urząd pracy, ubezpieczenie zdrowotne, nie rozumiem czegoś

czemu urząd pracy podobno płaci co miesiąc około 56zł ubezpieczenia zdrowotnego od każdego bezrobotnego, czyli bardzo mało, a ubezpieczenie dobrowolne kosztuje już 320 zł?

.

bo pewnie to jakies ubezpieczenie grupowe czy coś w tym stylu:) pewnie maja umowę i td :) :) stali klienci no wiesz :D

a to ciekawe. Nieinteresowalem się stawkami ale teraz mnie to zaciekawiło.

dobre pytanie

skąd wiesz że tyle ? bez sensu aby państwo samo sobie płaciło to tylko zabieg księgowy moim zdaniem i nic nikt nikomu nie płaci.

jakie ubezpieczenia grupowe :D przecież składka zdrowotna to podatek nie zawiera się go z żadną firmą ubezpieczeniową :D nie ma żadnych rabatów :D

banda złodziei rządzi tym burdelem (PL) więc nie ma się co dziwić

na gazecie.pl w jakims artykule o bezrobociu napisali, ze wlasnie tyle urzędy placą skladki, przeciez to chore. to ja bym sama sobie mogla tyle placic bo to grosze nie musząc jeździć do urzędu, ale nie, bo przeciez dobrowolne jest 320 zl...

ale może tyle płaci za swoich praconików albo za tych któzy wykonują prace interwencyjne czy coś bo jaki jest sens aby skarb państwa płacił sam sobie a tym bardziej róznicował te sumy. może też chodiz o to aby mniej kasy przelewać do NFZtu być możę ustawa precyzuje że tą składką zarządza nfz więc jak mu wpłynie wiecej to więcej straci bo to worek bez dna. wszystko jedno takiej składki nie ma i nie masz co liczyć że zapłacisz mniej jak 320zł.