Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malibu_z_mlekiem7688

Nie chcę karmić piersią

Polecane posty

Gość malibu_z_mlekiem7688

Uważam, że to obrzydliwe i nie zamierzam karmić. Problem w tym, że mama i teściowa wręcz obraziły się, jak im powiedziałam, że dziecko będzie karmione mm. Mąż jest murem za mną. Czy któraś mama ma podobne doświadczenia z rodziną? Jak wybrnęłyście? Ja póki co olewam, ale już powoli mam dość ciągłego jojczenia. W końcu to moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię potępiać, Twoja sprawa. Ale mogłabyś na początku chociaż odciągać pokarm i butelką dziecko karmić. W ten sposób nie ograniczyłabyś dziecku tego wszystkiego co najlepsze w mleku matki a i rodzina przestałaby marudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej poprostu olej.... ja nie karmilam ijak się pytały czemu to mowilam nie bo nie i to nie ich sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzx
to nie karm a z innymi nie dyskutuj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie karmienie piersią jest tez obrzydliwe. Odpowiedz teściowej i mamie, ze SWOJE dziecko wychowasz PO SWOJEMU. I koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
ja się tam nie znam, ale słyszałam, że zdrowa kobieta po porodzie ma bardo dużo mleka i w momencie kiedy nie odciągasz mleka, ani też nie karmisz piersią, to : 1. mleko samo wylewa się z piersi ;/ 2. Robią się grudki podskórne, tzw. guzki, które trzeba usuwać chirurgicznie. Mam taką przyjaciółkę rodziny, która nie karmiła dziecka, ale nie dlatego że ją to brzydziło, ale dlatego że sprawiało jej to bardzo duży ból. Chciała wykarmić swojego malucha, ale nie mogła wytrzymać bólu na wrażliwych piersiach, dlatego odpychała malucha od siebie i płakała z bólu.. Takie sytuacje się niestety zdarzają i też trzeba być na to przygotowanym. Ona zrobiła tylko taki błąd,że nie odciągała sobie mleka... bo po jakimś czasie okazało się, że pojawiły jej się guzki na piersiach i musiała mieć usuwaną pierś.. Niestety ale znam jeszcze kilka innych takich osób. A dodatkowo, mogłabyś mi wytłumaczyć jak to możliwe, że jesteś matką... masz w sobie swoje dziecko, a nie chcesz go wykarmić bo to jest obrzydliwe ?? Co z Ciebie za matka ja się pytam ? Ale mniejsza z tym... w każdym razie nastaw się na to, że dziecko Ci będzie bardzo dużo chorować i płakać. Częste odwiedziny w szpitalu to będzie norma. Ale wszystko na Twoje życzenie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
Może faktycznie będę z początku odciągać pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
Matka normalna, po prostu brzydzi mnie karmienie, tak już mam. Poza tym od karmienia brzydną piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik prawda z karmieniem
co wy opowiadacie to jedna wielka propaganda!!! mnie i moje rodzeństwo karmiła mama piersią do 20 roku życia obie tak chorowałyśmy że szok, za to kuzyni na mm zdrowi jak ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
I ciekawe co piszesz o tych chorobach. Moja siostra karmiła piersią a dziecko jej non stop choruje. Kuzynka karmiła mm, a dziecko chorowało tylko raz na wiatrówkę. Nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zle słyszałas plotkaro
jesli nie podejmiesz karmienia pokarm od razu zaniknie bez zadnych komplikacji dobrze robisz ja tez nie karmiłam , w szpitalu piguły na siłe chciały wmówic mi ze u nich trzeba karmic bo one butli nie daja to uswiadomiłam je ze jesli przez ten czas zagłodza moje dziecko czeka je sprawa w prokuraturze i dyscyplinarka i co ? niby nie podaja butli ale biegiem gnały po nią i MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mówiłam
że obrzydliwe i na pewno nie będę, ale jak urodziłam dziecko i musiało leżeć w inkubatorze przez jakiś czas a ja byłam przeziębiona i nie mogłam mieć z nim kontaktu to położna powiedziała mi "uuuu, ty dziecko już karmić na pewno nie będziesz". No i mnie wkurzyła. Miałam nie karmić bo nie chciałam a nie bo ona mi powiedziała, że nie będę :p I tak się zawzięłam ze złości, że karmiłam 1,5 roku :D :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zle słyszałas plotkaro
nie odciagaj bo bedziesz pobudzac produkcje po co ci to ? cycki beda wisiały do pasa mokre i lepkie a ty i tak karmic nie bedziesz , nie słuchaj durnych rad albo karmisz albo nie ! nie ma nic posredniego typu odciaganie które zrobi z twoich cycków zwisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odciagaj bo pobudzisz laktacje. Bzdura. Przez pierwszy tydzień karmiłam piersią, przez następny zachorowałam. Potem miałam kilka dni infekcję więc karmiłam modyfikowanym. Mleko samo zanikło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska nie karmila
do zalamka: ty chyba jakas nawiedzona jestes. straszysz dziewczyne. gozki podskorne i usuwana piers? takie bajki to tylko swoim mozesz opowiadac. sama mialam gozki podskorne. piersi mialam jak kamienie. karmilam i wylam z bolu, odciagalam pokarm ale sie nie dalo bo bol byl przeogromny. w koncu poszlam z tym do lekarza. sciagalam sie bandazami. w pare tygodni caly pokarm zanikl. piersi wrocily do normy. synka karmilam tylko kilka dni po porodzie a i tak w szpitalu mial podawana glukoze bo ja nie moglam karmic taki to bol byl. i co to w ogole ma byc ''co z ciebie za matka''???????? nie jest gorsza niz ty ani inne mamy. ma wybor, nie chca karmic to ma do tego prawo. moj syn wychowany byl na butelce i nigdy nie choruje a ma juz 10 lat. nawet kataru w zimie nie ma. takze presz z bzdurami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hddjd
Ja nie karmilam bo nie mialam na to ochoty i tyle,rodzince powiedzialam ze mam malo pokarmu i nikt sie nie czepial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
U mnie za późno na bak laktacji, bo głupia przyznałam się rodzince, że nie zamierzam karmić. I też słyszę durne teksty typu "co z ciebie za matka". Pierwsze słyszę, żeby o jakości macierzyństwa decydowało karmienie piersią. Mnie to zwyczajnie obrzydza, ssanie piersi kojarzy mi się z seksem i nie chcę, żeby dziecko ssało mnie jak maż:) Jakoś tak głupio. Poza tym piersi kobiet karmiących są wręcz obrzydliwe, robia się takie wielgachne ciemne suty:o Nie wyobrażam sobie tego. Po coś wymyślono mm i zamierzam skorzystać z tego dobrodziejstwa, bo po co niszczyć sobie ładny biust. A dziecku i tak wszystko jedno, to że będzie karmione butelką nie znaczy przecież, że odmówię mu bliskości, bo przytulane to ono będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatanogazamiata
Ja też zrezygnowałam z karminienia piersią, jak widzę te baby z cycami na wierzchu w przychodniach, marketach to aż mi się cofa. Wielkie matki tfu polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshfds
ahzfdh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhdhdh
No to twoj wybor,jak jestes wartosciowa kobieta to nic dziwnegobze cenisz swoje piersi,to dobrze ze nie zapominasz ze nie jestes tylko matka ale i kobieta,pozostaje ci olewanie tego co gadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe he
jeżeli o niszczenie biustu chodzi - to już za późno :p to nie karmienie rozciąga biust, ale ciąża bo już w ciąży piersi się powiększają więc jak pisane ci rozciągnięte flaczki i to bez karmienia będziesz je miała po ciąży jak ci po porodzie i spadku poziomu hormonów klapną :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
No matki często zapominaja o swojej kobiecości. Koleżanka niedawno przy wszystkich wywaliła cyca na wierzch (sut wielkości filiżanki) i bez krępacji nakarmiła dziecko. Nieważne, że w mieszkaniu był wolny pokój - mogła tam pójść. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, mam dziwne wrażenie, że jakby dzieci karmiło się łechtaczką, to by cipy na wierzch wywalały przy ludziach:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghdhgs
dbafg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
Nie martw sie o mój biust:) Nie urósł dramatycznie, poza tym ja dużo ćwiczę i biust mam jędrny. Znam kobiety, któe mają dzieci, a piersi maja rewelacyjne, a ja zamierzam jak tylko dojdę do siebie po porodzie ćwiczyć, żeby odzyskac figurę. Wiadomo, nie będzie jak przed ciążą, ale źle też nie będzie:) Ważne, żeby sutki się nie rozciągnęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhddlavgadshj
Dla mnie to najpiękniejszy okres- karmienie piersią. Rozumiem, ze ktoś może nie chcieć tego robić i ma do tego prawo, ale nie rozumiem jak można atakować mamy, które chcą karmić piersią. Ja karmię do tej pory sporadycznie. Przez wcześniejszy okres karmienia piersią, gdzie częstotliwość była spora, karmiąłm tak, aby nikt nie czuł się zniesmaczony.Jeśli była potrzeba, bo Mały zgłodniał w miejscu publicznym, to szłam na boczek, przykrywałam pierś i Małego bawełnianą chustą i po sprawie, nie wywalałam cyca i nie pokazywałam sutków, jak co niektóre tutaj piszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malibu_z_mlekiem7688
Ja absolutnie nie atakuje mam, które karmią i robia to w normalny sposób, taki jak opisałaś. Niestety miałąm czesto styczność z mamami "wywalającymi", a to był traumatyczny widok i zapadł w pamięć:o Każda powinna karmić tak jak chce i nikogo nie powinno to interesować, dopóki oczywiście nie obnaża się w miejscu publicznym, bo to jest przegięcim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjksldjkaljdjda
Każdy ma prawo decydować w końcu to jego dziecko, ja sobie nie wyobrażam za przeproszeniem wywalić cyca przy obcych ludziach i karmić przecież to jest intymna część ciała do której ma dostęp mąż no i na parę miesięcy dziecko. 8 lat temu jak miałam 16 lat byłam dość mocno chora na anginę ropną i leżałam na pediatrii, a na sali ze mną młoda mamuśka ze swoim dwuletnim synkiem. Mój ojciec do mnie przychodził, wujkowie, koledzy z klasy, a ta wywalała cycory i karmiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko porozmawiaj z lekarzem
o swojej decyzji. Przede wszystkim to sa tabletki na zatrzymanie laktacji:) Bo niestety nawal pokarmu moze byc trudnym okresem, bardzo bola wtedy piersi. Odciaganie nie ma sensu, bo owszem laktacje sie pobudza, a to czy potem mleko zniknie bezbolesni to juz zalezy od kobiety i organizmu. Tylko po co ryzykowac? Jesli to swiadoma decyzja to mozna sie do niej odpowiednio przygotowac. Powodzenia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak problemem jest samo karmienie, może właśnie odciągać i karmić butelką. A jeśli nie masz na to ochoty, to każdy decyduje sam. Powiedz, jak już musisz, że nie masz pokarmu i niech dadzą już sobie spokój z bezsensownym zmuszaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
Rozumiem, z można nie chcieć karmić, ale obrażanie karmiących piersią świadczy tylko o braku kultury :o to karmienie piersią jest naturalne, nie mm, i żeby się tak wyrażać o karmiących trzeba mieć nie po kolei pod kopułą :o O waszych matkach też tak myślicie? Bo raczej zdecydowana większość była karmiona naturalnie. Może jeszcze sztuczne macice żeby wam się brzuchy nie zepsuły? :P No i nie wiem, gdzie wy widzicie te wywalone cyce w miejscach publicznych, ja jakoś nie widuję, a mieszkam w dużym mieście i co najwyżej jakaś karmiąca zakryta chustką się trafi... Wykarmiłam piersią dwoje dzieci i te pierwsze miesiące to był czas największej bliskości z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×