Piekło - kto w nie wierzy.

Okazuje się że samym cichym znoszeniem utrapien swojego życia,nie poddając się rozpaczy,nie narzekając (na innych :) ) też możemy się przyczynić do tego że ludzie umierający w grzechach mogą dostać szansę na niebo -mogą dostąpić miłosierdzia Boga. To jest uczynek miłości,modlić się nie tylko za siebie ale też za innych,za ich zbawienie. http://www.youtube.com/watch?v=z_KGMwOOJFo

oczywiscie, ze jest pieklo widzialam filmik nagrany przez corke pewnego pana, staruszka, ktory byl tuz przed smiercia i tak odapal i wracal, az w koncu zmarl. Zanim zmarl poprosil corke, aby nagrala jego wypowiedz w ktorej ostrzegal ludzi, aby nawracali sie i oddali swoje serca Jezusowi bo widzial pieklo i to jest tak straszne cierpienie, ze jak powiedzial, nie jest w stanie tego opowiedziec. Mowiac to plakal. Zrobil to aby ostrzec ludzi, szkoda, ze tak malo osob tak naprawde oddalo serce Bogu i zyje tak jak on przykazal. Osobicie znam kilka osob, a reszta na zatracenie Modlcie sie ludzie, ale nie z regulek nauczonych w kk- ktory z Bogiem ma niewiele wspolnego, ale wlasnymi slowami i ojcze nasz- proszac aby Bog prowadzil was na jego waska droge. A ON bedzie pokazywal wam co w zyciu trzeba zmienic aby sie Jemu podobac. Ja tak zrobilam i moge wam zaswiadczyc, ze pokoj jaki mam w sercu, milosc i wonosc( mialam kilka nalogow, z ktorymi walczylam dlugo, a odkad zaczelam sie modlic wszystko poszlo w niepamiec, w tym palenie- co jesli ktos pali wie, jak trudno jest przestac) oraz bliskosc z Bogiem jest najcudowniejszym co mnie w zyciu spotkalo. Pozdrawiam was wszystkich i zycze Wam Bozego blogoslawienstwa! 77 Super! Chwała Panu Bogu że dał Ci się poznać :) Ze go odnalazłaś. Dzięki za życzenia, i wzajemnie ! Ale nie bądz niesprawiedliwa wobec kk,prawda jest taka że KK ma bardzo dużo wspólnego z Bogiem, jest kościołem założonym przez Jezusa,szczera modlitwa KAZDA jest dobra,czy własnymi słowami,czy "regułką"jak to określasz-choć nikt kto modli się sercem nie uważa tego za regułkę, wkładamy serce w to co mówimy,to jest rozmowa z Bogiem,prośby,uwielbienie,przeprosiny,wszystko co ma się w sercu w duszy,to się Jemu oddaje.Słowa różnych modlitw są tylko podpowiedzią dla tych którzy sami nie znajdują własciwych słów,stanowią pomoc.Nic poza tym.I pomagają w czasie modlitw wspólnych,bo pomyśl jak to by było gdyby w czasie nabożenstwa czy jakiejś wspolnej modlitwy każdy mówił co innego:) Byłby haos,tak jak podczas modlitw językami.A tak,wszyscy mówią te same słowa, każdy zaś wkłada w nie to co nosi w swoim sercu.

domyslam sie o co Ci chodzi ale moze wlasnie niepotrzebnie patrzyles na swoje zycie ale wiem ze sie nie da inaczej. Teraz najwazniejsze to sie nie poddawac i trwac dalej w Bogu a nie odwracac sie od niego. Dopoki kochasz Boga on obieca Ci zbawienie bo nie sztuka jest miec wszystko i klepac modlitwe ale sztuka jest nie miec nic a mimo to nadal wychwalac Boga. Jest mnostwo takich ludzi ktorzy potwornie cierpia ale i tak kochaja Boga bo tak wyglada milosc a nie sztuczna wiara jak u wielu

dzięki

pewnie dlatego mało kto wierzy, bo w biblii nie ma piekła nie mają go zydzi. Jedynie chrzesciajnie Tak samo jak czyściec, wprowadzono go kolo 500r n e

szeol jest grobem wszystkich zmarlych. Bog zostawia tam tylko niegodziwcow. Jezus tez musial najpierw znalezc sie w szeolu o ktory prosil Boga Hiob kiedy spadlo na niego nieszczescie

piekło to inaczej grób, piekło jest na ziemi bo sztan jest na ziemi, piekło jako smażące sie w nim dusze ludzkie wymyslił kk który oczywiscie czerpie z tego korzyści ,gdyż ociemniali ludzie biegną dac na msze za zmarlego zeby nie cierpiał w piekle,co jest oczywiscie bzdura bo nikt tak na prawde nie wie co sie dzieje po smierci,mamy jedynie Biblię ktora opisuje że po smierci DECH ZYCIA wraca do Boga a ten, ktory nie zyje nic nie czuje i juz nic mu sie nie przytrafi, ot cala filozofia. Tak samo jest jesli chodzi o pogrzeb kiedy czlowiek umiera żałoba trwa 3dni do dnia pochowku a nie lata jakies dziwne zamaetwianie i ciagle przypominanie jaka sie stala tragedia i trzeba teraz ,,wykupic dla zmarlego zywot wieczny".

piekło to inaczej grób, piekło jest na ziemi bo sztan jest na ziemi, piekło jako smażące sie w nim dusze ludzkie wymyslił kk który oczywiscie czerpie z tego korzyści ,gdyż ociemniali ludzie biegną dac na msze za zmarlego zeby nie cierpiał w piekle,co jest oczywiscie bzdura bo nikt tak na prawde nie wie co sie dzieje po smierci,mamy jedynie Biblię ktora opisuje że po smierci DECH ZYCIA wraca do Boga a ten, ktory nie zyje nic nie czuje i juz nic mu sie nie przytrafi, ot cala filozofia. Tak samo jest jesli chodzi o pogrzeb kiedy czlowiek umiera żałoba trwa 3dni do dnia pochowku a nie lata jakies dziwne zamaetwianie i ciagle przypominanie jaka sie stala tragedia i trzeba teraz ,,wykupic dla zmarlego zywot wieczny".

chrzescijanie znający filozofię grecką od II w n.e. czuli potrzebe wyrazenia ich wiary. Prądem filozoficznym który im odpowiadał był platonizm. „Żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą (...). Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz (Koheleta 9:5, 10, Biblia Tysiąclecia). ciężko chory patriarcha Hiob w udręce błagał Boga, aby go „zakrył w piekle [po hebrajsku szel] więc grób zmarłych jest zle tłumaczone na piekło, to są wyobrazenia ludzi, ktorzy kiedys nie potrafili zrozumiec sensu istnienia szeolu

sze'ol*

Regułka serca :)- dzieki ci rowniez :) Wiesz dlaczego uwazam, ze kk ma niewiele wspolnego z Bogiem? Bo papiez nazywany jest ojcem, a Bog powiedzial, ze nikogo niebedziemy nazywac Ojcem jak tylko jego- jeden jest Ojciec w niebie. DLatego, ze katolicy modla sie do obrazow i figurek ( bylam gorliwa katoliczka wiele lat, moja babcia nadal jest) Dlatego, ze wywyzszaja Marie- a nawet Ona sama mowila, aby tylko jej synowi oddawac czesc. Jezus tez powiedzial- nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie-- czyli nie przez swietych, Marie etc. "Celibat" ksiezy to tez przez czlowieka wymyslone.-- a w rezultacie ksieza bzykaja sie z laskami i czasem wrecz prowadza podwojne zycie. Znam osobibiscie takich. O molestowaniach i geyostwie juz nie wspomne ( tez osobicie znam kolesia, ktory odszedl bo cyt.- nie lubil chlopcow i sie przez to tam nie nadawal) Wymieniac moznaby jeszcze, ale nie mam czasu. :) Przepraszam, jesli urazilam Ciebie czy kogos innego, ale jestem pewna, ze w oczach Boga kk to nie jest dobra droga. Pozdrawiam serdecznie raz jeszcze :)

oczywiscie, ze jest pieklo Regułka serca - dzieki ci rowniez Wiesz dlaczego uwazam, ze kk ma niewiele wspolnego z Bogiem? Bo papiez nazywany jest ojcem, a Bog powiedzial, ze nikogo niebedziemy nazywac Ojcem jak tylko jego- jeden jest Ojciec w niebie.DLatego, ze katolicy modla sie do obrazow i figurek ( bylam gorliwa katoliczka wiele lat, moja babcia nadal jest) Dlatego, ze wywyzszaja Marie- a nawet Ona sama mowila, aby tylko jej synowi oddawac czesc. Jezus tez powiedzial- nikt nie przychodzi do Ojca, jak tylko przeze mnie-- czyli nie przez swietych, Marie etc. "Celibat" ksiezy to tez przez czlowieka wymyslone.-- a w rezultacie ksieza bzykaja sie z laskami i czasem wrecz prowadza podwojne zycie. Znam osobibiscie takich. O molestowaniach i geyostwie juz nie wspomne ( tez osobicie znam kolesia, ktory odszedl bo cyt.- nie lubil chlopcow i sie przez to tam nie nadawal) Wymieniac moznaby jeszcze, ale nie mam czasu. Przepraszam, jesli urazilam Ciebie czy kogos innego, ale jestem pewna, ze w oczach Boga kk to nie jest dobra droga. Pozdrawiam serdecznie raz jeszcze II Spokuś,nie ma sprawy,piszesz tak jak myślisz. Ja z kolei myślę że w oczach Boga KK jest dobrą drogą. O ile nie jest wypaczony,ale wypaczyć można wszystko,każdą drogę prawda? :) Jak jest naprawdę, przekonamy się dopiero po śmierci. Ja osobiście myślę że jeśli się szczerze wierzy i kocha, i stara, to czy w protestantyzmie czy w katolicyzmie,jeśli się nie wypacza tego, można tu i tu,dojść do tego samego celu. Wszystko zależy od tego co w sercu. Każdą z tych spraw które poruszyłaś można dokładnie wyjaśnić, ale to za długo by trwało, forum to nie miejsce na tak długie wywody.Ale tylko w skrócie-bo o tym już tez była wielokrotnie mowa na rożnych forach,na tym chyba też.Katolicy nie modlą się do obrazów, lecz do osoby która jest na nim metaforycznie-obrazowo przedstawiona, jest to odsylacz do osoby czyli Boga ,podobnie jak fotografia ukochanej osoby, nikt nie kocha samego zdjęcia,nie tęskni za fotografią, lecz kocha osobę jaka jest na niej przestawiona, ta fotografia mu jedynie przypomina o tej osobie,podobna rolę pełnią obrazy czy rzezby, nikt nie modli się do nich,lecz do Boga na tym obrazie.Przykazanie dekalogu odnosilo sie do bałwpchwasltwa bo dawni żydzi mieli duże sklonnosci do tworzenia sobie co rusz,bożków i popadali w oddawanie kultu samemu bałwanowi,tak jak inne ludy mieszkające obok,np czczące Baala czy innych bogów.Dlatego nakazal im nie czynic zadnej podobizny tego co lata co na ziemi i na niebie, w sensie fizycznym aby nie czcili ptakow,drzew,jaszczurek,itd.Bo tak czynili niestety. Natomiast jak sama wiesz podobizny Herubow byly obok Arki Przymierza przez caly czas.Tak samo już po wcieleniu,gdy Jezus zjawil sie w ludzkiej postaci, już wiadomo bylo jak mniej wiecej wyglada syn Boga, jako człowiek,On sam nawet objawil sie Faustynie Kowalskiej i wyraznie jej polecil aby namalowala taki obraz Jego wizerunek.Czyli nie ma tu żadnej sprzeczności. Co do księży-są różni.Są i święci,i dobrzy,wierzący,pobożni,i zwyczajni, normalni a są i wielcy grzesznicy wsród nich,ludzie totalnie "odjechani"i właśnie oni robią cały ten czarny PR. Inna rzecz że media nakręcają spiralę i jest obok spraw prawdziwych także cała masa fikcyjnych pomówień.Ale to odrębna rzecz. Co do prawdziwych-widzisz,takie rzeczy (okropne przyznaję) nie są jakąs domeną jedynie księży katolickich.Przypadki pedofilii i molestowan zdarzają się w każdym zawodzie,wsród ludzi każdego wyznania,oraz bezwyznaniowych.Robiono badania statystyczne-okazalo sie że wsrod księży jest mniejszy odstetek niż wsród innych zawodów.Ale coż, media wola zakłamaywac obraz i nagłaśniac tylko wyłącznie przypadki wsród kleru.Zgadzam się ze to jest naganne,taki człowiek powienien być wyrzucony z hukiem,ale z drugiej strony mamy być miłosierni,Jezus też byl,i pamietac jak On postepował z grzesznikami.Także to nie jest wszystko takie łatwe.Na pewno trzeba się za kaplanów modlić,od tego duzo zalezy.Wiadomo ze szatan najbardziej atakuje właśnie ich.Bo to maja być przewodnicy, a jak uderzy w nich i wygra, to my automatycznie się tym zgorszymy. Co prawda człowiek w miarę dojrzały w wierze, nie gorszy sie cudzym postępowaniem, patrzy na siebie, nie na kogos, skupia się na własnych grzechach nie na ocenianiu cudzych,jest w Biblii napisane "słów ich słuchajcie,czynów nie naśladujcie" Kapłani mimo ze są grzeszni jak my, niedoskonali, ulomni, często upadają, to jednak przekazuja i gloszą Słowo Boże ,i celebrują Ecuharystię dlatego są potrzebni. Co do Papieża, bierzesz literalnie w sposób doslowny słowa aby nie nazywac nikogo ojcem.Czy wobec tego swojego ziemskiego ojca też nie nazywasz ojcem? Dla nas jest oczywiste że ta nazwa jest umowna, że naszym Ojcem jest Bóg. Co do Marii,my ją prosimy o wstawiennictwo ,o wstawienie sie za nami u Jezusa.Zobacz w Kanie Galilejskiej tez była ona pośredniczka, to ona zobaczywszy potrzeby ludzi brak wina, poprosiła Jezusa aby zaradził temu.Oczywiście że Jezus jest Jedynym Pośrednikiem do Boga.Natomiast do Jezusa można stukać zrówno bezpośrednio jak i z Maryją "za plecami";) Scenę na krzyżu z Janem,odczytujemy jako danie Maryji wszystkim ludziom za matkę .Doświadczenie wielu pokolen ludzi pokazuje że Matka Boża wyprasza ludziom wiele łask, że pomaga w odkryciu Boga, nigdy nie wiedzie w jakimkolwiek innym kierunku jak tylko do Jezusa.Wiele osob mówi ze Maryja jest drogą do Jezusa.Ona zawsze wskazuje na Niego i do Niego nas prowadzi.Stąd wiemy że to nie są szatanskie zwidy, bo szatan by odwodzil od Jezusa a nie prowadzil do Niego. Księża nie bzykają się z laskami dlatego że jest celibat, tylko dlatego ze grzesznymi istotami tak jak i reszta ludzkosci.Tak samo z laskami bzykają się mężowie,konkubenci,narzeczeni,pastorzy ewangeliccy i mężczyzni single swieccy.Jesli ktos jest słaby,i grzeszy to powodem jest nieporządek w sercu, słaba wola, i wiele innych rzeczy,ale nie celibat.No i może nie uogólniajmy przede wszystkim, bo przeciez ci księża którzy lamia celibat to jest jakis odsetek a nie wszyscy.A z Twojego wpisu można wnioskowac jakby robili to wszyscy.Ty znasz osobiście takich, ja znam osobiście innych.Takich że mogłam za nich dac sobie uciąc rękę. Ale mimo to, fakt że człowiek zgrzeszy,że upadnie,cóz to jest ludzkie, ważne co dalej zrobi czy trwa w tym upadku i tylko go kamufluje (to jest b.złe) czy podnosi się, stara się walczyć ze swoja słabością.To juz tajemnica serca danego czlowieka. Każdy ma swoje wady.Ty,ja, pastor,ksiądz,każdy.Nie wiem czy warto więc skupiac sie tylko na ocenianiu kogoś, czy raczej na tym żeby samemu życ dobrze.

to nie piekło,szeol to oczekiwanie zmarłych a piekło to co innego http://www.youtube.com/watch?v=3NzoSSFEZKc

pomarancza88 dobrze mówi

wszystko wiadomo co sie dzieje po smierci c Fulla Horak polska mistyczka http://www.taw1.republika.pl/horak.html nikt nie modli sie za ludzi w piekle tylko za ludzi kturzy znajduja sie w czyscu zeby skrucic meki nawet jest muzełum dudz czyscowych na ziemi jest raj tylko nie kturzy ludzie utrudniaja sobie zycie np ateisci

Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! [] I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. (Mt 25, 41 i 46) ten fragment muwi o jezusie jak sadzi ludzi za ich grzechy Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. (32) I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. (33) Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. (34) Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! (35) Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; (36) byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (37) Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? (38) Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? (39) Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? (40) A Król im odpowie: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. (41) Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (42) Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; (43) byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. (44) Wówczas zapytają i ci: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie? (45) Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. (46) I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. z tego wynika kazdy jest chrystusem i kto pomaga blizniemu pujdzie do nieba a kto plotkuje na drugiego pujdzie do piekła jezus muwi do faustyny Podaję ci trzy sposoby czynienia miłosierdzia bliźnim: pierwszy - czyn, drugi - słowo, trzeci - modlitwa; w tych trzech stopniach zawiera się pełnia miłosierdzia i jest niezbitym dowodem miłości ku mnie. http://www.misje.diecezja.kalisz.pl/Faustyna/Slowa.htm

Bo przecież jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej potęgi w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego (2 Tes 1, 6-9) Zatem Biblia wyraźnie uczy o ogniu piekielnym. To nie jest "niebyt", nie jest "sen". Po śmierci czeka nas jedna z dwóch rzeczy: Niebo lub piekło i doskonale będziemy sobie zdawać sprawę gdzie się znajdziemy. jeszcze maryja w objawieniach przypomina o piekle np fatima medjugorie nie prawda ze papierz wymyslił celibat ale został narzucony z góry czyli z nieba przez maryje a przekazany przez krulawa brygide szwedzka a trzeba wiedziec ze w tamtych czasach kobiety nie miały głosu nawt krulowe ale ze przekazane ostrzezenia np dla zakonu krzyzackiego ze zostanie ukarany wypełniły to zastosowano sie do celibatu

Piekło istnieje... co jeszcze mogę dodać, czym dusza grzeszyła za życia tym będzie dręczona w piekle o piekle jest mowa w Biblii-jezioro siarki i ognia, poczytajcie Piekło jest dla szatana i demonów ale wpadają do niego ludzie ponieważ nie chcieli przestrzegać przykazań Bożych i nie szukali Boga w życiu, a kto nie szuka Boga ten służy diabłu, a diabeł potem przyjdzie po swoje... smutne to,ale prawdziwe ludzie w piekle siedza za swoje własne grzechy i jeszcze karmią się gniewem przeciw Bogu a sami sobie są winni

smutne to,ale tak jest a wystarczyłoby spróbować zmienić swoje życie by zyskać łaskę wiary ZA DARMO i dać się w zaufaniu Bogu prowadzić ludzie wybierają siebie i gdy przemawia ego, Bóg nie może działać a to takie proste-wystarczy dać się prowadzić Bogu, jak Ojcu zaufać bo jesteśmy Jego dziećmi!

dobrze mówi anialon

i dnfklllo też dobrze mówi i myślę że tak,spoko loko,catwomemx,regułka serca i nie szeol

Jakie Ty robisz błędy ortograficzne!! Naucz sie pisać. Bo super piszesz pod względem treści i masz rację ale tego się nie da czytać widząc te orty :) Buzka pisz ze słownikiem jeśli masz dysortografię

Pokusiłam się o wykonanie "tłumaczenia" Merkaby:) "Jest rzeczą słuszną u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, a wam, uciśnionym, dać ulgę wraz z nami, gdy z nieba objawi się Pan Jezus z aniołami swojej potęgi w płomienistym ogniu, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego" (2 Tes 1, 6-9) Zatem Biblia wyraźnie uczy o ogniu piekielnym. To nie jest "niebyt", nie jest "sen". Po śmierci czeka nas jedna z dwóch rzeczy: Niebo lub piekło i doskonale będziemy sobie zdawać sprawę gdzie się znajdziemy. Jeszcze Maryja w objawieniach przypomina o piekle np Fatima, Medjugorie.Nie prawda ze papież wymyslił celibat, ale został narzucony z góry czyli z nieba przez Maryje a przekazany przez królową Brygide Szwedzka .Trzeba wiedziec ze w tamtych czasach kobiety nie miały głosu -nawet królowe, ale że przekazane ostrzezenia np dla zakonu krzyżackiego iż zostanie ukarany wypełniły się ,to zastosowano sie do polecenia celibatu .