Oddalibyście pieniądze temu człowiekowi?

Chciałam kupić pewną rzecz na allegro lecz mogłam za nią zapłacić dopiero za tydzień. Kliknęłam "Kup Teraz" , ale nie poinformowałam sprzedawcy, że zapłacę później. Nieoczekiwanie dzisiaj ta rzecz przyszła do mnie. Sprawdziłam pocztę i okazało się, że w poniedziałek sprzedawca napisał mi maila, że był w szpitalu i dlatego tak późno wysłał. Ale przecież mu nie zapłaciłam, wywnioskowałam też, że nie jestem jego jedyną klientką. Nie ukrywam, że niepłacenie za ten przedmiot byłoby mi na rękę, ale z drugiej strony to nieuczciwe. Ale może się nie zorientuje? Minęły dwa dni odkąd wysłał a do tej pory się nie zorientował wydaje mi się to dziwne. Co robić?

Hmmm zapłać i będzie ok?Chcesz być oszustka?I tak sie kapnie koleś

a jak się nie kapnie w przeciągu tygodnia to znaczy że już się nie kapnie? ;)

zorientuje sie i nie badz chamka, on tez pewnie na kasie nie spi

zapłaciłabym.

On ci zaufal wiec zaplac.

"niepłacenie za ten przedmiot byłoby mi na rękę, ale z drugiej strony to nieuczciwe" inaczej - niepłacenie to złodziejstwo, a ty będziesz złodziejką, jeżeli zeszmacenie się, i to za parę złotych, tobie to nie przeszkadza, to współczuję i przestają mnie dziwić chamskie komentarze nt. Polaków

odpowiedz sobie na pytanie - jestem złodziejką? jeśli odpowiedź brzmi "tak" - nie oddawaj. jeśli brzmi "nie" - oddaj. to aż tak proste :)

Ta rzecz kosztowała ponad 100 zł, więc znowu nie takie parę złotych.

Niektórzy ludzie sami nie wiedzą ile mają na koncie, mógł się nie zorientować przecież.

ty płacisz za to co kupiłaś

Mojej słabości nikt nie wykorzysta, bo ja zawsze wiem ile mam na koncie i zawsze sto razy sprawdzam czy pieniądze przyszły zanim cokolwiek wyślę. Poza tym jeszcze nie zdecydowałam co z tym zrobię, a wy już wyzywacie mnie od złodziejek. Co, zazdrościcie?

to jakies nedzne prowo, nie wierze ze sa tacy ludzie:o

ale czego ci zazdroscic?? bo nie rozumiem

Ale spoko jak sie koleś ogarnie ze szpitalem i sobie przejrzy historie wpłat i zobaczy, że nie ma kasy to sie do ciebie zwróci w odpowiednim momencie... Wylicytowanie przedmiotu na aukcji to również zawarcie umowy prawnej jakbyś nie wiedziała :D

zgłosiłem policji, pójdziesz siedzieć :)

są tacy ludzie, -v- "Ta rzecz kosztowała ponad 100 zł, więc znowu nie takie parę złotych." zadaj sobie pytanie za ile sprzedasz swoją moralność panu na parkingu, skoro 100 zł to dla ciebie cena twojej uczciwości

masz sposób rozumowania typowego złodzieja tego z pewnością ci zazdrościmy

nie miałam tu na myśli pieniędzy, ale ty widac wszystko przeliczasz na kase ja jestem uczciwa! raz dostałam z allegro 2 rzeczy choć zamawiałam jedną, odesłałam, sprzedawca zwrócił za wysyłkę i proste w sklepie jak sie kobieta pomyliła na moja korzyść z resztą też oddałam Cieszy cię wzbogacenie kosztem drugiego

Oczywiście że zapłaciłabym, nie wiem jak można być taką świnią żeby coś zamówić i nie zapłacić, a już w przypadku keidy zamówioną rzecz dostałaś to juz całkiem :o no chyba że rzecz nie spełnia Twoich oczekiwań wtedy możesz nie płacić ale musisz odeslać

Może być nawet krezusem i szejkiem arabskim - wzięcie towaru bez płacenia to kradzież. A samo rozpatrywanie takiej możliwości świadczy o złodziejskiej naturze. Mam nadzieję, że nie mam takich osób w swoim otoczeniu :O

Jak chcesz mieć kłopot to proszę bardzo.Znam taką osobę,która tak kombinowała jak Ty.Później bardzo żałowała a sprzedawca nie jest na pewno głupi i się kapnie jak nie zapłacisz.

A ja nie wierzę, że wy będąc w takiej sytuacji nie zastanawialibyście się co zrobić. Może nie wszyscy, ale część osób na pewno. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy na Kafeterii są tacy uczciwi.

:)

teki co wyniknęło?

ja bym wysłała przelew

Też miałam taką sytuację. Zapłaciłam.

Miałam wiele razy okazję do tego aby się wzbogacić ale nie mam natury złodziejki i zawsze oddaję to,co nie jest moje.Ciekawa jestem jak Ty byś się czuła jakby ktoś ukradł Ci jakąś rzecz?Słuchamy. Kiedyś w byłej pracy mieliśmy taką cwaniarę co wszędzie tylko szukała okazji aby coś mieć w łapkach ale niekoniecznie za to zapłacić i skończyło się niemiło.Minęło kilka lat a nadal ma łatę złodziejki,nie mówiąc o policji i sprawach sądowych.myślisz,że zakupy na Allegro to jakiś pic na wodę?Niestety muszę Cię rozczarować.To nie są aukcje charytatywne,więc albo płacisz albo się rzeczy odsyła :)

koles wroci ze szpitala podliczy wszystko i dojdzie do tego ze nie zapłaciłas dopiero wtedy sie wstydu najesz, chcesz wykorzystac chorobe tego człowieka i jego niemoc w tej chwili i oszukac???

Autorka jeszcze głupsza niż ustawa przewiduje, szanse na to że gość nie zauważy NIEwpłaty rzędu ponad 100zł są mniejsze niż 1%. No chyba że sprzedający ma problem z głowa.