Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic w takim razie

Co robic gdy dziecko meza jest denerwujace?ona chce z nami zamieszkac na stale

Polecane posty

Gość co robic w takim razie

Meza ex w styczniu wyjechala za granice do pracy dorobic "grosza" do Nowej Zelandii do swojego nowego faceta,wzieli juz slub po jej przyjezdzie do niego, w maju ma wrocic do Pl na 1 msc a nast znow wyjechac.Do tego czasu meza corka (10 l) jest u nas.Niestety dziewczynka jest bardzo denerwujaca,ojca sie slucha ,mnie nie.Gdy mąz jest w domu to on ja wychowuje rozkazuje, nakazuje, i ona jest do niego ok, gdy go nie ma w domu to "mala" nie jest skora do posluszenstwa to co do niej mowi, lekkcewazy i potrafi byc dokuczliwa W dziele powiedziala ojcu, ze ona chce u nas na stale zmaieszkac i jak mama wroci to i tak ona tu z nami bedzie, nie che z mamą.Mąz sie bardzo ucieszyl z tego wyznania Napewno na to nie wyraze zgody aby dziecko meza z nami mieszkało juz na zawsze.Ona nie respektuje moich slow, kary ode mnie nie sa skuteczne,traktuje mnie jak kolezanke z lawki ktorą ma w nosie i nie liczy sie z moim zdaniem,dopieor gdy maz wraca do domu to wszystko mu opowiadam,i on wyciąga konsewkencje ale ona do ojca jest wporządka,bo sa przyjaciolmi, gdy go nie ma ,wtedy jest niegrzeczna i sparwdza mnie na kazdym kroku na ile sobie moze pozwolic Nie da sie mieszkac na stale w takim ukladzie. Co robic? odejsc od meza napewno nie odejde bo go kocham i to jest silne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Przecież to jeszcze dziecko a Ty jesteś dla niej obca kobieta. Nie dziw sie że ona tak sie zachowuje. Zwyczajnie jest jej ciężko. Mieszkała z Matka która postanowiła ja zostawić i wyjecha, a teraz z ojcem i jego żona. Daj jej więcej czasu. Może jak sie dobrze oswoi i przyzwyczai to jej zachowanie wobec Ciebie sie zmieni. Poczekaj jeszcze trochę. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej kocham jego kasę
Ty rozbiłaś jego małżeństwo? pewnie napiszesz że nie,bo ty jesteś ta dobra i pokrzywdzona. trzeba było sobie wziąć kawalera bez przeszłości. dziecko jest ważniejsze niż ty bo córka jest jego jedyną córeczką a ty tylko kolejnym odwłokiem do posuwania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ty ta
młoda mamusia ma racje a ty nie bądz skarżypyta,bo to dziecko nigdy ci nie zaufa a przecież będziecie razem mieszkac jeszcze sporo lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest dziecko, na pewno się trochę pogubiła przez to co fundują Jej rodzice. Mama wyjechała do faceta, tato ma kobietę, która (tak podejrzewam) też do końca Jej nie akceptuje więc ja się Jej nie dziwię. Druga sprawa to to, jak Ty do Niej podchodzisz. Czy starasz się z Nią zaprzyjaźnić czy Wasze relacje są tylko na zasadzie zakazów i nakazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
Poznalam mojego meza kiedy byl KILK LAT PO rozwodzie , nie zwiazalabym sie NIGDY z mezczyzną w związku tym bardziej formalnym Jako rozwodnik byl sam i stworzylismy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak długo jesteście razem?
Ile lat jesteście razem? Jak często dotąd mała was odwiedzała? Jakie są jej relacje z matką i jej facetem? Czy mała by chciała żeby tata i mama znów byli razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
Tak, jestem skarzepyta jak ktos powyzej na mnie napisal, skarze sie mezowi na jej zachowanie bo ja do niej niepotrafie dotrzec, na moje kary ,prosby ,zakazy nie eraguje, to gdy mąż przychodzi do domu to skarze sie na nią, on wtedy z corką rozmaiwia, ale ona do meza a jej ojca jest bardzo grzecnym dzieckiem, i mają swietne relacje ze soba, mąż jest fantastycznym ojcem, gdy jestesmy we 3 w domu to on potrafi do niej dotrzec ,nawet nie musi podnosic glosu,gdy go nie ma w domu to ona nic a nic mnie sie nie slucha, niiiic, kompletnie Mowie nie odbijaj pilki w domu, ona to robi, mowie aby przyszla z dworu do domu o 16 ,to przyjdzie o 18, mowie aby nie pyskowala to pyskuje i smieje sie w oczy i tak na kazdym kroku, no wiec wtedy sie na nia skarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia kreci nosem na robote
tak szczerze to nikt tego dzieciaka nie chce. Matka chce sobie ułóżyć życie z nowym gahem, tatuś też ma nowa babe i swoje życie . Moze dom dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomranczowo pisze
moje dziecko na poczatku tez nie przepadalo na moim facetem, a czasem to sie zmienilo i uwielbia go, ma wnim przyjaciela, razem odrabiaja lekcje, czsami ucza, jest normalnie, daj jej troche czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia kreci nosem na robote
Ogólnie dzieciak niech sobie za dużo nie pozwala, powinnas to ukrucić jak najszybciej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak długo jesteście razem?
Jaka jest jej reakcja kiedy ojciec z nią rozmawia po tym jak ty poskarżyłaś? mówi coś do ciebie? komentuje to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
Mieszkamy z mezem razem od roku z kawalkiem, a jestesmy razem juz 3 lata Mloda nie dogadywala sie z mamą, zawsze garnela do taty, Ona widziala meza swojej mamy tuz przed wyjazdem kiedy po nia do Polski przyjechal, byl tydzien u nich ale niezabardzo go polubila,wtedy jej matka wyleciala z nim i wzieli slub W maju w odwiedziny ma przyleciec jej matka do PL na mieisac i znow wyleciec, i z tego co wiem ona nie ma zamiaru corki brac tam do Nowej zelandiii, u ojca mloda ma byc Zanim eksia wylecial za granice to dziecko czesto bywalo u nas ,ale jest ronica kiedy pol na pol byla u matki i u nas a kiedy na stale u nas jak teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Usiadz z nią i porozmawiaj... Popros niech Ci wytłumaczy dlaczego tak sie w stosunku do Ciebie zachowuje. Wytłumacz że nie jesteś jej wrogiem i skoro macie razem mieszkać to lepiej w przyjaznej atmosferze niż tak jak jest teraz... Spróbuj sie z nią jakoś dogadać. Pokaż że nie jesteś jest wrogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
""kassia kreci nosem na robote ""--- zle piszesz, wlasnie ze moj maz baaardzo ch4 aby dziecko z nami na stale zamieszkalo i on sie cieszy z tej wiadomosci ze sama jego corka to powiedziala, a z tego wychodzi ze tak bedzie bo eksia powiedzial mezowi ze corki nie wezmie ze soba do N.Zelandii tam gdzie teraz zyje i to maz bedzie sprawowal opieke nad mlodą Mąż sie bardzo z tego cieszy, ale ja mam inne emocje co do tego. DO ""jak długo jesteście razem"""--maz jest bardzo cierpliwym czlowiekiem, nie bije corki, nie krzyczy nawet na nią,duzo z nią rozmawia na spokojnie, ewentualnie kiedy corka przeadzi to dostanie kare ale to i tak wedlug mnie jest za lagodny dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś_ktoś mi podjebał
Jak kochasz, to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia kreci nosem na robote
nie cackaj sie z dziewucha ona ma byc wam posluszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassia kreci nosem na robote
zrob sobie z nim dziecko wtedy ta dziewucha bedzie wiedziec gdzie jej miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
"""Cisza, ja i czas! ""- ja nigdy nie palalam wrogoscią do dziewczynki.zawsze kiedy nas odwiedzala ,a a u nas swoj osobisty pokoi to nie mialam zlego nastawienia do niej, i ona tak czy siak mnie nigdy nie sluchala, tylko ignorowala, udawala ze nie widzi, nie slysyz co do niej mowie, tylko widzial swojego ojca ,nikogo poza nim juz nie Ale teraz mieszkamy na stale wychodzi na to ,i dzien w dzien, dzien w dzien takie nieposluszenstwo,niegrzeczne zachowania mnie meczą Mowie jej aby byla grzeczna, nie robila mi na zlosc, nie dokuczala a ja na nią nie bede wtedy sie zloscic no ale ona potrafi zatkac uszy ,obrocic sie na piecie i wyjsc kiedy cos do niej mowie,albo powiedziec ze "nie slucham Ciebie, slucham sie Taty, nie ciebie" i wez tu gadaj do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak długo jesteście razem?
Czyli nie jesteś dla niej nową osobą. czemu nie wie na ile może sobie przy tobie pozwolić? czyżby dotąd było tak że jak była na chwilę to na więcej jej pozwalałaś? i pytałam jak jest jej reakcja kiedy ojciec z nią rozmawia po tym jak na nią naskarżysz-co ona wtedy mówi/robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnej
i dla tego nie rozumiem po co brać partnera/partnerkę z "przychówkiem". zawsze będzie się w hierarchii za obcym dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
wiesz, bo tak nie można, że ona jest niegrzeczna a Ty potem lecisz na skargę do tatusia żeby uporał się z problemem. w ten sposób ona Ci nigdy nie zaufa. postaraj się potraktować ją jak przyjaciela, pogadaj "jak z dorosłą" (celowo użyłam cudzysłowowa) powiedz, że obie kochacie tego samego mężczyznę, że zależy Ci na niej i chciałabyś się z nią dogadać. że nie chcesz zastąpić jej matki, nigdy nie będziesz wchodzić w jej rolę, ale teraz jesteś jej opiekunem i pewnych zasad musi przestrzegać. ustalcie je wspólnie, może spiszcie gdzieś, obie podpiszcie i powieście w widocznym miejscu? pokaż jej, że bycie grzeczną po prostu się opłaca, za grzeczne zachowanie nagrodź ją chociażby wspólnym wyjściem do kina czy na zakupy... ale jak coś pójdzie nie tak to nie skarż na nią, załatwcie to tylko we dwie bo was sprawa dotyczy. i z całym szacunkiem, ale to, że jak piszesz "na pewno na to nie wyraze zgody aby dziecko meza z nami mieszkało juz na zawsze" jest bardzo nie na miejscu - ona MA PRAWO mieszkać z ojcem. o o tym, czy jesteś w stanie to zaakceptować czy też nie powinnaś pomyśleć ZANIM związałaś się z mężczyzną, który ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda mamusia.;)
Musisz ja zrozumieć. Ona czuje sie porzucona bo matka zostawiła ja dla faceta. Może teraz Poprostu na to za złe matce i stawia wszystkie kobiety na równi z matka.. Pamiętaj że nie możesz jej pokazywać że ma sie Ciebie bać. Ma być posłuszna i mieć szacunek ale nie bać sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
""kassia kreci nosem na robote""""-- nie chce miec wlasnych dzieci, wiec wspolne dziekco odpada. Co masz na mysli abym sie z nia nie cackala?? maż corki nie bije,i nigdy tego nie robil to tym bardziej mi nie wypada tego robic,a kary to ode mnie otrzymuje, ale ona ich nie respektuje,albo splywają po niej jak po kaczce i jeszce sie z tego smieje Nie jest placzliowym dzieckiem, ona nie placze wcale ,zas wlasnie ciagle sie smieje o co ja prsze, czego zabraniam ,i smiejąc mi sie w twraz robi na przekor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecku cieżko pogodzic sie z taka sytuacją i nie wymagaj od mniej za wiele... na to trzeba czasu, duzo czasu zanim Ciebie zaakceptuje, dziewczyny piszą Tobie suche rady, ale one w praktyce nie sprawdzaja się, ona mysli,że przez Ciebie jej ojciec nie jest z jej matką, poki co jesteś jej wrogiem oczywiscie rozmawiaj, tłumacz, ale nie licz na szybkie efekty, Twoja sytuacja jest mi znana z opowieści koleżanek... na to trzeba czasu, nieraz kilka lat nawet, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
"""jak długo jesteście razem? ""-- pisalam w poscie o 19:44 jak moj maz reaguje na moje skargi Napewno nigdy nie bylo tak,z ejak polowicznie u nas byla to ja odpuszczalam, no niee, tak nie bylo, ale potarfilam bardziej cerpliwie zniesc jej nieposluszenstwo do mnie wiedząc ze za kilka dni wyjedziue do matki,niz teraz kiedy wiem ze mala nigdzie nie pojedzie i bedzie u nas caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robic w takim razie
Do"""woman in black ""--- nie prawda ze dziecko mysli z eprzeze mnie jej ojcie cnie ejst z jej matka, bo pozlama jej ojca kiedy heeet heet czasu byl juz po rozowdzie z jej matką i juz od wielu lat nie mieszkali razem ze sobą, zas corka bardzo czesto u niego przebywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze troche niejasno napisałam, wiadomo,ze dziecko chce by rodzice byli razem, choć każde ma już swoje życie, dziecko potrzebuje stabilizacji, a ta mała tego nie ma, nie umie się odnaleźć, Ty sobie nie radzisz z sytuacją a co dopiero dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Kora
Wiesz autorko musisz porozmawiać ze swoim mężem. Uważam, że zachowanie tego dzieciaka jest niedopuszczalne i nie powinna z wami zostać bo będzie tylko gorzej. A złe emocje przeniosą się na was i co wtedy? Walcz o spokój i miłość! Wyślijcie małą do babci, spędźcie miły wieczór albo i weekend i spróbuj to załatwić. Mam bardzo podobną sytuację, w sumie to identyczną c- córka mojego narzeczonego też miała z nami mieszkać bo jej matka ma nowe życie. Długa historia, ale stanęło na tym, że mieszka z dziadkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDMDMV
Kobietko nie daj się wkręcić w cudzego dzieciaka ! Ojciec ją weźnie do siebie ale jak znam życie to ciężar wychowania spadnie na Ciebie. Poza tym ona już jest do Ciebie wrogo nastawiona i traktuje Cię jak takie nic i Ty wierzysz, że bedzie lepiej? Chyba że chcesz jej w dupe włazić i na siłę starać się ją przekonać do siebie to powodzenia życzę bo czeka Cię droga przez mękę. Postaw sprawę jasno mężowi, że owszem miałaś świadomość że Twój partner ma dziecko i wiedziałaś z kim się wiążesz ale o żadnym współnym mieszkaniu i wychowywaniu obcego dziecka nie było mowy. Nieeeeeeee daj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×