Nie chcę karmić piersią

I żeby była jasność - szanuję wolność wyboru, rozumiem że każdy ma swoje powody (mniej lub bardziej poważne), ale nie toleruję wyrażania opinii w sposób "ja robię tak a reszta jest głupia bo robi inaczej" :o

dla mnie czas najwiekszej bliskosci z dzieckiem to czas gdy karmilam butelka!!!!!!!!!!!!!!! przytulalam synka, glaskalam po glowce, gdy karmilam go to przeciez byl blisko mojego serca, spokojny, zawsze byl zdrowy, nigdy nie karmilabym piersia. piersi kojarza mi sie jak kolezance wyzej, z seksem. maz mnie caluje, dotyka, nie chcialabym zeby dziecko ssalo moja piers.

nie chce karmic piersia ale mam laktator i na poczatku bede odciagac pokarm i malego karmic a potem zobaczymy, jakos wogle mnie nie obchodzi zdanie rodziny w tej kwestii i tak zrobie co bede uwazala i chyba juz zauwazyly ze ich uwagi mam generalnie gdzies. Zreszta juz chyba zrozumialy ze moje dziecko bede wychowywac jak nam sie podoba. Zreszta moze sie okazac ze wogle nie bede miec pokarmu i problem z glowy.

przyzwolenie. Możesz nie karmić piersią.

ja tez nie chcialam... musisz pojsc do ginekologa i (juz nie pamietam dokladnie ile) kilka godzin po porodzie bierze sie specjalne tabletki, pozniej jeszcze przez kilka dni i pokarm zanika. moje od poczatku na mm i nie choruje :) powodzenia

jesli myslisz,ze to uchroni cie przed utrata jedrnych piersi to bardzooo sie mylisz bo wbrew pozorom to nie karmienie je "niszczy"ale sama ciąża,hormony i laktacja

Akurat nasze mamy nie karmiły piersią. Noworodki nie leżały z mamami na salach, były dokarmiane glukozą. No i najważniejsze - nie było takiej propagandy, jak teraz i jakoś żyjemy:)))) Dlatego kategorycznie powiedz, że to jest twoja decyzja. I nie życzysz sobie więcej komentarzy na ten temat. I koniec. Popieram, że takie karmienie przy innych, kiedy można wyjść jest co najmniej niesmaczne. Wiele razy byłam świadkiem takiego karmienia koleżanek i czułam się b. skrępowana. Nie wiem dlaczego one nie były...Nie rozumiem tego. Jak karmiłam swoje dziecko, zawsze wychodziłam. Nie czułabym się komfortowo. Bądź, co bądź - to intymna sytuacja. No i ten cyc... Przed ciążą określenie "cycki" wiele kobiet obraża, gdy stają się matkami piersi znikają, wszędzie te "cyce". Kobiety, litości!!!

Oczywiscie, to jest twój wybór, ale zaopatrz się w tabletki na wstrzymanie laktacji i zaraz po porodzie zacznij brać, bo jak przyjdzie nawał pokarmu to zrobią się zastoje w piersiach, receptę wypisze każdy lekarz, ja dostałam od rodzinnego, a lek kosztuje pare zł. Powodzenia.