Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maximus28pl

Rozwód z kobietą która nie odcieła pempowiny

Polecane posty

Cześć, chciałem się jakoś uzewnętrznić, bo mam dość tego świata. Wzięliśmy ślub w maju 2010 roku, wielka impreza z rozmachem - i wtedy mi ktoś powiedział że im głośniejsze wesele tym mocniejszy rozwód - i tak się stało. Wszystko było dobrze do momentu kiedy jej rodzice zaczęli się wpieprz... w nasze życie. Kupowanie mebli do naszego mieszkania, wpieprza... się w wychowanie córki, wielokrotne kłótnie, i cokolwiek się nie działo ona leciała do mamusi. Aż się stało, nie wytrzymałem po tym jak moi rodzice od momentu ślubu powiedzieli że to jest nasze życie i nie będą się do niego wtrącać a jeśli będziemy chcieli porormzwiaiać to możemy przyjechać a oni postarają się pomóc. Jej rodzice wiecznie w naszym mieszkaniu moi prawie nigdy. Ciągłe kłótnie bo jej rodzice byli ważniejszi. W sylwestra nie chciałem jechać do jej matki więc moja żona zrobiła awanturę tylko po to by mieć pretekst aby wyjść z domu z dzieckiem i spędzić sylwestra z mamusia. Na roczek naszej córki nasprowadzała gości a kilka dni przed tym wszystkim jej ojciec przyjechał do mnie do pracy, zrobił awanturę przy klientach bo chciał załatwiać prywatne sprawy - a ja zostałem zwolniony z pracy bo to była instytucja zaufania publicznego. Wyrzuciła mnie z domu choć to nasze wspólne mieszkanie. Zmieniła numer tel aby nie mógł się z nią kontaktować i umawiać na kontakt z dzieckiem. Poinformowałem ją listownie i pojechałem po dziecko po czym dziecko było na rękach mojej teściowej, nie chciała mi jej dać i uderzyła mnie w twarz. Pojechałem na obdukcję i pozwałem teściową do sądu, obie w sądzie kłamały jak z nut, że to ja je biłem ale sąd w to nie uwierzył i sprawę wygrałem. Teraz chce mnie wymeldować z domu bo jej matka została skrzywdziona. Co ja mam teraz zrobić ?? na nią nic nie działa tylko jej matka. Za chwilę będzie ostatnia sprawa rozwodowa i będę wolny ale przez jej ojca nie mam pracy, nie mam pieniędzy, musze mieszkać u rodziców bo miasto jest małe i nikt nie chce mnie przyjąć do pracy przez zachowanie jej ojca bo każdy się boi że to się powtórzy. Powoli układam sobie życie ale nie mam przy sobie swojego dziecka a ona się z tego cieszy. Powiedziała że dla dobra dziecka ona nie potrzbuje ojca tylko babci i dziadka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziieieieie!
PĘPOWINY, analfabeto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trafiłeś.. szok a z ciekawości spytam, przed ślubem nie było oznak, że to taka jędza?? współczuję Ci.. szukaj pracy, w sądzie poproś o określenie czasu wizyt nie daj się wykurzyć z mieszkania- choć wiem, łatwo gadać, poza tym pewnie nie chcesz z nią mieszkać... może Twoi rodzice by Ci pomogli? no nie wiem, zamieszkaj narazie u nich zanim nie znajdziesz pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walcz o dziecko jak lew żeby później dziecko nie myślało, że dałeś za wygraną i je olałeś na szczęście stosunek sądów do ojców się zmienia i nie będzie tak łatwo jej odebrać Ci Twoich praw wg mnie powinieneś iść do OIK - byłeś? wiesz co to jest? Ośrodek Interwencji Kryzysowej powinien być w każdym powiecie! tam uzyskasz pomoc- pracownika socjalnego, psychologa, pomoc prawną naprawdę idź - przynajmniej będziesz miał dowód na to, że chodziłeś i szukałeś pomocy, że jesteś niesprawiedliwie przez nią traktowany i że zależy Ci na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech zgadne...jestes dosc bogaty :) dałeś geny, zostawiłeś mieszkanie, kase, nie wiem co jeszcze i teraz możesz spadać na bambus. murzyn zrobił, murzyn może iść...współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do OIKu owszem, moglby isc z dzieckiem na rekach gdyby nie mial gdzie mieszkac. lepiej poszukac fundacji walczacej o prawa ojca. no i oczywiscie prawnika, ale prawnika na pewno juz ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że mam za uszami, byłem za dobry, od zawsze sprzątałem, gotowałem zapierzałem jak głupi żeby tylko niczego nie zabrakło, fakt prawie całe dnie mnie nie było bo praca ciężka, ale dała możliwość zarobków ponad przeciętną. Obwiniam się że na to wszystko pozwoliłem. Czy przed ślubem niczego nie widziałem ... właśnie o to chodzi że nie, byłem nawet u psychologa, chciałem pójść z żoną ale ona mnie zwyzywała że jestem psychicznie chory. Doskonale się ukrywała jakie kontakty ma ze swoją matką. W sądzie sąd odstąpił od skierowania sprawy do prokuratury o składanie fałszywych zeznań przeciwko mojej żonie ze względu na dużą zażyłość z matką. Ale to nic nie pomogło. W dlaszym ciagu kłamie przed sądem i czuje się bezkarna. Czy to że napisałem pempowina a nie pępowina to najważniejsza sprawa w tym temacie ?? Nie sądze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłem w OIK - kobieta zadała mi tylko jedno pytanie - Co Pan robił że żona tak się zachowuje, traktowała mnie jak nie wiem co. Jak jej powiedziałem że niejednokrotnie żona mnie uderzyła to usłyszałem że ... pewnie Pan ją prowokował do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapamiętajcie sobie chłopy i baby- NIE NALEŻY WIĄZAĆ SIĘ AI TRWAĆ PRZY KIMŚ, DLA KOGO JETSEŚCIE NUMEREM 2 I DOTYCZY TO RELACJI WSZELKICH, TAKŻE RODZICIELSKICH, TJ. Z WŁASNYMI RODZICAMI, ALE TAKŻE DZIEĆMI ZRODZONYMI Z WASZEGO ZWIĄZKU. kiedy społeczność kafeteryjna i każda inna POJMIE, że aby związek miał szansę na normalny byt, to musi on być w relajci najwazniejszy!? OŻENIŁEŚ SIĘ Z PÓŁ-KOBIETĄ. ona chce byc wieczną córeczką, więc nie dorosła, a więc jest pół kobietą i ani macierzyństwo ani ładna figura nie czynią zeń normalnej wartościowej kobiety. bo jets nierodzinna i oddaliła faceta, z którym podłożyła fundament pod rodfzinę. nie daj sobie zabrać dziecka. lafirynda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pani w OIK była niekompetentna idź jeszcze raz, nie daj za wygraną ja pracowałam w OIK-pomoc moga uzyskać nie tylko osoby z dzieckiem, to nie prawda wszystkie osoby w kryzysowej, trudnej sytuacji mają prawo iść do OIK i poprosić o pomoc psychologa, pracownika socjalnego, poradę prawną darmową itd. zgodnie z możliwościami ośrodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
masakra baba CI sie trafiła , w sadzie ustal widzenia z dzieckiem koniecznie, no i zebys czasem małpie mieszkania nie zostawił, sprzedajcie je i podzielcie sie kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety takich instytucjach pracują głównie kobiety, które będa sie solidaryzować z przedstawicielką swojej płci :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkania nie chce, złe wspomniania, niech mnie spłaci i wszystko. Ona ma prawnika - Szef rady adwokackiej i była sędzina więc znajomości, ja bronie się sam, rok bez pracy robi swoje. Ojcowie nie mają żadnych praw w tym kraju. Mam nadzieję że ten horror się skończy za chwilę. Wiem już że ślubu nigdy brać nie będę, tylko związki bez zobowiązań. Będę sie cieszył w dniu rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość michal32
tez jestem nr 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele.....ma sa kra. Powinienes zatruc jej zycie, ale spoko dopoki nie jestes alkoholikiem dzieciak musi cie widywac, ale nie wiem skad wezmiesz na alimenty;( musisz zmienic miasto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipa

Ja się nie żeniłem. Ale problem ten sam mam. 

Chata na spółkę, dziecko (córka 6 lat).

Ktoś orientuje sie jakie są szanse ugrać cokolwiek?

Musze coś zrobić bo mi małą wychowają na dysfunkcyjne.

Nie chce żeby moja córka wyrosła na taką samą jak jej mama bo nigdy nie bedzie szcześliwa.

Niech ktoś poradzi co z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×