Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka prawie 30

chciałbym być ładniejsza :)

Polecane posty

Gość brzydka prawie 30

wiem że to próżność przeze mnie przemawia i że ludzie mają większe problemy. ALe chciałym być ładniejsza. Widzę jak inaczej się żyje koleżankom które mają ładne buzie i świetną figurę... uwielbiam je, ale czuję się przy nich jak genetyczny bubel. Nawet jak się wystroję, uczeszę, pomaluję to nie wyglądam tak dobrze jak one w zwykłym dresie ;/ Łatwiej im znalźć pracę (a włąściwie to bywa że praca ich znajduje, do dwóch normalnie podeszli na ulicy i zaoferowali zatrudnienie i to nie takie o jakim zapewne myślicie - zaproszenie z ulicy na rozmowy kwalifikacyjne o których ja sobie mogę pomarzyć, bez pytan o cokolwiek). Nie muszą tez być zazdrosne o swoich facetów, mój nawet ich nie zna... czułabym się niekomfortowy gdyby patrzył na mnie w ich towarzystwie bo po prostu wyglądam marnie. Naprawdę wiem że to nie jest problem tysiąclecia że jestem brzydka, mimo wszystko jakoś czuję ze gorzknieje kiedy pomyślę o tm jak wiele w życiu kobiety ułatwia uroda i że to co dla ładnych kobiet jest podłoga dla mnie jest nieosiągalnym sufitem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady hounslow
Wystarczy zadbać o siebie. Przejść się do fryzjera.kosmetyczki na jakiś fitness. Kazda ładna kobieta nie ma nic za darmo. Trzeba dbać o to co się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A JA SZCZUPLEJSZA!!!!! na urode masz kosmetyki ,na tuszke ,co?:P;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny, granat, ciemnoszary
na tuszę masz mniej żreć i sport uprawiać :P autorko, nic poradzić się nie da, operacji nie warto, trza się zaakceptować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka prawie 30
lady hounslow, ale ja jestem zadbana... po prostu mam geny jakie mam;/ Mam duży nos, garbaty, małe usta, okrągłą twarz, ziemistą cerę, jestem niska nie mam biustu, rzadkie włosy... nie chodzę ubrana jak lump, nie jestem spasiona, nie mam odrostów na kilometr, ze sportem bywa różnie, ale od wiosny do jesieni jeżdżę na rolkach, rowerze, dużo chodzę zamiast jeździć, zimne miesiące to mniejsza aktywność... nie lubie siłowni. Pieniądze zainwestowane w karnet w zeszłym roku to była najgorsza decyzja - taka forma ruchu mnie nuży. To że dbam o siebie nie zmieni jednak moich rysów twarzy, ani figury natury nie oszukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarny granat ciemnoszary....> ja wiem co mam robic :D. nie jestem gruba , tylko ok. podobno faceci nie chca wieszaków , a ja nie jestem wieszak:) a do kobietki , wszystko da sie skorygowac makijazem , wiem ,czasem sie nie chce . a jesli juz cie cos bardzo wkoooooorrwia, to zacznij zbierac i zmien to . po to wymyslili Plastyke . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie....
Jestes szczupla czyli masz wielkiego plusa ;) Maly biust jest o wiele lepszy - po 1 ladniejszy od duzego,a po 2 wygodniejszy. Hmm.. jeśli chodzi o nosek, to wiem co to znaczy, zawsze miałam prosty, niedawno sobie zlamalam i bede sie wybierała na operacje przegrody, moze tez to masz, idź do laryngologa i sie dowiedz jesli Ci to przeszkadza ;) Mozesz podklad o ton ciemniejszy nakladac na ta wystajaca czesc,nie bedzie sie rzucal w oczy. Sam kolor podkladu dopasuj do karnacji, panie w douglasie potrafia to dobrze zrobic :) Pod oczy jakis rozswietlacz,na policzki róż i w punkcie miedzy brwiami, na czubku nosa i na brodzie też go sobie nałóz tylko nie przesadz ;) Fajny jest podklad z pharmaceris, chociaż malo kolorow ale naprawde efekt zarabisty:) Zero maski, a rozswietla skore najlepiej ze wszystkich kosmetykow ktore mialam do tej pory ;) Oprocz tego wyreguluj sobie ladnie brwi, tutaj jest odpowiedni kształt dla Ciebie: http://anekbanek1980.bloog.pl/id,1741837,title,BRWI-KSZTALT,index.html?_ticrsn=3&ticaid=51012b Dopasuj sobie makijaz do typu urody,czasem tak jest ze cos nam sie nie podoba ale nie wspolgra z nasza uroda i dlatego wygladamy jak wygladamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie....
że coś nam się podoba*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie....
I koniecznie unos wlosy na czubku głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaah
A ja taka pikna, ze juz z tej urody popadam w depresje buahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka prawie 30
dzięki za rady, ale ja serio nie jestem zaniedbana :D Po prostu nigdy nie będę tak dobrze wyglądać jak kobiety ładne z natury. Siłą rzeczy nie mogę chodzić cały czas w pełnym makijażu - a nawet nie chcę:) Na basen, na plażę, po bułki do sklepu nie uzbroję sie w te wszystkie makijażowe triki - na imprezę, randkę jak najbardziej:P Chociaż mój facet tego nie lubi, jak zrobię pełny makijaż to mówi że to nie ja :) Ten post t o było takie wylanie tej goryczy, danie upustu jakiemuś takiemu żalowi który we mnie siedzi że uroda jest tak przeceniana w naszym świecie, że jest kryterium nawet w sytuacjach w których nim być nie powinna. Wkurza mnie że do CV muszę(!) dołączać zdjecie i ktoś mnie na tej podstawie ocenia. Zdarzało się zę z koleżanką aplikowałyśmy na to samo stanowisko... ja mam kilkuletnie doświadczenie w takiej pracy, skończyłam w tym kierunku studia. Koleżanka jest po prostu śliczna - nie mówię broń boże że głupsza, albo że nie dałaby rady w tej pracy... po prostu nie spełniała żadnych wymogów formalnych postawionych przez pana pracodawcę - do tej pory pracowała zupełnie w czymś innym, ma całkiem inne wykształcenie, dysponuje innymi umiejętnościami. Mimo to została zaproszona na rozmowę, do mnie nawet nikt się nie odezwał:) no cóz widocznie jestem zbyt mało reprezentatywna... a to chyba nie jest sprawiedliwe ;/ Wychodzę teraz na rozgoryczoną babę która wszelkie niepowodzenia zrzuca na to że jest brzydka, całkiem nie o to mi chodzi:D Po prostu wiem o ile byłoby mi łatwiej gdybym miała choć trochę mniej "defektów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaah
30 lat w dupie a pierniczy glupoty jak 13latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klucz w drzwiach
niestety zgadzam sie z Tobą autorko - życie jest nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka prawie 30
aaaaaaaaaaaaaaaaah jak jesteś ładna, albo chociaż przeciętna to w życiu nie zrozumiesz o co chodzi :) Bycie brzydkim to bywa ciężki kawałek chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdolicie....
eh dziewczyno :) uroda to nie tylko twarz i nie mozesz na jej podstawie mowic ze jestes brzydka... z opisu wydajesz sie byc dosyć ładna. I skoro jesteś zadbana to napewno nie jest z Toba zle. Cos mi sie wydaje, ze samoocena Ci szwankuje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×