Piekło - kto w nie wierzy.

ilu z was wierzy w biblijne piekło ?

nie

wszedłeś na forum dorosłych, myślących ludzi, nie przedszkola Pod Paprotką

W piekło nie wierzy prawie nikt, za to w niebo już większość ludzi. ;)

wierzę w piekło tyle, że je mam na ziemi właśnie w tej chwili

a jak wyglada biblijne pieklo?

Też prawda, że w Biblii nie ma piekła.

W Biblii JEST mowa o piekle.Trzeba uważnie przeczytać :D Autorze wszedłeś na forum pełne małolatów,dla ludzi dorosłych to szukaj gdzie indziej,to nie tu :D

wierzę w piekło tyle, że je mam na ziemi właśnie w tej chwili DOKLADNIE TAK!!!! w poprzednim wcieleniu musialam byc bardzo zlym czlowiekiem za co trafilam do piekla, tutaj na ziemie.

a wiecie co to METAFORA? cała Biblia to zbiór metafor nie ma mowy o żadnym MIEJSCU GDZIE SIĘ PALI OGIEŃ I CHODZI DIABEŁ Z WIDŁAMI hehe

dlaczego mam nie wierzyc w biblijne pieklo? to normalne zjawisko jak "niebo" tyle ze w piekle Boga nie ma. Zlo stworzyli ludzie a nie Bog ktory sie brzydzi zlem wiec Bog nie stworzyl piekla bo wszedzie tam gdzie Boga nie ma jest pieklo/zlo i nie wierzylabym w wizje piekla starozytnych filozofow greckich ze w piekle dusze potepione czuja wieczny bol. To nie prawda pieklo to poprostu wspolny grob wszystkich zmarlych w ktorym nie ma zadnej aktywnosci, radosci itd. To pieklo jakos bardziej pasuje do naszego milosiernego Boga niz miejsce wiecznego bolu dla duszy ktora na ziemi cos przewinela. Nasz Bog nie jest zly jak to niektorzy sądzą

Kto nie wierzy zaraz na widły go usadzę i się przekona jak w kociołku cieplutko jest :D

muuuuuuaaaa

Piekło nie wygląda-tylko się czuje, bo to jest stan ducha(duszy). Po porstu jest ogromne cierpienie (coś jak depresja ?tyle że leki nie pomogą, i nigdy sie to nie skonczy-czyli bez szans na zmianę tego położenia) beznadzieja,samotność, stan maksymalnego oddalenia od dobrostanu,szczęścia,miłości itd(czyli Boga), stan ustwicznej nienawiści,udręki bez końca.Coś około tego.Biblia mówi o stanie wiecznego potępienia,Jezus wspomina też o tym że nie trzeba się bać tych ktorzy jedynie ciału szkodzą, lecz należy bac się tego który może duszę wydać na wieczne zatracenie.Jest też przypowiesc o bogaczu i biedaku(łazarzu),po śmierci bogacz cierpiał ogromne męki,prosił lazarza o pomoc,nie było takiej możliwości.Są jeszcze inne miejsce gdzie jest wzmianka,nie chce mi się teraz szukać wszystkiego,jest mowa o "jeziorze siarki" drugiej smierci jaka przeznaczona jest dla ludzie zajmujących sie czarami,bałwochwalców,cudzołożników,rozpustników etc ,bodajże jest to w Apokalipsie sw Jana.Warto uważnie przejrzeć całą Biblię pod tym kątem,ja kiedys tak zrobiłam, było sporo takich.

Piekło nie wygląda-tylko się czuje, bo to jest stan ducha(duszy). Po porstu jest ogromne cierpienie (coś jak depresja ?tyle że leki nie pomogą, i nigdy sie to nie skonczy-czyli bez szans na zmianę tego położenia) beznadzieja,samotność, stan maksymalnego oddalenia od dobrostanu,szczęścia,miłości itd(czyli Boga), stan ustwicznej nienawiści,udręki bez końca.Coś około tego.Biblia mówi o stanie wiecznego potępienia,Jezus wspomina też o tym że nie trzeba się bać tych ktorzy jedynie ciału szkodzą, lecz należy bac się tego który może duszę wydać na wieczne zatracenie.Jest też przypowiesc o bogaczu i biedaku(łazarzu),po śmierci bogacz cierpiał ogromne męki,prosił lazarza o pomoc,nie było takiej możliwości.Są jeszcze inne miejsce gdzie jest wzmianka,nie chce mi się teraz szukać wszystkiego,jest mowa o "jeziorze siarki" drugiej smierci jaka przeznaczona jest dla ludzie zajmujących sie czarami,bałwochwalców,cudzołożników,rozpustników etc ,bodajże jest to w Apokalipsie sw Jana.Warto uważnie przejrzeć całą Biblię pod tym kątem,ja kiedys tak zrobiłam, było sporo takich.

Biblia zawiera ok 70 procent metafor,są też jednak fragmenty dosłownie opisujące rzeczy w sposób dosłowny.Np opisy męki Jezusa,ewangelie,wyjąwszy w nich opowiadane przez Jezusa przypowieści. Odnośnie "ognia" jest to próba opisana wielkiego cierpienia, czasem mówi się że kogoś coś trawi,że np czuje jakiś wewnętrzny ból tak duży że przyrównac go można do płonącego ognia, że kogoś spala nienawiść lub żal,ale ogien jest też metaforą miłości-np w sercu rozpalic się może miłość,jest tez metaforą Ducha św.Także to są wszystko ludzkie niezbyt udolne próby przekazania tego czego nie da się ując słowami.

Ja nie wierzę w piekło jak i w niebo gdzie latają aniołki. Piekło to się dzieje teraz na świecie, wszelkie wojny, morderstwa itp.. to jest piekło. Nie ma diabła z rogami i widłami i ognia dookoła. W każdej religii śmierć jest przedstawiana inaczej.

że istnieje.Nie wydaje mi się aby było to miejsce w ktorym nie ma cierpienia,bo wiemy z Biblii i nie tylko z niej,o istnieniu złych duchów, one to mogą być przyczyną cierpienia dusz w stanie piekła.Wizje niektórych ludzi np św Faustyny czy dzieci z Medjugorie potwierdzają to,że w piekle jest cierpienie.I to duże. A Bóg nie jest wcale zły,jest dobry i sprawiedliwy.Piekło jest dziełem wolnej woli szatana, nie Boga. http://www.youtube.com/watch?v=J47EyUcPkmM&noredirect=1

chcecie sie przekonac jak jest w piekle to obejrzyjscie- posluchajcie na yt co przezyla ta dziewczyna- Przygotuj się na spotkanie z Bogiem Angelica Zambrano. Tak dzies od 1/3 dlugosci..

to jest to co się czuje tu na ziemi, przesrane, straciłem wszystko i muszę żyć i czuć ten ból...i nie mam szans na wyjście z tego to jest tak cholernie sprytne. Byłem dobry, za dobry nigdy nie dbałem o swoje tylko pomagałem innym i to mnie uszczęśliwiało. Teraz dostałem za to nic...

Przepraszam nie właśniwy link:) Utrata Boga Ustawiczny wyrzut sumienia Nigdy się już ten los nie zmieni Widzenie całego swego zła oraz innych dusz Ciągle towarzystwo szatana Straszna rozpacz i nienawiśc do Boga Udręki poszczególnych "zmysłów"-zapewne chodzi o "zmysły"duszy Jest tam najwięcej dusz które nie dowierzały że piekło jest http://www.youtube.com/watch?v=0ppw986H8jE

Ja wierze w piekło i w istnienie szatana. Tam bedzie płacz i zgrzytanie zebów.

wlasnie ludzie zle interpretuja pieklo. wieczny bol dla potepiencow oznacza bol psychiczny a nie fizyczny gdzie przeciez dusza nie odbiera bodzcow fizycznych... bol "psychiczny" co tez jest zle ujete bedzie rownoznaczne z bolem duszy. nie jedna osoba pewnie chociaz raz przez to przechodzila jest to rodzaj bolu ktory nie siedzi w glowie a w sercu

Jest bardzo wiele relacji ludzi którzy byli w śmierci klinicznej, doświadczyli oni rzeczywistości piekła. Sądzę że to czego możemy doświadczyć tu na ziemi,jest niczym wobec tego cierpienia jakie jest udziałem dusz ludzi w piekle. Kilka z nich jest np w tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=4Tp49Aam7wk

tak, o to chodzi

ból w sercu

Tak zgadam się z tym że to będzie ból duchowy.Nie psychiczny bo psychika prawdopodbnie umrze razem z ciałem ale właśnie duchowy. W "głowie" czyli w duszy,bo głowa umrze razem z ciałem, mózg ulegnie rozkładowi. Metaforyczne wizje piekła jako wielkiego niekonczącego się cierpienia miały obok św Faystyny też inne osoby ,np Józefa Mendez,dzieci w Fatimie,Teresa z Avilla. Tytaj jest wywiad z s Łucją (świadkiem objawienia Matki Bożej): http://www.youtube.com/watch?v=V93G-buT3rs

wlasnie- jak to nie dostales nic? a szczescie ktore dales ludziom sie nie liczy? jesli uszczesliwiales tylko po to zeby dostac cos w zamian to sie nie dziwie ze nic nie dostales... Pamietaj ze Jezusowi tez bylo wszystko odebrane w zamian za to co zrobil. Pewnego dnia otre wszystkie lzy z Twoich oczu (Objawienie 21.3-4) I uwolnie od wszelkiego bólu, który znosiles na ziemi (Objawienie 21.3-4) Jestem Twoim Ojcem i kocham Cie dokladnie tak, jak kocham mojego syna, Jezusa (Jan 17.23)

przyznam szczerze ze sie az poryczalam jak to czytalam :p Moje dziecko, Mozesz mnie nie znac, ale Ja wiem o Tobie wszystko (Psalm 139.1) Wiem kiedy siedzisz i kiedy wstajesz (Psalm 139.2) Znam wszystkie Twoje drogi (Psalm 139.3) Nawet wszystkie wlosy na Twojej glowie sa policzone (Mateusz 10.29-31) Poniewaz zostales stworzony na mój obraz (Rodzaju 1.27) We mnie zyjesz, poruszasz sie i jestes (Dzieje Apostolskie 17.28) Bo jestes moim potomstwem (Dzieje Apostolskie 17.28) Znalem Cie zanim zostales poczety (Jeremiasz 1.4-5) Wybralem Ciebie gdy planowalem stworzenie (Efezjan 1.11-12) Nie byles pomylka (Psalm 139.15) Wszystkie Twoje dni sa zapisane w mojej ksiedze (Psalm 139.16) Okreslilem dokladny czas Twojego urodzenia i miejsce zamieszkania (Dzieje Apostolskie 17.26) Jestes cudownie stworzony (Psalm 139.14) Uksztaltowalem Cie w lonie Twojej matki (Psalm 139.13) I bylem pomocny w dniu twoich narodzin (Psalm 71.6) Jestem falszywie przedstawiany przez tych, którzy mnie nie znaja (Jan 8.41-44) Nie jestem odlegly i gniewny, jestem pelnia milosci (1 Jana 4.16) I calym sercem pragne Cie ta miloscia obdarzyc (1 Jana 3.1) Po prostu dlatego, ze jestes moim dzieckiem, a Ja - Twoim Ojcem (1 Jana 3.1) Daje Ci wiecej niz Twój ziemski ojciec móglby Ci zapewnic (Mateusz 7.11) Bo jestem Ojcem doskonalym (Mateusz 5.48) Wszelkie dobro, jakie otrzymujesz, pochodzi z mojej reki (Jakub 1.17) Zaopatruje cie i zaspokajam wszystkie Twoje potrzeby (Mateusz 6,31-33) Moim planem jest dac ci dobra przyszlosc (Jeremiasz 29,11) Poniewaz kocham Cie miloscia wieczna i nieskonczona (Jeremiasz 31.3) Moich mysli o Tobie jest wiecej niz ziaren piasku na brzegu morza... (Psalm 139.17-18) I ciesze sie Toba, spiewajac z radosci (Sofoniasz 3.17) Nigdy nie przestane czynic Ci dobra (Jeremiasz 32.40) Gdyz jestes moja drogocenna wlasnoscia (Wyjscia 19.5) Z calego serca i z calej duszy chce, bys mieszkal bezpiecznie (Jeremiasz 32.41) I pokazac Ci rzeczy wielkie i wspaniale (Jeremiasz 33.3) Jesli bedziesz mnie szukal z calego serca, znajdziesz mnie (Powtórzonego Prawa 4.29) Rozkoszuj sie mna, a dam Ci to, czego pragnie Twoje serce (Psalm 37.4) Bo to Ja daje Ci takie pragnienia (Filipian 2.13) Jestem w stanie dac ci o wiele wiecej, niz mozesz sobie wyobrazic (Efezjan 3.20) To we mnie znajdziesz najwieksze wsparcie i zachete (2 Tesaloniczan 2.16-17) Jestem tez Ojcem, który pociesza Cie we wszelkich twoich smutkach (2 Koryntian 1.3-4) Kiedy jestes zalamany, jestem blisko Ciebie (Psalm 34.18) Tak jak pasterz niosacy owieczke, trzymam Cie blisko mojego serca (Izajasz 40.11) Pewnego dnia otre wszystkie lzy z Twoich oczu (Objawienie 21.3-4) I uwolnie od wszelkiego bólu, który znosiles na ziemi (Objawienie 21.3-4) Jestem Twoim Ojcem i kocham Cie dokladnie tak, jak kocham mojego syna, Jezusa (Jan 17.23) Bo w Jezusie objawilem moja milosc do Ciebie (Jan 17.26) On jest wiernym odbiciem mnie samego (Hebrajczyków 1.3) Przyszedl by udowodnic, ze jestem z Toba, nie przeciwko Tobie (Rzymian 8.31) By powiedziec Ci, ze nie licze Twoich grzechów (2 Koryntian 5;18-19) Jezus umarl zebysmy - Ty i ja - mogli zostac pojednani (2 Koryntian 5.18-19) Jego smierc byla najwyzszym wyrazem mojej milosci do Ciebie (1 Jana 4.10) Oddalem wszystko co kochalem, by zdobyc Twoja milosc (Rzymian 8.31-32) Jesli przyjmiesz dar mojego syna Jezusa, przyjmiesz mnie samego (1 Jana 2.23) I nic juz nigdy nie oddzieli Cie od mojej milosci (Rzymian 8.38-39) Przyjdz do mnie, a wyprawie najwieksza uczte, jaka niebo kiedykolwiek widzialo (Lukasz 15.7) Zawsze bylem Ojcem i zawsze Nim bede (Efezjan 3.14-15) Ale czy Ty... "chcesz byc moim dzieckiem?" (Jan 1.12-13) Czekam na Ciebie (Lukasz 15.11-32) Kocham Cie, Twój Tatus

ja nic nie oczekiwałem tylko raz jedyny spojrzałem na to z boku i zobaczyłem w jakiej sytuacji jestem. Jak normalny człowiek i sie przestraszyłem mocno, tego nie da się ogarnąć tak jak by się zatrzasnęły drzwi i nie ma jak tego obgadać słowami z nikim. To tylko można by poczuć tak myślę. Słowa tylko robią zamęt i tuszują wszystko bez śladu, niezrozumieniem i siedzisz w tym uwięziony.