Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawy:S:DSDLD

jak byście dziewczyny zareagowały dziewczyny w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość ciekawy:S:DSDLD

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,Smierc-20-latka-w-centrum-Lodzi-Nowe-fakty,wid,15341153,wiadomosc.html gdyby ktoś was uderzył a chłopak NIE stanął by w waszej obronie? co byście o nim pomyślały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgahgahgkah868
Nic i gdyby moj, jak tamten na piotrkowskiej, ruszyl na dwoch nieznanych, pijanych i nacpanych gosci sama bym mu wpieprzyla. Bledem tego kolesia bylo wlasnie to, ze wstal za tamtymi. Zagadka pozostanie czy laska zaczela histeryzowac i podpuszczac, czy chlopak sam, bez zadnej namowy sie zerwal. Faktem jest, ze zabojca oklepal dame za wyciagniete nogi i oddalil sie z kolezka. I na tej podstawie stwierdzam, ze nie mial zamiaru zabic. Jestem kobieta i zaden facet nie musi przywracac mi utraconego honoru, wlasnie milosc do drugiego czlowieka sprawia, ze nie pozwolilabym bronic mnie przed nieznanym napastnikiem, bede miala zyczenie sama to zrobie. Nigdy nie wie sie czy wlasnie taki czlowiek, ktory bezpardonowo atakuje, nie ma broni, noza czy mocniejszych piesci. Wtedy lepiej powstrzymac sie przed kontratakiem. Szkoda zabitego ale szkoda tez zabojcy, moze by mu przysluge wyswiadczyli gdyby go powiesili bo to pewne, ze gosciu juz na trzezwo zdaje sobie sprawe z wagi swojego czynu. Na koniec pozwole sobie jeszcze napisac, ze nie zgadzam sie z teza, ze noz przy sobie nosza tylko potencjalni zabojcy. W dzisiejszych czasach gdy na czlowieka moze naraz skoczyc do bicia, pieciu innych, noz moze byc niezlym straszakiem. Pod warunkiem, ze potrafimy sie nim poslugiwac, i moze pod warunkiem ze nie jestemy pijani ani nacpani , ale to juz inny teamt. Dziekuje za uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwoch facetow okradlo i pobilo na przystanku moja kolezanke, masa ludzi, nikt jej nie pomogl dzisiejsi faceci nie powinni nazywac siebie mezyczyznami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgahgahgkah868
i :) - rozumiem, ze piszesz o tych dwoch co okradlo i pobilo, czy moze zle rozumiem? Zgadzam sie, jesli to o nich Ci chodzilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc84
No ok - dwóch gości kogoś lało na przystanku. Co może zrobić JEDEN przeciw dwóm ? Chyba tylko zadzwonić na policję i/lub szukać wokół innych, co by pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego tez
gosc84 naucz sie czytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korralla
dokładnie, dzisiejsi faceci to zakała tego świata. tchórze, pedały i nieudacznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie dlatego lepiej się po mieście w środku nocy nie kręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Hawking jaki inteligentny
ja generalnie unikam kontaktu cielesnego z obcymi, pijanych i naćpanych omijam z daleka, więc przy ataku na mnie to było by ewidentna premedytacja. skoro ktoś silniejszy spokojnie potrafi patrzeć jak atakują dziewczynę (160cm, 45kg) to jak to o nim świadczy? tak samo jak przy mnie atakowali by osobę słabszą: dziecko, staruszkę itp ja stanę w obronie bo w takim wypadku jestem tą silniejszą (choć wiele nie zdziałam :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×