Facet mówi że jestem problematyczna bo chce gry wstępnej

Oczywiscie ze tez lubię czasami szybkie numerki ale zazwyczaj zeby odnosic jakąś tam satysfakcje muszę byc rozgrzana. A on położy mi palec na łechtaczce i naciską miętosi jakoś dziwnie jak mu zwrócę uwagę zeby robił to delikatniej i próbuje mu pokazać to sie obraza i mówi ze nie bede go uczyć bo przecież jest facetem i umie zadbać o kobietę. Fakt w życiu codziennym owszem-ale z seksie nie mogę mu nic powiedzieć...

ja byłem taki sam jak twój facet dopiero z czasem gdy już miałem kilka lasek za sobą i każda tak mówiła zacząłem się uczyć

Nie zostawię go bo jest dobrym człowiekiem tylko z seksie sie nam nie układa..

no a seks to podstawa zwiazku!!!

sorry, udany sex:/

skoro się skarżysz to znaczy że nie umie. wymień go na lepszy model lub mu powiedz otwarcie że jest kiepski w grze wstępnej.

a czemuż to jeśnie książe się obraża? Zapytaj go dlaczego myśli, że wie jak zaspokoić kobietę skoro nie umie zaspokoić ciebie! Nie obawiaj się mu tego powiedzieć. Ja na twoim miejscu utarłabym mu trochę nosa... Pewnie twoj facet przyzwyczajony jest do tego, że zawsze dochodzi więc następnym razem pobaw się z nim chwilę i skończ zabawę mówiąc, że tobie już wystarczy, albo zrób coś lub jakoś jak niekoniecznie lubi itp. Powtórz to przy kilku podejściach, a od razu nauczy się ciebie słuchać. Twój facet dba tylko o swoje potrzeby więc go tego oducz, bo traktuje cię poniekąd jak dzi.kę! Wejść, poruszać chwilę, skończyć i wyjść, jaka to przyjemność?!

kocham go i boje sie ze mnie zostawi