Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dragon Casanova

Atrakcyjna kobieta a atrakcyjny facet

Polecane posty

Aby być atrakcyjnym/ atrakcyjną po wielu głębokich przemysleniach stwierdzam, że kobietom łatwiej stać się atrakcyjną dla faceta niż na odwrót. Atrakcyjna kobieta w oczach przeciętnego faceta to - szczupła, zadbana i wesoła kobitka. Uroda to kwestia gustu, ale i urodę można poprawić dobrym makijażem a całokształt kobiecym ubraniem. W zasadzie facet nie wymaga wiele więcej oprócz tego, żeby byli na podobnym poziomie intelektualnym, mieli wspólne tematy i miała ochotę na sex. Atrakcyjny facet to już jest wyższa szkoła jazdy:Aby stać się atrakcyjnym trzeba... Po 1. musi być zadbany i wysoki. Wy macie alternatywę na nadwagę - po prostu schudnąć. Facet jak jest niski lub niezawysoki to na kole przecież się nie rozciągnie, żeby mieć te 180 cm. A faceci nawet lubią małe - i to zarówno Ci wysocy jak i Ci niscy. Po 2. Musi być zaradny życiowo - pod tymi słowami kryje sie musi mieć dobrą i przyzwoicie płatną pracę, aby być w stanie wyżywić rodzinę. Faceci raczej rzadziej wymagaja takiej zaradności od kobiet. W zasadzie jakiej my zaradności wymagamy? Umiejętność zadbania o dom? To przy zarobieniu na mieszkanie, samochód i inne dobra wydaje się śmiesznym wyzwaniem. Z resztą i tak większość facetów domem umie się zająć wcale nie gorzej od kobiety+ inne typowe męskie czynności jak chociażby naprawa cieknącego kranu. Po 3 Atrakcyjny facet umie doprowadzić kobietę do orgazmu inaczej jest 1/2 facetem. Facet ma zawsze orgazm. Kobieta? Wymaga dużo więcej wysiłku, emocji, czułości i zaangażowania. x Podsumowując: Aby zrobić na dziewczynie dobre pierwsze wrażenie facet musi reprezentować sobą znacznie więcej niż kobieta. Od kobiety na początku wymaga się głównie nienagannego wyglądu - szczupłej zadbanej sylwetki. Mimo tak prostej rzeczy większość z was potrafi nawet to spierdolić i wyglądać jak baleron wielkanocny. Pozdrawiam zadbane i atrakcyjne dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudzisz pracuj nad soba
i nie uzalaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko spoko...nie użalam się. Spotykam się dosyć często z dziewczynami ale piszę, żeby wam pokazać ile wysiłku nas kosztuje bycie zajebistym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innymi słowy..........
autor chce nam powiedzieć, że tylko wysocy,przystojni uberruchacze zarabiający pięciokrotność średniej krajowej mają kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MercedesSLK
Zajebist*ść trzeba mieć w sobie. Mam 185 cm, ciepłą posadkę w rodzinnym biznesie i chatę na przedmieściach. Jestem już przeruchany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"autor chce nam powiedzieć, że tylko wysocy,przystojni uberruchacze zarabiający pięciokrotność średniej krajowej mają kobitki." Jaki poziom atrakcyjności - taka kobitka. Zakładając, że populacja stanowi 50 % kobiet z czego powiedzmy 20% jest szczupła (UK, Niemcy, Warszawa). To te 20 % ma dużo mniejszą konkurencje i może wybierać wśród wysokich, dobrze ustawionych i przystojnych ogierów. Taką sytuację przeżywała dekadę temu Irlandia, gdy na tą 5 mln populację zrobiły najazd piekności z Polski. Tamtejsi faceci może niezbyt przystojni ale z dobrym poziomem życia całkowicie porzucili swoje lokalne słoniki. Efekt? Irlandki mocno wzięły się za siebie i dziś to wygląda o niebo lepiej. Są konkurencyjne i równowaga w przyrodzie wraca tam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku patrzy sie na
wyglad, pozniej na zachowanie i inteligencje, a potem na reszte:D identycznie w przypadku obu plci:p ps. rzadko ktory facet chce lub jest w stanie (w Pl raczej to drugie) calkiem urztymac zone w zamian za zajmowanie sie domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dwojga złego chyba bym wolała, żeby facet patrzył na moją zaradność (i kasę) niż urodę. To drugie jest stanowczo za płytkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Z dwojga złego chyba bym wolała, żeby facet patrzył na moją zaradność (i kasę) niż urodę. " Niestety pogódź się Słonko z tym, że jak facet zagaduje do dziewczyny i próbuje ją poderwać to tylko dlatego, że przyciągnął go jej wygląd. Wyjątek stanowi znajomośc na imprezie + wcześniejsze 1/2 na rozgrzewkę. Wtedy każda piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melancholia#849356893
Mężczyzna również może stać się atrakcyjny dla kobiety, przecież: -może schudnąć gdy ma nadwagę( prowadzić aktywny tryb życia czy co tam się zwie), -mieć lepszą pracę poprzez zwiększenie swoich kwalifikacji(kursy, kursiki, kursiątka), -niscy(czyt.wzrost równy wzrostowi kobiety) faceci też są bardzo atrakcyjni; uogólniasz kolego, -kto Wam zabrania stosowania kremów do pielęgnacji dla mężczyzn? Pozdrawiam🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja k juz masz tyle lat co JW to musisz sie pogodzic z mysla ze takie laski sa z Toba tylko i wylacznie za kase , za nic wiecej. Poogladaj ich zdjecia razem ona tylko czeka na to zeby ktos ja poderwal. Nudzi sie z nim jakby byla na pustyni gobi, zero emocji itd itd. porazka. Ale na pewno juz odlicza czas do rozwodu. wezmie co jej i znjadzie sobie mlodszego, nie ona pierwsza tak robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melancholia#849356893
frodo the niziołek - za co? Mam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
co do tematu- 90% prawdy. co do zamoznosci to faceci rowniez wola dziewczyne ktora ma cos do zaoferowania. moze nie koniecznie super prace ale np jakis spadek, dzialke, mieszkanie. no i prawde mowiac nie dziwie sie pod tym wzgledem ami kobietom ani facetom- jakie zycie czeka dwoje ludzi jesli zadno nie ma w miare dobrej pracy czy jakiejs nieruchomosci? zaczynanie od zera przy zarobkach powiedzmy 1600 kazde nie doprowadzi do niczego. za to da sie tylko przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"może schudnąć gdy ma nadwagę( prowadzić aktywny tryb życia czy co tam się zwie), odp. Idź do klubu z fitnesem i siłownią i zobacz statystyki. Poza tym na ulicach jest więcej szczupłych facetów niż kobiet (a przynajmniej w Stolicy gdzie mieszkam) -mieć lepszą pracę poprzez zwiększenie swoich kwalifikacji(kursy, kursiki, kursiątka), Odp. Eh typowa kobieca prostota. Od kiedy to kursy, kursiki dadzą Ci dobrą pracę? Sam nie narzekam bo ja akurat ma super pracę, ale znam ludzi ze znajomością języków i podwójnymi fakultetami a nijak się to przekłada na ich zarobki. -niscy(czyt.wzrost równy wzrostowi kobiety) faceci też są bardzo atrakcyjni; uogólniasz kolego, Odp. Czyżby? Żadna moja koleżanka (żadna) nie powiedziała, że podobają się jej niewysocy faceci. Połowa z nich to karakany 160 cm a i tak poluja na faceta min 180. No mi akurat brakuje 4 cm ale i tak nie mam co narzekać -kto Wam zabrania stosowania kremów do pielęgnacji dla mężczyzn? Odp. A stosujemy ale malować to my się już nie będziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"może schudnąć gdy ma nadwagę( prowadzić aktywny tryb życia czy co tam się zwie), odp. Idź do klubu z fitnesem i siłownią i zobacz statystyki. Poza tym na ulicach jest więcej szczupłych facetów niż kobiet (a przynajmniej w Stolicy gdzie mieszkam) -mieć lepszą pracę poprzez zwiększenie swoich kwalifikacji(kursy, kursiki, kursiątka), Odp. Eh typowa kobieca prostota. Od kiedy to kursy, kursiki dadzą Ci dobrą pracę? Sam nie narzekam bo ja akurat ma super pracę, ale znam ludzi ze znajomością języków i podwójnymi fakultetami a nijak się to przekłada na ich zarobki. -niscy(czyt.wzrost równy wzrostowi kobiety) faceci też są bardzo atrakcyjni; uogólniasz kolego, Odp. Czyżby? Żadna moja koleżanka (żadna) nie powiedziała, że podobają się jej niewysocy faceci. Połowa z nich to karakany 160 cm a i tak poluja na faceta min 180. No mi akurat brakuje 4 cm ale i tak nie mam co narzekać -kto Wam zabrania stosowania kremów do pielęgnacji dla mężczyzn? Odp. A stosujemy ale malować to my się już nie będziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no zarabiac tez cos musi w dzisijeszych czasach, kredyt sie sam nie splaci. Samo zajmowanie sie domem, to troche za malo, zeby isc w zeniaczke z panna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylish "co do tematu- 90% prawdy. co do zamoznosci to faceci rowniez wola dziewczyne ktora ma cos do zaoferowania" Większość zadowala się pieknym ciałem. Dopiero po jakimś czasie dochodzi do nich, że to półgłówek niezaradny, który nadaje się na kurę domową i karmienie dzieci. Stąd masz tyle postów typu "zawsze byłam dla niego dobra, gotowałam mu i sprzątałam a on mnie zostawił". Ja jestem poziom wyżej i wymagam znacznie więcej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba normalne, że jest więcej szczupłych facetów niż kobiet. Z natury kobiety mają większą ilość tkanki tłuszczowej w organizmie, ma to funkcję biologiczną, a jedzenie "idzie im w biodra", a nie w mięśnie. Ja nie muszę się z niczym godzić. Wiem, że mój facet patrzy na coś więcej, niż ładne ciało. Nigdy nie obraził przy mnie żadnej mało atrakcyjnej czy grubszej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie nieraz myslalam
jakby to fajnie bylo jakby faceci tez mogli sie malowac.tak patrze po moich kolegach pasztetach z syfami na twarzy i bezbarwnymi rzesami, malutkimi oczkami, jakby dodac troche pdkladu i oko podmalowac...........niejeden bylby calkiem niezly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ma wnosic ten temat?:) ze wy faceci macie gorzej itd? jakos wam nie wspolcszuje a to pierdolenie ze facet musi byc wysoki... znam mnostwo niskich i zajetych to ze jakas woli wysokiego nie znaczy ze odrzuci nizszego, raczej tylko na to sie nie patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna Izabela ... bo Ty jesteś szczupła i zadbana. Ale co ma powiedzieć facet, który żyje aktywnie, dba o swój jadłospis i stara się żyć zdrowo a dookoła niego wolne dziewczyny w większości zapuszczone jak poniemiecki bunkier. Co do tendencji do tycia to faceci maja taką samą tylko nam idzie w brzuch a wam w biodra; tylko u mnie w pracy faceci nie wpierdzielaja codziennie tyle słodyczy co babki. Niedługo będzie trzeba krzesła wymieniać bo na niektórych już oparcia się powyginały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to ze jakas woli wysokiego nie znaczy ze odrzuci nizszego, raczej tylko na to sie nie patrzy" hm jakby nie patrzeć to wiekszość kobiet z którymi byłem wolały, żebym był wyższy. Generalnie spływało to po mnie bo nadrabiałem w łóżku, ale jednak obniża poczucie wartości.. (mam 176)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dragon Casanova = jak będąc takim konusem miałeś kobiety? Przecież żadna z 160cm panien nie weźmie faceta mniejszego niż 180. Chyba , że brałeś się za karlice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
176 to normalny wzrost u faceta na pewno nie niski, co najwyzej sredni jak np 165-167 dla kobiety co maja powiedziec tacy co maja 165-168 a sa tacy? a swoja droga sama znalam kolesua dribmnego jak pchelka mial moze z 163 max i zawsze kolo niego sie krecfily laski male bo male ale calkiem ladne koles byl pewny siebie i mial mnostwo znajomych dlatego te kafe-teorie sa dla mnie smieszne fiut ponizej 18 cm to maly facet ponizej 185 to niski a laska powyzej 50 kg to grubas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
160 były ok ale te ponad 170 w łóżku straszne kłody. Mogę własne jaja pod przysięgż zastawić, że drobne kobitki są lepsze w łóżku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×