Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomaszzzzzz

skończyłem w końcu kontakt z byłą dziewczyną a ona tragizuje!

Polecane posty

Gość tomaszzzzzz

Zerwałem dawno z róznych przyczyn.Ona mnie kochała...Mnie też nigdy nie była obojętna,ale nie chce znią być sprawa jest bardzo złozona.Kontakt mieliśmy gg,czasem telefony jakiś obiad na mieście. W końcu ona poznała kogoś zaręczyła sie....przeżyłem to bardzo i zrozumiałem że kontakt mnie niszczy...Ona zaręczyny zerwała,ale to co przeżyłem uświadomiło mi że nasza relacja nie jest zdrowa i lepiej żeby jej nie było..Jak odezwała się zablokowałem ją więc na gg i powiedziałem że nie chce jej w swoim życiu...nie wyjasniałem dokładnie bo wstydze się tego uczucia.Nie moge zniesc faktu że zkimś jest ale jednoczesnie nie chce z nią być:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszzzzzz
powiedzcie czy wobecnej sytuacji moja decyzja jest dobra?Bo wg mnie tak... Oto co ona mi napisała na maila Tomek,znam Cie tyle lat Jak rozmawiałam z Tobą przez ten telefon,wiedziałam że to nie jesteś Ty. Nie rozumiem co się stało. Wiem,że nie chodzi o moje „niemyslenie.Za długo cie znam Po takim czasie udało nam się w ciągu tego roku zbudować normalną relacje.. Przecież było nam dobrze tak jak było i tak jak chciałeś .Z taką częstotliwością jaka tobie odpowiadała,cały czas na twoich warunkach. Nie było Ci ze mną źle widziałam to podczas naszych spotkań i nie wydawało mi się. Starałam się i nie chciałam nic od ciebie. Nie mogę uwierzyć,że było ci tak strasznie fatalnie przy mojej obecności, czasem popisać czy wyjść zjeść.Nawet przy tym moim braku logiki.. Nie potrafie przestać o tym myśleć..Ty jesteś taki nieprzewidywalny i dziwny.Po tej sytuacji jak mówiłes że idziesz spać a grałes na kurniku pomyślałam że może masz mnie dosyć i dla dobra naszej znajomości postanowiłam pisać do Ciebie na prawdę rzadko, a było to trudne.Ale faktu że mam nie odzywać się znowu nigdy i traktujesz mnie jakbym wielką krzywdę ci zrobiła nie rozumiem,bo nie zrobiłam. Jak mogłes napisać że masz nadzieje że nigdy nie spotkasz mnie ani w życiu ani w ogóle. Tysiące razy już mnie skrzywdziłeś. Zawsze musi być tak jak Ty chcesz. Chcesz to się odzywasz,znudzi ci się to „spieradalaj i w jednej chwili potrafisz od tak zablokowac mnie na zawszeNawet jak miałeś troche dosyć mogłeś normalnie popisać. Przez dwa tygodnie albo dłużej bym się nie odzywała ale czułabym się lepiej,bo wiedziałabym że jesteś i że w każdej chwili mogę napisać, a nie tak jak teraz. Nawet tej Zawsze musisz mnie emocjonalnie z premedytacją skrzywdzić. Zastanawiam się czy są ludzie których nie traktujesz instrumentalnie. Do których czujesz sympatie, przyzwyczajenieCzy taki po prostu jesteś,czy tylko mnie traktujesz i zawsze traktowałeś jak głowno. Najgorsze jest to że po prostu Cie nie rozumiemNie wiem czy jak się z nim pogodzę to będziesz chciał ze mną rozmawiać? Było lepiej jak z kimś byłam? czy lepiej jak nie jestem? On wystarczy że powiedział pare słów które mnie zdenerwowały i bez problemy mogę się nie odzywać i nie odbierać. Ty mówisz mi tysiąc razy gorsze rzeczy i skrzywdziłeś setki razy bardziej i częściej a ja nie wyobrażam sobie jakby miało Cie w moim życiu już nigdy nie być, chociaż na tym głupim gg. Jestem cały czas tak samo nienormalna. Przemyśl to i proszę cie zadzwoń w tygodniu.Może i nie mam jaj,ale byłam taka szczęśliwa. Wiedziałam,że nie zawsze mogę cie zobaczyć,że nie będziemy razemale miałam to ggwiedziałam,że czasem zadzwonisz,że mogę się odezwać jeśli zechcę,że się nie kłócimy.. Przecież to dla ciebie tak niewiele a,dla mnie znaczy naprawdę dużo.Nie musimy co dziennie pisać, ani się spotykać przecież. Ja obiecuje,że nie napisze już nigdy jeśli nie zadzwonisz,bo nie chce żeby było jak kiedyś.Nie wiem co tobą kieruje i chyba nie dowiem się nigdy.Jesteś na maksa popaprany,ale postaram się pamiętac to co fajne chociaż było tego zdecydowanie mniej.. Chciałabym tylko raz zadzwonić,jak zdam prawko??Więc pewnie masz świadomość,że może uda się tego uniknąć bo w ogóle nie zdam:( Usunęłam cie z gg żeby mnie ten znaczek nie przypominał historii sprzed lat. Jak to mówie nowym pracownikom na szkoleniach z każdej sytuacji trzeba wyciągnąć pozytyw. Myślałam nad pozytywem twojej podłości i już mam!Niedawno nie miałeś mnie z znajomych na gg,a teraz maszZablokowaną ale jednak jestem;-) Jest to lepsza sytuacja niż gdyby mnie w ogóle nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuop
Ja rozstałam się z chłopakiem. Jego uczucie juz do mnie wygasło ale nadal do mnie pisze bo mówi że jestem dla niego ważna. A mi chyba tak do końca nie przeszło..czuje zazdrość i żal. I nie chcę z nim utrzymywać kontaktu ale jednocześnie nie chcę go stracić jako kolegi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest skomplikowane
Dla mnie sprawa jest prosta. Nie powinniście mieć kontaktu i trzymaj się tego co zrobiłeś i napisałeś i nie odzywaj się. Dla mnie zawsze było dziwne utrzymywanie kontaktu z byłymi. Bardzo łatwo jest zaplątać się w taką toksyczną relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moze byś jej powiedział
może bys jej to jednak wyjaśnił...Bo z maila który napisała wynika że ją skrzywdziłes.Sam się odzywałeś na motałeś a teraz nara... Ona nie wie o co chodzi .Normalnie utrzymywaliście kontakt a nagle jej wrzucasz,blokujesz i zakazujesz kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r5yyr
yr5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r5yyr
rd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałam tak
4 lata w zwiazku rozstania co chwile czasami nawet na pół roku.. pół roku nic i znowu kontakt wracanie zrywanie wracanie.. powiedziałam wkoncu dosc nie interesowało mnie czy go zranie brakiem kontaktu i wiedzie co? teraz wkoncu jestem szczesliwa mam nowego chlopaka .. a z tamtym ? nie utrzymuje kontaktu w sierpniu sie oddzywał ale go olałam. wyjechałam z kraju i wreszcie żyje. Czasem trzeba być egoistą. POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×