Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet ma prawo wyboru

Kobieta na wstępie powinna mówić facetowi o liczbie partnerów

Polecane posty

Gość popycham tylko posty
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z humanistycznymi studiami
masz szczęście, że na" taśmie" nie robisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjghj
i podejrzewam że studiowałeś politologię, ale mogę się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Nie kategoryzuję, to raczej skróty myślowe. Uważam, że jako ciągle jeszcze początkujący korpo szczur mam szansę się rozwinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Wiem, że politologia, socjologia to nie są jakieś bardzo ambitne kierunki, ale nie każdego kręcą nauki ścisłe. Ja w czasach studenckich zajmowałem się min. opóźnionym młodzieńczym buntem, który jakoś koło 18tki się u mnie pojawił, poza tym wtedy już wyglądałem nieco lepiej, byłem pewniejszy siebie i rzuciłem się w wir życia towarzyskiego i imprezowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svrrrrrrrrr
klnsv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Fakt, że miałem szczęście, ale przynajmniej spełniłem jeden ze swoich planów: skończyć studia, nie iść do wojska i pracować w biurze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądre pytanie
"No ale ty jesteś mega przeciętny i rozumiem że dobrze się będziesz czuć z kobietą ponadprzeciętną tak ?" no właśnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak ktos pisał już
"skończyć studia, nie iść do wojska i pracować w biurze" x No prawdziwy mężczyzna nie ma co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjghj
Nie tłumacz tego skrótami myślowymi bo one inaczej wyglądają... To co przekazujesz tutaj to stereotypy i to bardzo banalne, mógłbyś się bardziej wysilić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Chodziło mi raczej o przeciętną - czyli jakąś z korporacji, kokosów niezarabiającą, ale elokwentną, lotną, z bogatym zasobem słownictwa, dużą wiedzą ogólną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjghj
ech nieważne, dopiero teraz zorientowałam się ze autorem jest autor instrukcji " jak nałożyć mosznę na słoik pudliszek" filmik który podpisany imieniem i nazwiskiem krąży w sieci bardzo intensywnie... Życze Ci aby Twoi koledzy tego filmiku nie zobaczyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnica poliszynszyla
chyba już kolejny raz piszesz o swojej oryginalności, niespotykanych pasjach i wymaganiach wobec kobiet albo takich jak Ty jest wielu i wcale nie jesteś taki wyjątkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnica poliszynszyla
"z dużym zasobem słownictwa" x Jesteś infantylny. Będziesz z zapartym tchem wysłuchiwał jej kwiecistych monologów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Nie mam nic wspólnego z tamtym zboczeńcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjghj
Dziwne, raz piszesz że kobieta musi być, jak to pisałeś ? wykwintna ? wyrafinowana ? A teraz że może być przeciętna... Po tym co tu czytam nie wierzę w to że skończyłeś jakiekolwiek studia, chyba że zaoczne i to tylko licencjat. Większość kobiet ma bogate słownictwo, są elokwentne, ja osobiście nie spotykam lasek które nie potrafią się odezwać, nie mają zdania na różne tematy. No nie wiem, każdy obraca się w innym towarzystwie, ja sama jestem kobietą i nie widzę w moim otoczeniu wsiurowatych pustaków. Jak taka "przeciętna" laska z Twojej korporacji się z Tobą umówi a Ty zaczniesz się odzywać to raczej nie powtórzy spotkania. Może skończyłeś jakieś tam studia ale widać po Tobie że nie czytasz. Skup się może na jakiejś literaturze, zacznij od Gombrowicza, może to Cię skłoni do zmiany "gęby".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Dla mnie prostota to żadna zaleta. No, ale jak widać faceci, którzy mówią poszłem i wyszłem na brak kobiet nie narzekają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Dla mnie ta przeciętność o której piszę to już pewne wyrafinowanie, niedostępne dla bardzo prostych osób. A akurat czytam. Może molem książkowym nie jestem, ale staram się do książek zaglądać. Chociaż nie powiem, miałem w życiu okresy totalnie "dresiarskie", że tylko siedziałem z kumplami i żłopałem piwsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że dalej jesteś na tym etapie, tylko próbujesz sobie wmówić, że jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Odszedłem od często picia alkoholu i ciągłego siedzenia z kumplami, a także zawodowo się ustabilizowałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co nie zmienia faktu, że mentalnie wydajesz się mieć dokładnie ten sam priorytet - być fajny w oczach innych bazując to na stereotypach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niećwieć
Jeśli dorosły facet ma zerowe doświadczenie z laskami to nie dlatego, że 'tak wyszło', a już na pewno nie dlatego, że był studentem i przez to nie miał "ciągłości zawodowej" (lollolol), z takim typem po prostu jest coś nie tak. Gratuluję ci naprawdę, że zdołałeś wykreować sobie swój świat, w którym jesteś super gościem i zasługujesz na najlepsze, ale niestety raczej będziesz się rozczarowywał tak jak do tej pory. Normalny człowiek wyciągnąłby jakieś wnioski, ale ty widocznie kurczowo trzymasz się swojej rzeczywistości i masz jakąś perwersyjną przyjemność z powtarzania jak katarynka frazesów o "poziomie", "bogatym słownictwie", aż dziwne że nie padło jeszcze jaki jesteś "wartościowy" i "szanujesz siebie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Żyje mi się dobrze, mam sporo znajomych, swoje pasje, którym się namiętnie oddaję, a jak się napiję w dobrym gronie to stwierdzam, że oprócz błękitnego nieba nic mi więcej nie potrzeba. I uważam, że w moim przypadku lepiej być prawiczkiem niż związać się z prostą dziewczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
A dziewczyny mogłem mieć, bo chętne były, ale ja nie czułem się zbyt pewnie. Nie wyobrażam sobie siebie w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niećwieć
Dzięki, że po raz kolejny spowiadasz się z tego jaki jesteś fajny, doprawdy, bardzo to jest interesujące i przekonywujące. Skoro "nie czułeś się pewnie" to prawdą jest, że coś z tobą nie tak, a skoro "nie wyobrażasz sobie siebie w związku" to po chcesz znać przeszłość seksualną kobiet i snujesz teorie? Poza tym, z tymi prostymi ludźmi też można się świetnie bawić i przeżyć fantastyczne rzeczy, nie do wszystkich znajomości podchodzi się śmiertelnie poważnie, ale twoja gadka jest typowa dla takich pozerów co to zamiast po prostu czytać "starają się" to robić, bo to takie inteligenckie i jarają się tym, że pisać poprawnie umieją i nie raczą się "komercją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Akurat związek to powinna być znajomość zdecydowanie poważna, partnerka to nie prosty kumpel, z którym się pije na budowie w godzinach pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ma na celu powtarzanie nam, że jesteś fajny? Jesteś fajny to idź i znajdź fajną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niećwieć
Młody facet (normalny młody facet) nie traktuje każdej znajomości z kobietą jako związku do grobowej deski, a to, że ktoś nie ma typowo inteligenckich upodobań nie znaczy automatycznie, że nie jest inteligentny (zapewne tego nie wiesz) o innych zaletach nie wspominając. Jeśli wolisz być starym prawiczkiem niż mieć romans z babką, która nie analizuje w wolnych chwilach opowiadań Borgesa i nie gra na trąbce kawałków Milesa Davisa to jesteś niesamowicie poturbowany mentalnie albo wspiąłeś się na jakieś chore wyżyny snobizmu. Ale zapewne to tylko twoje sztandarowe wytłumaczenie, bo po prostu jesteś za cienki dla kobiet i bardzo nie chcesz się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ma prawo wyboru
Po prostu nie kreca mnie kobiety w stylu przekupek z wiejskiego bazaru, ktora slucha disco polo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×