie życie z tym leszczem. P.S. Dzisiaj Walentynki- tym bardziej przykra to historia...

Moze wyjedz za granice na trzy m. Holandia np. Wez ze soba mame badz tesciowa. kogos kto noe pracuje zeby zajal sie synem a co do meza to rozwod jest jedynym rozwiazaniem!

napisz jak mozesz:45400801

Za szybki numer w kiblu dam ci tysiaka :)

nie dzieki.... nie skorzystam z twojej propozycji. nie sprzedaje sie.

szkoda...

Dziewczyno ewakuuj się czym prędzej z tego "małżeństwa" :o

O kuźwa... :o