Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość20131

dom teściowej, remont nasz!

Polecane posty

Gość gość20131

witam próbowałem uzyskać opinię na temat swojego problemu z innych postów, ale wiem że w przypadku połączenia tu miłość tam kasa każdy ma swoje nieobiektywne zdanie. Chciałbym poznać wasze opinie a nie bazować wyłącznie na własnej. Otóż problem jest stary jak świat. Mam dziewczynę z którą zamierzam żyć, ona ma córkę 5 letnią. Ja mam mieszkanie (kawalerkę po remoncie) a jej matka (dom 30 letni). Kiedy zrobiło się poważniej dziewczyna zaczęła więcej czasu spędzać u mnie a mniej w domu i cierpiało na tym dziecko. Kiedy teściowa o tym powiedziała jej, wtedy zabrałem je obie do siebie, ale mieszkanie z dzieckiem w 3 w jednym pokoju to niezła masakra, mimo to dawaliśmy jakoś radę z wieloma problemami, ale jej matka dzwoniła, pisała smsy i w końcu odwiedziła nas i prosiła żebym zamieszkał u nich w domu. Zaproponowała że ona będzie mieszkała na parterze domu (jest tam wygospodarowany 1 pokój + kuchnia + łazienka) a my z dzieckiem na piętrze (4 pokoje + kuchnia + łazienka) wejścia są 2 osobne do tych 2 części domu. Ale problem jest w tym że ten dom ma 30 lat, teściowa dostała go od matki jako nowy a że sama mało zarabia i niewiele jej się chce to i w domu 30 lat nie zrobiła nic, wszystko jest do remontu i dół i góra. Umówiliśmy się że Ja moimi rękami i za moją kasę wyremontuję dół i wtedy mama tam pójdzie mieszkać. Przyszedłem też więc do nich na 3 tygodnie w trakcie których mieszkałem i robiłem remont, usłyszałem pierwsze kłótnie mojej dziewczyny z matką dosłownie o wszystko, dotarło do mnie że razem to one mieszkać nie mogą, kiedy remont dobiegał końca pokłóciły się na maksa, matka ją (i mnie ) praktycznie wyrzuciła a oświadczyły że mam nic nie robić bo się nie dogadają, wtedy wziąłem ją i dziecko do siebie na ponad miesiąc, mimo że włożyłem już w dom sporo pracy, sytuacja się powtórzyła i matka znów zawitała do mnie, przy mnie ugadały się nie bez problemów że ja dokończę co zacząłem a teściowa podzieli dom i górę przepisze w darowiźnie dziewczynie a dół w spadku. Byłem tego świadkiem. Pogadałem z dziewczyną i postanowiliśmy zaufać i spróbować, kiedy wróciliśmy do domu okazało się że matce wszystko się na głowę wali szambo pełne, piec zapchany, ciemno, zimno, woda się leje, i śmierdzi gó**em. Wziąłem się do roboty, zamówiłem opróżnienie szamba, musiałem przepychać zamarznięte rury, czyścić komin i kocioł itd. zrobiłem to, dokończyłem kafelkowanie, malowanie itd i skończhyłem remont, na materiały wydałem sporo a robocizny wykonałem bardzo dużo, myślę że bezemnie remont kosztowałby z 10 tys zł zrobiłem też znaczne porządki na działce, wylewkę w garażu, gdzie był wielki śmietnik itd. Problem w tym że po tych wszystkich robotach dom jest nadal własnością matki a zaczęła mówić że nie ma zamiaru przepisywać nic w darowiźnie dziewczynie i chodzi dumna jak paw i wszystko krytykuje. Zachowuje się zupełnie niepoważnie, kiedy w trakcie kłótni dziewczyna wspomniała o remoncie matka stwierdziła że prawie nic tam nie zrobiłem a ja już: (uprzątnąłem garaż gdzie było wielkie wysypisko wszystkiego, cały dół 40 metrów rupieciarni, wyszlifowałem i pomalowałem balkony drewniane, wylałem wylewkę w garażu, naprawiłem zagrzybione ściany na dole, zrobiłem gładzie i pomalowałem pokój, pomalowałem łazienkę, skułem stare popękane kafle w kuchni , zrobiłem gładzie nowe kafle i kafle na podłodze, z kotłowni wyniosłem 50-60 wiader gruzu i wypalonego węgla oraz wymontowałem stary 200kg kocioł, przerobiłem elektrykę na dole, wysprzątałem działkę z 2 ton złomu, mnóstwa starego drewna itd, wywiozłem 2 pełne ciężarówki śmieci, założyłem internet i tv satelitarną na dachu i uszczelniłem rynny, nie licząc wielu innych rzeczy jak popalone gniazdka w ścianach itp.) pytanie co zrobić z teściową która obiecała przepisać dom narzeczonej a teraz ma córkę głęboko, i twierdzi że przecież możemy mieszkać ale nic nie przepisze a jak się komuś nie podoba to możemy iść gdzie indziej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciepierdzieleeeeeee!!!!!!!!!
chyba nic nie możesz zrobić, albo wyprowadźcie się znowu i czekaj aż przyjdzie prosić was o powrót, bo znowu jej się coś popsuje, a wtedy ją szantażem weźcie i do notariusza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala ni
nie trzeba bylo nic robic bez przepisania. teraz to se mozesz tylko pogwizdać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość20131--> nie wiem jak Ci pomóc, ale jedno wiem na pewno--> takiego chłopa jak ty to ze świecą szukać :) prawdziwy skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zróbcie jak pisał ktoś wyżej. Wynieście się, poczekajcie jak ona znów będzie potrzebowała pomocy, a wtedy najpierw umowa i podpisy a dopiero potem wracacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20131
napiszę tak, też właśnie tak myślałem albo się wynieść i czekać albo zacząć remont czegoś niezbędnego jak np. kocioł ogrzewania i zarządać dotrzymania ustnej umowy w trakcie a jak nie to nie będzie pieca w domu i tyle, bo rozmawiać to można z poważną osobą, jak ktoś łamie słowo to co po jego słowach? a tak serio to ręce mam jak robotnik co od 10 lat domy buduje, jestem informatykiem a ledwo umiem się podpisać bo mi skóra tak zgrubła na palcach od ciągłej roboty że czuję 2 razy mniej niż wcześniej. Mam też alergię na kurz którego w moim mieszkaniu nie ma a tu mam od ponad miesiąca cały czas katar, jakaś masakra, dzięki za porady, może ktoś ma inne pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieenka
o kurcze! a ja jeszcze narzekam. Piętro cale nasze tesciowa wyremontwala za swoje ale tak jak my chcielimsmy,kafelki wybrałam bardzo drogie:p chyba ja powinnam po golej dupie calowac czytajac przejscia inych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hieenka
aha lepszego pomysłu od tego jaki dala ci -jaciepierdzieleeeeeee!!!!!!!!! to raczej nie ma,wykorzystaj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20131
Problem w tym że tećiowa ma jechać za miesiąc za granicę bo jakaś dawna koleżanka załatwiła jej pracę podobno, bo w polscę prawie nie pracowała, teściową utrzymuje jej 86 letni ojciec z emerytury! i jeśli ona faktycznie wyjedzie to już do nas nie przyjdzie a jak cokolwiek zarobi to się poczuje jak rockefeller i może nas totalnie olać, bo już mówi jak wspomniałem o sypiących się balkonach to stwierdziła że jak będzie miała kasę to sobie zrobi, a jak nie to nie, a my mamy nic nie ruszać jak jej nie będzie, problem w tej kuchni którą musimy zrobić jeśli mamy tu mieszkać i w pozostałych beznadziejnych warunkach w których mi się nie chce siedzieć nie wiem ile. Chodzi o to że ja mam 1 pokój ale rok temu wrzuciłem w remont 35 tysięcy i mam standard jak w wysokiej klasy apartamencie po tych 7 latach pracy nareszcie to zrobiłem ale na taki standard w domu musiałbym wydać 100. Chodzi o to że jak ona wyjedzie to może jej nie być pół roku a dom jest jaki jest jeśli mamy mieszkać wymaga remontu już teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam skorzystanie z usług zlota-raczka24h.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście również korzystałem z usług danej firmy - 10/10!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina929
Trudna sprawa, ale remont trzeba wykonać, zanim się wszystko popsuje. My ostatnio robiliśmy remont elewacji, bo troszkę się posypała. Kupiliśmy tynki i farby, które nie przepuszczają wilgoci od firmy Caparol. Mamy nadzieję, że tak pozostanie. Efekty sprawdzimy po zimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yubf
Budowa domu lub jakiegokolwiek innego budynku to skomplikowany proces. Wybierając usługi takie, jak budowa domów Warszawa, warto być uważnym i skupionym. http://roslandomdesign.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×