Czy na rozmowę kwalifikacyjną muszę mieć pomalowane paznokcie?

Ostatnio szłam na rozmowę a po niej spotkałam się z kumpelą. Powiedziałam, że byłam na rozmowie w sprawie pracy a ta ze zdziwieniem na mnie patrzy i pyta jak mogłam iść z niepomalowanymi paznokciami, że to wygląda jakbym o siebie nie dbała. Serio tak jest i ktoś zwraca na to uwagę? Nie mam żałoby za paznokciami, są krótko przycięte i spiłowane, skórki usunięte, zwykłe zadbane dłonie tylko bez pomalowania, to takie istotne?

a jak bylas ubrana?

depilacje brazylijską wykonałam i jestem gotowa

co za znaczenie, ubrana byłam jak na rozmowę. Pytałam o paznokcie, czy faktycznie muszą być pomalowane i nie wystarcza że są zadbane?

Haha a kolezanka zapewne ma tipsy, wiec wiadomo, ze o paznokcie nie dba, bo ich nie ma. Daj spokoj, czesto wlasnie najprosciej zamalowac zaniedbane paznokcie, a te niepomalowane zadbane widac. Kwestia gustu, ale na pewno nie wyznacznik dbania o siebie.

wygladające na naturalne, najwyzej bezbarwny lakier ( oczywicie zadbane). Spojrzecie chocby na ks Kate na slubie

kolezanka tipsow co prawda nie ma, ale ma swira na punkcie malowania i ozdabiania paznokci. Rzecz w tym że może sobie tak malować bo nic w domu robić nie musi, a ja wystarczy że umyję włosy, czy pozmywam po śniadaniu i już lakier mi odpryskuje od paznokcia i do szału mnie to doprowadza, a jak miałam rozmowę na 8 rano na drugim koncu miasta to nie wstanę o 4 żeby jeszcze z paznokciami się bawić. No ale chcąc nie chcąc poczułam się zaniedbana przez takie słowa i zastanawiam się czy to takie istotne.

ale jeśli Twoje paznokcie są czyste i zadbane to nie muszą być pomalowane....a przesadnego malowania niektórzy pracodawcy nawet nie lubią, oczywiście wszystko zalezy od charakteru pracy

a szczotke wygolić?

zależy gdzie się starasz o pracę

jak jest casting na sprzątaczke to nie potrzeba