Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochana1234556

Jak patrzycie na faceta którego kochacie bez wzajemnosci?jak się zachowujecie?

Polecane posty

Gość zakochana1234556

widząc go w klubie,mijając na ulicy ..itp. Ja ze swoim nawet rozmawiam,miłosci mu nigdy nie wyznałam bo widzę że on nie szuka związku..sam do mnie podchodzi,głupio się czuję. . krepuje sie kiedy na mnie patrzy a robi to za kazdym razem kiedy mnie widzi . wiem że mnie lubi ale mi to nie wystarcza..Dałam mu kilka konkretnych znaków ..Myslę ze cos podejrzewa ..ale co z tego. Do miłosci go nie zmuszę;(chyba będę go omijała łukiem ..za kazdym razem kiedy go zobacze mam siano w głowie i metlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjednoo pytanie...
jak mozesz kochac kogos kto z toba nawet nie gada? ani nie okazuje zadnego zainteresowania?????? doprawdy jestes tak bardzo samotna i nie masz innej roboty oprocz idealizowania kolesia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana1234556
nie potrafisz czytac ze zrozumieniem?? to zrób to jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamjednoo pytanie...
wystarczajaco dobrze potrafie czytac o to sie nie martw, a u ciebie wszystko w porzadku? cyt dla JASNOSCI) Dałam mu kilka konkretnych znaków ..Myslę ze cos podejrzewa ..ale co z tego. nie czuje nic do ciebie, traktuje cie jak kolezanke ,nie okazal zainteresowania wiec jak mozesz sie zakochac w kims kogo tak naprawde nie znasz???? to sie nazywa idealizowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magariteLubiePic4345
"""jak mozesz kochac kogos kto z toba nawet nie gada? ani nie okazuje zadnego zainteresowania?????? doprawdy jestes tak bardzo samotna i nie masz innej roboty oprocz idealizowania kolesia??""" Chyba nigdy nie czułes/as motylków w brzuchu,chemi.po prostu jakiegos dziwnego uczucia ?? Myslisz że koniecznie trzeba kogos znac ?? aby to czuc? Spotykasz meżczyznę ,zamieniasz z nim parę słów i się cholernie zauraczasz ,ale to nie mija.Wtedy możemy mówic o tej jeb*** miłosci o ile taka istnieje. Facet może byc największym skurwy*** a mimo to brniemy w to. I mamy nadzieje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
co racja to racja...ale od zakochania do 'kochania' daleka jeszcze droga :) Ludzie szastają ''miłością'' nie mając pojęcia o tym uczuciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×