KOBIETY! chce sie z wami PORÓWNAĆ. oceńcie:)

chodzi o ilosc spozywanych produktow. dzis zjadłam łącznie: -5 kanapek -5 naleśników -1 pączek -1 talerz zupy czesto jem mniej ale jestem przed okresem teraz. ocencie czy jem wg was duzo, normalnie czy malo:)

zaraz się dowiesz że jesteś tłustym zaniedbanym wieprzem :D piszę to jako facet ,bo śmieszy mnie ten kult szkieletora

tak normalnie;]

rohelio- wlasnie jestem bardzo szczupla- okolo 50kg/165 wzrostu. ogolnie jem mniej ale od kilku dni mam zaj****ty apetyt:)

Ja wczoraj wypiłam dwie kawy z mlekiem i cukrem,herbatę z miodem i cytryną i zjadłam porcję naleśników z dżemem truskawkowym.Do tego woda.

srednio, w sumie jak jestem na glodzie to tez potrafie tyle zjesc, normalnie wyrzygam :P

hljb- ty to bardzo malo w zasadzie to tylko nalesniki reszta to plyny- chociaz kawa z mlekiem mozna sie "najesc" na chwile:)

Same węglowodany... a mięso, warzywa, owoce?

owocow w zaszadzie nie spozywam- nie lubie. warzywa to ugotowane w zupie czyli np marchewka. wiem ze nie jest to zdrowe ale zamiast owoców wole slodycze;)

warzywa to do kanapki- pomidor, ogorek. mieso jem np kotlet, kurczak itp to zalezy od dnia.

Wiem że to jest mało ale od pewnego czasu ograniczam się trochę ponieważ muszę przygotować się na jakąś dietę a nie chciałabym z dnia na dzień rezygnować z tego co lubię jeść.

Może ta zupa chociaż z mięsem i warzywami.

Hm... Co ja dzisiaj zjadłam... Mielony + ziemniaki + surówka, ale mało... kawałek kalafiora surowego, trochę chipsów... Ja mam tak różnie. Raz potrafię w ciągu dnia zjeść bardzo mało, a raz jem jak jakaś opętana, co chwilę do lodówki ;] generalnie to nie jem na siłę "bo tak trzeba", tylko wtedy kiedy jestem głodna. Rzadko kiedy jem np. śniadania.

Dla mnie to duzo. Ja dzisiaj zjadlam sniadania nie jadlam na obiad zjadlam dwie garsci makaronu swiderki z sosem, 2 jablka, bulke czyli dwie polowki, jablko jogurta malego. Do tego cwicze na wolkerze dzisiaj mam zakwasy to tylko 200kcal a normalnie od 200 do 400kcal spalam na wolkerze i do tego 30min roznych cwiczen.

mało jecie, ja jem wiecej