dieta wg grupy krwi-stosujecie?

pytanie jak w temacie

ja nie bo wyjdzie mi że powinienem jeść tylko warzywa a tego bym nie zniósł

grupa A tak ma wiec przerabane :P moze ktos jeszcze sie wypowie?:)

no właśnie , poważnie że grupa a tak ma ?

nie, bo nawet nie wiem jaka grupe krwi posiadam

a przerabane to będziesz miała jak ci dorwe ....

i według niej same "korzonki" jeść powinnam A ja sobie nie wyobrażam zycia bez mięsa. Jestem mięsożerna i jeśli nie zjem ani kawałka to wciąż głodna jestem. Poza tym jestem chudzina i ŻADNYCH diet nie stosuję, a po tych warzywkach samych to pewnie w ogóle bym zniknęła :D

człowiek jest miesozerny świadczą o tym nasze zeby a wszelkie diety trzeba traktować jako zboczenie

nie lubi miesa i nie powinna jesc w moim przypadku to sie nie sprawdza trzeba siebie poznac i diete ułozyć indywidualnie jakbym miała same korzonki jesc to bym chyba chodziła wiecznie głodna

hm ja wlasnie mam A ale u mnie sprawdza sie to, ze miesa moj organizm nie toleruje. zle sie po nim czuje, bardzo dlugo trawi i po nim zwyczajnie tyje. z nabialem tez tak dziwnie. widocznie ja jestem ksiazkowym przykladem ze "krewniacy" A nie moga jesc miesa. sęk w tym ze ja wlasciwie nic nie powinnam jesc bo od razu tyje. zazdroszcze Wam ze mozecie jesc i nie tyjecie :D

wszystek żarło które przypisane jest do mnie mój organizm nie trawi a nawet mam odruchy wymiotne więc do dupy z tą dietą

Dieta grupy krwi, to głupota, przecież wiadomo, że świat będzie ewaluował i nie zatrzyma się tylko na pracy w polu, czy polowaniu w lesie. Ponieważ rozwój jest nierozerwalny z adaptacją, to chyba normalne, że stare zasady żywienia wg grupy krwi są nieaktualne. Nawet zwierzęta, które nie mają "niby" rozumu potrafią się przystosować do zmiennych warunków, a co dopiero człowiek myślący.

to ja widocznie jestem jakims elementem z przeszlosci bo miesa nie moge i wlasciwie jak jem tylko owoce i warzywa (doslownie) to nie tyje. jestem tym zmeczona. dodam, ze biegam wiec tym bardziej powinnam moc wiecej jesc ale gdzie tam :/. jem tez 5-6 razy a malo, nie pije gazowanych i tego typu bajerow. postanowilam ze zaczne jeszcze chdozic na basen i moze jeszcze cos zeby wiecej jesc bo zwyczajnie organizm buntuje sie:/