mój facet woli sowich kumpli i koleżanki oraz rodzinę niż mnie

Od dłuższego czasu mam problem, który polega na tym,że mój chłopak planuje każde wakacje, weekendy majowe,święta ze znajomymi. Może dla kooś to nie jest nienromalne jeśli ludzie mieszkają razem i chcą od siebie odpocząć,ale my nie mieszkamy razem, najpierw byliśmy 2 lata na odłegłość , teraz nie mieszkamy razem,on ma ciężkie studia, widzimy się naprawdę rzadko a jak już to często on się uczy. A więc weekendy ,święta itp.mają być dla nas. Potem się okazuje nagle ,że mamusia go [ptrzebuje w każde święto, koledzy też bez niego nie mogą żyć, w ostatnie wakacje nie byliśmy wcale razem prez 3 miesiące bo najpierw miał praktyki a potemw yjechał na miesiąc..dzisiaj mieliśmy się spotkać , miał być nasz wieczór po całym weekendzie jego spędzonym ze znajomymi to kumpel u niego został do jutra. mam tego dość. Poradzcie coś dziewczyny..znacie podoobny problem??

Mam podobnie i też mnie to strasznie denerwuje, a wrecz doprowadza do szału. Uparcie walcze o to aby mnie w koncu wysluchal i zobaczył w czym jest problem. Według niego problemu nie ma. Kłóce się o to cały czas, nasz związek jest przez to na skraju, ale nie będe spokojnie patrzeć i walcze o swoje.