Kobieta na wstępie powinna mówić facetowi o liczbie partnerów

Mnie to tam bardziej interesuje z kim facet sypiał niż to z iloma.

niećwieć, prawa jazdy nie chcę mieć i wiele rzeczy typu styl, który nie przypomina dyskotekowego lalusia, słuchanie muzyki gitarowej i nietypowe zainteresowania wybrałem świadomie

Yyy... Co jest niby nietypowego w słuchaniu muzyki gitarowej i nie wyglądaniu jak facet z dyskoteki? Dzisiaj bardziej nietypowe jest to jak ktoś się przyzna, że słucha popu z radia. A te nietypowe zainteresowania to pewnie fotografia albo koncerty :D Prawa jazdy "nie chcą" mieć tylko ci ludzie, którym nie wychodzi jazda, sorry, ale to akurat niezbyt można tłumaczyć alternatywnym stylem życia. Tak samo jak niską pensję, która nie jest wynikiem jakiegoś niszowego i pasjonującego zajęcia, a do bólu nudnej pracy biurowej. Jesteś cienki i dorabiasz sobie do tego ideologię.

Nie każdy ma ochotę iść z prądem

No dobrze, ale co takiego wyjątkowego jest w tym, że słuchasz takiej muzyki i mało zarabiasz w pospolitej robocie? Dodatkowo nie masz prawka i zerowe powodzenie u kobiet. Fakt, nie jest to coś, do czego dąży większość ludzi, ale jest tak dlatego, że to jest klasyczne nieudacznictwo, a nie wyszukany alternatywny styl życia.

Cóż autor jest nieudacznikiem :D co za tym idzie nie ma za bardzo co wybrzydzać

Mam zamieniać pracę biurową na kopanie rowów dla nieco większych pieniędzy? Muzyki akurat szukam dość wyszukanej, a zainteresowania mam serio dość oryginalne. Akurat pracy nie mam najgorszej i nie stoję tak źle na tle rówieśników. Wiele osób ma gorzej. Uważam, że mam trochę zalet

Lol czy musi być tu tylu frustratów? Ja też pragnę dziewicy, i jest to ważne dla mnie kryterium ale nie obrażam kobiet a tym bardziej się na nie że większość nimi nie jest. Sorki takie życie że nie można mieć wszystkiego. Kobiety mają prawo uprawiać seks z kim chcą podobnie jak faceci. A że taka nie spełnia moich kryteriów trudno. Za to wiele z nich to zajebiste kobietki i spoko przyjaciółki. Kiedyś znajdę swój ideał ( no powiedzmy zbliżoną do ideału;P) i tyle. jeśli nie to pewnie zmniejszę swoje wymagania. Nie możesz wymagać żeby kobiety dostosowywały się do twoich wymagań a szukaj takiej która je spełnia z własnej potrzeby. Ja np nie wymagam dziewictwa na siłę. Chcę żeby moja kobieta była dziewicą z wyboru. Własnego wyboru a nie ze strachu że jak nią nie będzie to jej nikt nie zechce albo bo tak trzeba.

to pochwal się tymi "zainteresowaniami"

Mało ambitny, w dodatku nudziarz tłumaczący swoje nieudacznictwo na kobiecym forum

A ja uważam,że takiego pytania nie należy kobiecie zadawać na wstępie; podobnie jak mnie wkurza,kiedy kobieta na pierwszym spotkaniu zadaje mi analogiczne pytanie!

Autor jest hipsterem :D

A czemu mało ambitny? Jakbym wybrał kopanie rowów albo żywot robotnika niewykwalifikowanego (za stary jestem by fachowcem zostawać) to bym był wielce ambitny?

Nie jestem hipsterem, ale akurat trendy i obowiązujące rzekome standardy mało mnie interesują. I od wałęsania się po klubach z komercyjną muzyką czasem lepiej z kumplami obejrzeć mecz i posiedzieć przy alkoholu do rana

No i właśnie dlatego jesteś "histerem" - twierdzisz, że jesteś oryginalny, a w praktyce powtarzasz dokładnie te same wyświechtane teksty o inności i "niezainteresowaniu komercją i tym co popularne" co każda rozhisteryzowana nastolatka. :)

Akurat to, co wykonuje się w biurach za grosze nie jest wiele ambitniejsze od pracy typowo fizycznej, no ale. Wciąż nie wiem, co takiego wyszukanego jest w muzyce gitarowej. W ogóle jaranie się swoim wyszukaniem i oryginalnością we wszelkich upodobaniach jest dobre dla nastolatków, a nie dorosłego faceta. Zawsze znajdą się osoby, które mają gorzej, ale czy na tej podstawie można stwierdzić, że jest się super? Jedyna twoja odpowiedź to "nie, nie, ja mam zalety/nie, nie, ja na serio jestem wyszukany i alternatywny". A jednak coś musi być z tobą nie tak, skoro uzewnętrzniasz się na forum z teoriami zakompleksionego prawiczka, których nawet nie masz możliwości wcielić w życie, bo kobiety cię olewają. Ale pewnie na to też masz wytłumaczenie typu: kobiety wolą damskich bokserów, a nie porządnych facetów :D

Wcale mnie nie zlewają. Tylko np. nie marzy mi się dziewczyna prosta i mało wyrafinowana. Nie słucham jakiejś wyświechtanej muzyki gitarowej, a dość wyszukanej. Młody jestem, w swojej branży mam szansę się rozwinąć

Moim zdaniem nie ma nic złego w jakichś ciekawych zainteresowaniach, ale ktoś kto cały czas podkreśla swoją odmienność ma albo 16 lat albo jest snobem.

To może się wreszcie nią pochwal? Przy okazji, co dla Ciebie znaczy "wyszukana"? Znam ludzi którzy twierdzą, ze słuchają wspaniałej muzyki "undergroundowej" która w tym podziemiu jest bo taki chłam nie ma prawa się z niego wydostać :)

I to, że interesują się tobą "proste i niewyrafinowane" dziewczyny oznacza, że kobiety "wcale cię nie zlewają"? Ja nawet nie biorę pod uwagę zainteresowanych facetów, którzy są dla mnie z zupełnie innego świata. I co ty możesz zaoferować wyrafinowanej kobiecie? Wścibskie pytania na wstępie, zapewnienia o tym, jaki masz wyszukany gust i pracę w biurze, co ma ją powalić na kolana z zachwytu, a na koniec odprowadzkę na przystanek?

Ja dalej czekam na te przykłady... Są ludzie z zainteresowaniami gdzie same nazwy brzmią jak zapiski ze statku kosmitów, a nie chodzą i nie chwalą się swoja oryginalnością...

Nie zamierzam tu Moorland zdradzać charakterystycznych szczegółów. I dlaczego nie mam mieć nic do zaoferowania wyrafinowanej kobiecie? Nie jestem żadnym tłukiem, potrafię się wysławiać, czytam ciekawe książki oraz prasę i coś w głowie mam. Może i jestem na co dzień "nudnym" korpo szczurem, ale w weekendy jestem całkiem rozrywkowym chłopakiem

Poważnie? To takie mainstreamowe być rozrywkowym w weekendy. Nie jesteś wystarczająco wyrafinowany, oszuście jeden. Poza tym przykład muzyki jakiej słuchasz to nie charakterystyczny szczegół, naprawdę. Chyba, że słuchasz tylko lokalnego zespołu grającego w piwnicy sąsiadującej z Twoją.

Proponuję aby każdy mężczyzna wypalał jak bydłu na tyłku znak, wtedy będzie wiadomo ile miała partnerów :P

Po prostu lubię ludzi i lubię się z nimi spotykać. Uważam, że mimo wszystko na szczęście zasługuję

Z racji bycia człowiekiem - owszem, ale żadna szanująca się kobieta nie będzie w związku z kimś kto oczekuje spowiadania się z przeszłości seksualnej (nawet, jeżeli nie ma się z czego spowiadać). Poza tym dorosły facet chwalący się swoja odmiennością? To jest śmieszne, bo nawet nie zabawne...

Co znaczy "kobieta ma sie dobrze prowadzic" ???!!! Wyjasnij szczegolowo!!!!

Generalnie to sie z tym zgadzam: facet ma prawo wiedziec pod warunkiem ze nie bedzie4 sie z taka kobieta seksil. Jesli przed seksem facet uzna ze kobieta ktora miala partnerow nie jest dla niego to nie widze problemu. Po prostu mowisz kazdej przed seksem ze jak nie jest dziewica to dla Ciebie jest szmata i niech sie zdecyduje czy chce czy nie. Natomiast jesli idziesz do lozka z taka puszczalska to sam nie zaslugujesz na nic lepszego i wtedy juz do zadnej porzadnej nie masz praw. Proste ?

mówić i uważać, że królem świata jesteś :D A tak naprawdę, to inne osoby oceniają jaki jesteś a nie ty sam, a piszesz tylko to co ci wygodnie . Dlaczego mało ambitny ? Chcesz mi powiedzieć, że urzędas bez prawka to osoba ambitna ?

Ja i tak seksu nie uprawiam. A dobre prowadzenie to dla mnie zdrowy rozsądek i umiar