Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinacolada8439

Co jest z tymi weselami??

Polecane posty

Gość domdomekdomeczek
do Jesteś tym, co jesz! No wiesz jak kogoś nie stać na wakacje za granicą to jedzie do Polski albo siedzi w domu. Jak kogoś nie stać na pójście na takie a nie inne wesele to niech poczeka aż w rodzinie odbędzie się skromne przyjęcie z obiadem i deserem i wtedy pójdzie. Jakby mnie nie było stać na pójście na czyjeś wesele to poszłabym jedynie na ślub i wręczyła kwiaty oraz kartkę z życzeniami. Po co od razu brać pożyczki. Może po prostu wystarczy pomyśleć jakie wyjście będzie odpowiednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
stac mnie by dac i tysiac mieszkam za granica wiec 1000zl to dla mnie nic, ale ja tez mam swoj honor i jesli jestem gosciem to zachowuje sie jak gosc i nikomu niczego nie zwracam:D Przeciez to nie platna impreza, lece kawal drogi na impreze, na ktorej musze jesc to co ktos za mnie wybral, sluchac muzyki, ktora ktos za mnie wybral i bawic sie w towarzystwie, ktore ktos wybral. Dlatego nie narzekam na jedzenie, muzyke, towarzystwo, bo jestem gosciem i szanuje gospodarzy. Jednak jako gosc nie powinnam chyba placic gospodarzom za to co dla mnie przyszykowali. Czy moze sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Chciałabym jeszcze skomentować wpisy na temat rodziny. Otóż teraz młodzi bardzo długo są razem zanim dochodzi do ślubu. Zatem najbliższa rodzina ma mnóstwo czasu na przygotowanie się na taki wydatek a jak ktoś odkłada wszystko na ostatnią chwilę to potem ma problem. Każdy chrzestny jest świadomy że jak jego chrześnik przekroczy 18 rok życia to po 18 trzeba zbierać kasę na wesele bo wcześniej czy później to nastąpi. Do tego nie trzeba żadnego wróżbity, tarota :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
do domdomekdomeczek ale co ty porownujesz wczasy z weselem:D Na wczasach to ja sobie wybieram gdzie co i jak i dlatego place, za swoj wybor. na weselu zas daje prezent. Co ty chcesz by ktos ci placil za to, ze ty wybralas takie a nie inne menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Według mnie mylisz się ale doczytaj jakąś inteligentniejszą literaturę bo mnie pewnie nie uwierzysz więc zaufaj lepiej wykształconym nic ja i mądrzejszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Czytaj ze zrozumieniem. Porównałam to z wczasami żeby uzmysłowić że nie wszystko jest dla wszystkich. Jedni jeżdżą na wczasy do Polski bo nie stać ich na zagraniczne. I nie wszyscy muszą chodzić na wesela jeśli nie stać ich na kopertę. Mogą iść na sam ślub i dać symboliczną różę a jak ktoś nie chce to może iść bez niczego i złożyć życzenia albo można poczekać aż zaprosi ktoś na skromniejsze przyjęcie gdzie będzie tego gościa stać. Reasumując, najlepiej chodzić tam gdzie stać nas na to. Zadaj sobie pytanie : Czy stać by mnie było na takie przyjęcie ? Jeśli nie byłoby cię stać to nie idź tam nawet jako gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
jakie 'nie stac cie pojsc na wesele'? to co to w koncu jest, platny bal, czy wesele? to czemu pazero chciwa nie pobierasz kasy juz przy wreczaniu zaproszen? Od razu mow, przy dawaniu zaproszenia: 'a talerzyk u mnie kosztuje tyle i tyle, wiec musisz zaplacic za udzial w weselu nie mniej niz ta kwota'. Nie bedzie prosciej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
Ale jakie stac?:D ja sie ciebie pytam czy ty zapraszasz gosci czy osoby na platna impreze? ja moge zaplacic za impreze w super lokalu, ktory wybiore ze znajomymi, z menu, ktore wybiore i muzyka. I wtedy place duzo wiecej niz twoj talerzyk i grajkowie spod remizy:D ale to wybieram ja. Wytlumacz mi dlaczego mam placic za jedzenie, ktorego nie wybieram? Bo wychodzi na to, ze swoje wesele sprowadzasz do tego jedzenia, bo za nie zaplacic trzeba:D zalosne to troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
jak urodziny robisz w lokalu to tez oczekujesz pokrycia jedzenia i alkoholu? a na kawe kolezanka wpasc moze czy ma ci zaplacic za filizanke i zjedzone ciastko na twoj koszt?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
dodam, ze ja na weselach jem bardzo malo, z reguly tylku zupe i ew. pozniej jakies owoce, wypijam gora 3 drinki i kilka szklanek wody mineralnej, tak wiec zarzuty o obzeraniu sie na cudzy koszt sa nietrafione. Chwila, skoro ja jem tak malo, a wedlug domek sromek niedorozwojek trzeba zaplacic za to, co sie zjadlo, to moge wkladac do koperty 20 zl i domagac sie wydania reszty, tak? :D Domek, pustaku, wez dobry rozbieg i walnij sie glowa w sciane, bo pierdolisz, az przykro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
aha, domek, pokazesz oczywiscie ten temat swoim chrzestnym i zazadasz od nich kasy, jaka powinni cale zycie skladac na finansowanie twojego roszczeniowego dupska, kretynko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś tym, co jesz!
Męża chrzestna dała nam na slub ręczniki i to było naprawdę dużo patrząc na jej finanse. Rencistka chora na raka i większość pieniędzy wydawała na leki. Zmarła pół roku po naszym ślubie . Musiałabym być mega zarozumiała suka żeby od kogoś w takiej sytuacji oczekiwać odkładania pieniędzy na jakieś tam "talerzyki" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Przypominam. Jeżeli komuś nie odpowiada muzyka które młodzi wybrali, jeśli nie odpowiada menu i pozostałe rzeczy NIE MUSICIE iść na wesele. My zawsze z narzeczonym chodzimy ale wy jak nie chcecie NIE MUSICIE !!! Zamiast tego możecie iść do restauracji i wydać te pieniądze na co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfsiei
ejreia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
domdomekdomeczek wez czytaj kobieto ze zrozumieniem:O Pisze wyraznie, ze jako gosc nie narzekam na muzyke, gosci, jedzneie, bo szanuje gospodarzy i zawsze chwale ich za wspaniale przyjecie nawet jesli muzyka czy kotlet nie jest w moim guscie. Ale jestem gosciem wiec nie wybrzydzam tylko ciesze sie z gosciny. Na twoim przyjeciu zas musialabym za to jedzenie zaplacic i co jak mi nie pomasakuje? Moge rzucic w ciebie talerzem jako niezadowolony klient albo zaplacic po weselu i wycenic czy smakowalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze daje 300zl
ja do restauracji wlasnie chodze i place za to co chce zjesc, na weselu nie mam na to wplywu wiec dlaczego mam za to placic?:O Daje natomiast prezent. Nie wiem, obracam sie w innym towarzystwie chyba niz ty z czego oczywiscie bardzo sie ciesze:) Nigdy nie lubilam koltunstwa, pazernosci i obludy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
domek, a jak komus nie bedzie smakowac jedzenie na twoim weselu, albo otruje sie tortem z salmonella, to co, bedziesz zwracac calosc koperty, czy cos sobie potracisz za straty moralne? :D :D :D proponuje tez, zebys od gosci, ktorzy przyjda tylko do kosciola, tez sciagnela tak po 5 dych od lebka :) uzasadnisz to tym, ze placa za udzial w twojej wspanialej ceremonii i za mozliwosc ogladania cie w sukni slubnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak kogoś nie stać na pójście na takie a nie inne wesele to niech poczeka aż w rodzinie odbędzie się skromne przyjęcie z obiadem i deserem i wtedy pójdzie. Jakby mnie nie było stać na pójście na czyjeś wesele to poszłabym jedynie na ślub i wręczyła kwiaty oraz kartkę z życzeniami." Ciekawa jestem co powiedziałabyś w takiej sytuacji rodzonej siostrze albo bratu, lub nawet ciotecznemu rodzeństwu, zakładając oczywiście, że masz z takimi osobami normalne relacje, bo jeśli traktujesz ich jak jakichś tam dalekich znajomych to nie mam pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
puste panny młode myślą ze ich weselem żyje cała rodzina hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda po obiedzie78
Pozwolę sobie powtórzyc: Rozmowy o oczekiwanych prezentach weselnych sprowadzają się u większości do pieniędzy, bo tej większości nie stac na wydawanie takich przyjęć. Każda pusta koperta, każda odmowa przyjścia na wesele, każdy prezent o nizszej wartości niż poniesione wydatki powodują NIEDOBÓR, mank, saldo ujemne. Manko, bowiem organizatorzy "zalozyli" jedynie pieniądze płacąc za usługę weselną licząc, że prezenty przyniesione przez gości pozwolą spłacic/wyrównać te włożone pieniądze. Ergo, to goście mają wg nich finansować ich przyjęcie weselne. Problem się pojawia, jak goście nie chcą im tego finansowac ;) Pojawia się manko i grożba długów/utraty płynności finasowej Państwa Młodych już na poczatku swej drogi życiowej :)))))))))))) Zgadzam sie z tym, ze na robienie przyjęć to trzeba miec kase. Wtedy brak prezentu nie boli nic a nic. Dziewczyny, taka jest rzeczywistość - wkładasz w wesele takie pieniądze i nie liczysz na cokolwiek. Prezent wówczas jest miłym dodatkiem, brak prezentu nie powoduje niepotrzebnych emocji i histerii z powodu manka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
haha, domka sromka cos rpzytkalo, pewnie kolezanka chciala ja odwiedzic, a ta sie z nia kloci w drzwiach, ze jej nie wpusci, dopoki ta nie zaplaci 10zl za wstep do jej domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to, że cała rodzina ma żyć weselem, ale nie wyobrażam sobie żeby kiedyś na moim weselu zabrakło mojej siostry albo ciotecznego rodzeństwa, nieważne ile będą zarabiać i czy dostanę 500 czy 100 zł w kopercie :/ to samo tyczy się przyjaciół; a jeśli chodzi o Dziadków to już w ogóle aż serce ściska, może zdaniem niektórych lepiej żeby zostali w domu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domdomekdomeczek
Jeżeli wam nie wstyd to możecie dawać mało w koperty albo ciąć gazety. Ja mam swój honor. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś tym, co jesz!
domdomekdomeczek wstyd to tobie powinno być. Licza się dla Ciebie tylko pieniądze a nie rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego czytac
nie domek, nie masz honoru za grosz, a zamiast mozgu masz skarbonke :) idiotko, mam nadzieje, ze zbierzesz na weselu same puste koperty (albo z zonkiem, hehe), a 80% twoich gosci odmowi i sama bedziesz wpierdalac swoje cudowne slubne kotlety, imbecylu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×