ZOSTAŁAM ZGWAŁCONA I CIĘŻKO MI Z TYM ŻYC

To było moje najbardziej traumatyczne przeżycie kiedy zgwałcił mnie analnie ex facet którego kochałam, po prostu zgwałcił bez uprzedzenia siłą, ja mu się wyrywałam i krzyczałam a on mnie mocno trzymał i na siłę to robił zaraz potem zaczął mnie popychac i wyzywac od najgorszych poniżac mnie bo podczas gwałtu zsikałam się z bólu i ze strachu:( zawsze płaczę jak o tym myślę. To było podczas naszego spotkania któregoś z kolei,późnym wieczorem. Nie mogę o tym zapomniec to było 2 lata temu, nikomu o tym nie mówiłam a ciągle duszę to w sobie, wstydzę się powiedziec o tym komukolwiek nawet psychologowi bo wiem że podczas rozmowy musiałabym to wszystko przeżywac w najmnieszych szczegółach patrząc w oczy drugiej osobie a nie mam w sobie tyle odwagi i siły, napisac tutaj jest mi łatwiej bo chciała to z siebie wyrzucic bo codziennie z tym żyję...

jeśli to prowo to 8/10 :D a jesli nie...to wspolczuje

zdarza się...

Wejdź może na specjalny temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3240908&start=0

na pewno nie prowo, nie wiem jakim trzeba byc człowiekiem żeby robic sobie jaja z takiego tematu wymyślając prowo

Molomalo dziękuję poczytam na pewno

Nie wiem co gorsze, zostac zgwałconą przez obcego faceta czy przez osobę którą się kochało, darzyło uczuciem... ;(

No nie wiem, jakby zgwałcił cię analnie bez uprzedzenia i twojego wcześniejszego przygotowania, to najzwyczajniej w świecie puściłyby ci zwieracze i zrobiłabyś kupę. I wcale nie żartuję, tak by było, więc radzę iść do łazienki, położyć łeb na kiblu i trzasnąć się kilkanaście razy deską sedesową w ten pusty dekiel. Jesteś psychiczna, że zakładasz takie prowokacje

dobra widzę że nie mam tu zrozumienia dobrze że nie zostałeś/aś zgwałcony/a w ten sposób i obyś nigdy tego nie przeżył/a

zgwałcona nie zostałam, ale wiem co to anal debilu i na czym polega ludzka fizjologia przy takim stosunku :o

Molomalo wiem że dla ciebie to nic nie znaczy bo tego nie przeżyłeś/aś i uważasz że nie warto tego drążyc, owszem ale ja muszę z tym życ codziennie, chciałabym bardzo zapomniec ale nie mogę bo ilekroc mi się to udaje to potem znów powraca jak bumerang ze zdwojoną siłą ja już po prostu nie wytrzymuję:(

Puściły mi zwieracze, ale sie nie obsrałam bo kupe zrobiłam wcześniej, więc jak mogłam zrobic kupe? no pomysl sama/

Siki sączyły się po moich udach i wsiąkały w dywan. Wrzeszcząc z bólu, próbowałam się wyrwać ale on mnie trzymał i mocno walił.

bbq23 nie musisz mi wieżyc ale szczerze mówię że wtedy na całe szczęście się nie zabrudziłam, możesz mi nie wierzyc ale to prawda, jedyne co się przytrafiło wtedy to się zesikałam , nie wiesz człowieku co ja wtedy przeżyłam i nie masz prawa mi wmawiac że to prowakacja, a wierzyc mi nie musisz, jak nie wierzysz to stąd wyjdź

Ale właśnie tacy ludzie jak psycholog są od tego by pomagać. Na pewno by Ci to pomogło! Poszukaj tez w necie jakieś grupy wsparcia,osób, którym to się przydarzyło. Szkoda, że tego nie zgłosiłaś, ale pewnie sama też nie miałabym odwagi, to jednak bardzo źle, bo ten "człowiek" czuję się bezkarny. Pamiętaj, że byłaś ofiarą i to nie Twoja wina. Najgorsze, że właśnie w takich przypadkach to skrzywdzone osoby czują wstyd, a powinno być całkiem odwrotnie... Domyślam się jakie musiało być to upokarzające dla Ciebie, ale wiedz, że nikt nie może Cię pozbawić człowieczeństwa i godności. Współczuję Ci z całego serca. Istnieje jednak obawa, że sama sobie nie poradzisz. Mnie nigdy nie spotkało coś podobnego, ale jestem przekonana, że wśród osób, które przeżyły to samo mogłabym się pozbierać, w grupie zawsze jest lepiej. Już zrobiłaś pewien krok pisząc tutaj. Zrób kolejny, nie pozwól, by to coś zniszczyło Twoje życie! Szczerze życzę Ci, żeby wszystko Ci się poukładało:*

22:23 22:23 Nawet tutaj przy takim temacie musisz się podszyc? fajnie ci jest? ulżyło ci?

Po wszystkim spazmatycznymi ruchami spuścił się w mój odbyt i zostawił tak zgwałconą, obsikaną ze spermą kipiąca z tyłka

szalala dziękuję Ci że mnie rozumiesz i nie uważasz tego za prowo bo nie jest, najgorsze jest to że to człowiek którego w dniu gwałtu darzyłam jeszcze uczuciem na prawdę:( dlatego nawet przez to trudniej mi z tym życ i zapomniec...

22:26 Proszę nie zwracac na tego typu podszywy bezczelne

Co za idioci, łykają prowokacje gimbusa jak młode cichodajki :D

SSSSSukiiijakii skoro tak uważasz to po prostu wyjdź i wszyscy którzy myślą że to prowokacja, że jakieś dziecko to pisze to niech opuszczą ten temat bo jeszcze nie dorośliście by zrozumiec drugiego człowieka...

Pomyśl sobie też, że terapeuci, psychologowie itd. mieli na bank do czynienia z podobnymi przypadkami, (zresztą po to wybrali taką profesję, żeby pomagać potrzebującym) i na pewno nie jedno słyszeli, a różne są historie np. dzieci gwałcone całymi latami przez ojców itp. To tak samo jak ze wstydliwą chorobą- wstydzimy się iść do lekarza, a jak już się tam udamy to okazuje się, że dobrze zrobiliśmy i że ten człowiek nam pomoże. Nie przejmuj się tymi podszywami i złośliwymi komentarzami, ludzie bywają podli. Zawsze znajdzie się ktoś kto z czyjejś tragedii będzie się naśmiewał, kiedyś zrozumieją co tak na prawdę robią. Nie bój się sięgnąć po profesjonalną pomoc.

zbieram się na odwagę już od 2 lat żeby udac się do psychologa i uwierz mi że to nie jest takie proste jak się wydaje bo trzeba miec w sobie dużo odwagi a ja jej nie mam, już od samego wspomnienia o tym koszmarze mam łzy w oczach a co dopiero gdybym miała to wszystko mówic grugiej osobie prosto w oczy, wiele słyszałam o kobietach zgwałconych które miały odwagę o tym powiedziac, na prawdę ich podziwiam

Pamiętam jak następnego dnia po tym co się stało, byłam bardzo smutna i ciągle musiałam walczyc z tym żeby nie wybuchnąc płaczem, musiałam ciągle wychodzic się wypłakac by nikt tego nie widział, nic nawet nie mogłam mówic mama to zauważyła i pytała się co mi jest a ja ją zbywałam mówiłam że nic, a bardzo wtedy chciałam się do niej przytulic i się wypłakac ale nie mogłam jej powiedziec bo paraliżował mnie ten wstyd i że musiałabym wszystko jej powiedziec w szczegółach a nie chciałam by i ona to przeżywała później, wolałam jej to oszczędzic

kochana ale dlaczego gnoja chcesz puscic wolno z tym co zrobil...

wspolczuje Ci, nie wiem przez co przeszlas ... ja bym zaplacila odpowiednim chlopakom zeby mu w parku w ciemnej alejce nogi i hooja polamali... nie mialabym wyrzutow-bo moze by sie wystraszyl i nastepnej dziewczyny nie tknal. a jesli to taki typ, to kazda moze pasc jego ofiara

Miałam do czynienia z psychologiem i psychoterapeutą(choć sama nie korzystałam z ich usług osobiście), ale wiem, że tacy ludzie na prawdę są dobrzy w tym co robią. W ogóle Ci się nie dziwię, że się boisz(chyba każdy by się tak czuł), ale będę liczyć na to, że podejmiesz ten krok. Ja podziwiam te osoby, które np. opowiadają o tym w telewizji itp. Dlatego pomyślałam o jakiejś grupie czy czymś w tym stylu, bo tam nie będziesz sama. Ja po prostu strasznie się wkurzam, jak słyszę o gwałtach, bo nigdy tego nie pojmę jak ktoś może coś takiego komuś zrobić?!To może spotkać każdego.

kurwa co za osatni skurwysyn!!!! zniszczyl Ci zdrowie i spokoj psychiczny!

to sie nazywa dewiacja takie cos powinno sie leczyc ale ci dewianci zamiast sie leczyc wola zadac komus bol zeby sobie ulzyc

ugv,kktnmytnmyt ja wtedy nawet nie myślałam o tym by komuś to mówic, byłam w głębokim szoku, nawet nie byłabym w stanie powiedziec o tym jakimś kolegom by go dorwali, zresztą nie mam takich kolegów...