Do jakiego wieku być dziewicą ?

Sytuacja jest taka: jest dziewczyna która nie była w stałym związku tylko spotykała się z facetami w których nie była zakochana dosłownie same poczatki jednak z żadnego związku nic nie wynika, pytanie jest takie do kiedy postawić sobie granice (jeśli tak to można zazwać) bycia dziewicą? Czy jeśli kończymy te 20, 27 lat i nadal nie ma facata w którym jesteśmy zakochane czy nadal wierzyć że ten pierwszy raz ma tak wyglądac? Czy znajdą się dziewczyny które wciąż na to czekają?

do 30 a potem to już poleci....

nic nie rób na siłę, pewnie jeszcze spotkasz tego jedynego :)

warto czekac zwlaszcza ze pierwszy raz nie jest czyms super przyjemnm w wiekszosci, a z ta kochana osoba zawsze inaczej :-) ile masz lat???

no tak ale jak zatem w wieku 30 lat powiedzieć facetowi że się tego nie robiło

do 23 lat

czemu jesteś z kimś kogo nie kochasz w czasie chodzenia człowiek się nie zakochuje po prostu spotyka właściwą osobę i już wie że to to

aby kogoś poznać umawiasz sie na spotkania ale kiedy z nich nic nie wynika to zrywasz znajomość i później znowu kogos poznajesz spotkania itd o cos takiego mi chodziło

ja czekałam na tego Jedynego i opłaciło się :) straciłam dziewictwo w wieku 21 lat z narzeczonym już :)

21 to jeszcze nie ma dramatu poza tym spotykaliście się jakiś czas i wiedziałaś że to odpowiedni facet czułaś się bezpiecznie

ja starcilam w wieku 25 lat :-) czekalam na jedynego i sie ciesze bo jestem z nim bardzo szczesliwa i wiem ze on tez to przezywal razem ze mna :-)

up

dziewice trzeba prowadzić do pręta

ja mam 27 lat i jestem dziewicą i nie zanosi się w najbliższej przyszłości bym straciła cnotę...i wcale nie uważam, że życie mi przelatuje przez to przez palce:P, jestem z siebie dumna:P

14

up

zakochany w tobie, dowie się, że jesteś dziewicą ocipieje ze szczęscia. to tylko kretyńska młodzież, tracąca cnotę pod śmietnikiem uważa, że dziewictwo to powód do wstydu. jak dla mnie, danie dziewictwa kochanemu i kochającemu, to jedna z tych rzeczy, które czynią nas sczęśliwymi.

Jak w wieku 23 lat jesteś nadal dziewicą, to wypadałoby się jednak puścić.

Jak można nie być nigdy zakochaną mając 30 lat? Ja największe miłości przeżyłam w okresie 14-21 lat, dziewictwo stracilam jako 18-latka i powiem, że im jest człowiek starszy, tym widzi więcej wad partnera itp. Teraz już patrzę bardziej praktycznie na wybranka, kiedyś szło się na żywioł, najważniejsze były motyle w brzuchu. A pierwszy raz to też nic fajnego, stres, trochę bólu, nic z tych pięknych uniesień z filmów o miłości...Za to później jest tylko lepiej...uczymy się swojej przyjemności, poznajemy ciało, także partnera, on się uczy jak najlepiej sprawić przyjemność mi, a ja jemu. Ja nie chciałabym czekać z seksem nie wiadomo ile, np. do 30-stki, bo wtedy jak naprawdę poznalabym tę przyjemność, to pojawiłaby się menopauza :P

no niestety nie byłam zakochana nigdy przenigdy a taki był warunek by pójść z kimś do łóżka więc popadłam w beznadziejne przeświadczenie że jestem do niczego bo jeśli nikt nie interesował się tak na serio to co sobie można innego pomyśleć...

Autorko, ty już jesteś nawet za stara żeby się puszczać. Przegapiłaś swój czas na utratę dziewictwa.

przecież nawet nie wiesz ile mam lat poza tym pytanie dotyczyło mnie sprzed kilku lat

najlepszy wiek na utratę dziewictwa to XXI, potem może być za późno

up

Autorko:) Bycie dziewicą jest piene:) Oboje z Narzeczonym czekamy na słynną noc poślubną i jakoś nie czujemy się gorsi od tych po "przejściach":) co to za chora sytuacja, żeby sobie stawiać granice? a może komus jest pisane całe życie w samotności? Miałabym wtedy poszukać pierwszego lepszego gosćia i zrobić to na siłę? HELLO STUKNIJCIE SIE w ŁEPETYNY!

do 25 wypada byc

trele morele kuku, możesz być dziewica nawet w wieku 65 lat, a innym wara do tego!

ja stracilam tydzien przez 23 urodzinami, wiec jestem chyba mamutem w tym temacie....teras jest trendy tracic dziewictwo w ieku 13-14 lat...

onkan ja też dość późno ale właśnie z tego powodu że juz dłużej czekać nie chciałam jeśli masz juz ponad 20 lat i nie masz nikogo to twoja wiara w siebie maksymalnie spada i czujesz się beznadziejnie więc nie dziwie się że coraz częściej dziewczyny decydują się na taki krok poza tym seks to czysta przyjemność więc czemu mam z niej rezygnować i czekać na księcia z bajki skoro się nie pojawia...

Moja kiedyś dziewczyna też straciła dziewidzstwo w wieku 23 lat ja miałem 27.