Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbliża się wielkimi krokami

ile najpóźniej przed porodem zorientowałyście się że rodzicie?

Polecane posty

Gość zbliża się wielkimi krokami

Tzn. objawy były tak niespecyficzne, że jak się zorientowałyście, to akcja była na tyle posunięta,że bardzo szybko dziecko przyszło na świat? Boję się, że przeoczę sygnały, że jeszcze mam czas i nie zdążę do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego przeoczyc sie nie da
uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porodu nie da sie przeoczyc do szpitala jak wody odejda lub jak surcze beda czeste i regularne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksantypa sp. komandytowa
chlusneło mi po nogach w tramwaju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammaaaaaaaa
da sie uwierz ... mi np nie odeszly wody, a tylko sie saczyly (myslalam,ze mam nietrzymanie moczu). Skurcze mialam -ale tak niebolesne ze nie myslam,ze to skurcze. Same skurcze i saczenie wod zaczelo sie u mnie o 7 rano, ze to porod kapnelam sie o 15 a na porodowke dotarlam o 20. Z perspektywy czasu wiem,ze powinnam wczesniej ze wzgeldu na te wody (ale nie wiedzialam,ze to wody-czekalam na hlusniecie tych wod,hehehe i paralizujace skurcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hankamost
nie da sie, najpierw masz skurcze przepowiadajace, te u mnie trwaly ok 10 godz... nie bolą ale sa :) pozniej masz skurcze porodowe... te u mnie trwaly 3 godziny.. zmniejszaja czestotliwosc i bola coraz bardziej... i bardziej A POZNIEJ PARTE... KURWA TE TO TAK BOLA ZE KONIEC SWIATA.. u mnie 2 godziny i cc sie zakonczylo.. prawie nie zyłam na koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybka....
Czekałam na skurcze regularne, a czop już 2 razy odszedł, były cały czas nieregularne co 12, 18, 10, 8 , 12 minut itd. w końcu powiedziałam mężowi, że ma mnie zawieźć na badanie, bo sama już się pogubiłam i dobrze zrobiłam, bo jak mnie przywiózł do szpitala, to GODZINĘ później urodziłam. Siłami natury, bez znieczulenia, pięknego cudownego synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da sie przeoczyc
ja mialam 2porody bez bolu i gdyby nie wizyta tego dnia u gina(mialam jeszcze 2tyg do rozwiazania)to nie wiedzialabym ze rodze bo mialam juz skorcze porodowe ktorych nie czulam,gin podlaczyl mnie pod ktg i zbladl :D bo takie skorcze mialam ze powinnam krzyczec z bolu :D a ja nic,kazal mi szybko na szpital zebym w domu nie urodzila heh.jak dojechalam to dziecko szykowalo sie do wyjscia a ja na porodowke o wlasnych silach doszlam bez bolu,20min i dzieciatko w ramionach mialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmama8
ok. 3-4 dni przed porodem opuszcza sie brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da sie przeoczyc
a i jak bylam u gina w przychodni to rozwarcie bylo 7cm a jak dotarlam do szpitala to juz 9cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.dwojki....
przy 1 porodzie zaczelo sie niewinnie (37 tydz) nagle stwardnial mi brzuch tak ze wcale nie puszczal, jakby jeden wielki skurcz przez ok 3 godz tak bylo i nie czulam ruchow dzicka pojechalam z mezem do szpitala, tak stwierdzono ze jutro mnie wypisza bo nic mi innego nie dolega oprocz tego ze nie czuje ruchow a w nocy odszedl mi czop, zaczelam krwawic, wody zaczely sie saczyc i nst dnia urodzilam :) drugi powod jeszcze bardziej z zaskoczenia (38 tydz) nagle wieczorem zaczal pobolewac mnie brzuch, niby nic ale tak jakos dziwnie sie czulam poszlam do szpitala bo mam blisko zobaczyc co i jak polozna zbadala powiedziala ze wszystko zamkniete, nawet rozwoarcia na opuszek palca nie ma i ze wg niej w najblizszym tyg nie ma mowy o porodzie no nic poczlapalam do domu, polozylam sie spac, nagle obudzilo mnie takie uczucia jakby cos peklo , ale nie wiedzialam gdzie wstalam, poszlam do wc, pozniej napic sie wody i nagle poczulam ze pizama robi sie cala mokra, poszly mi wody polozna miala niezla mine jak mnie zobaczyla drugi raz szybko urodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbliża się wielkimi krokami
aha. To nie wiem co robić :P od jakiejś 16 mam co raz częstsze skurcze, myślałam, że to przepowiadające. Nie bolą, tylko tak napina się brzuch. nie wiem jak z ich regularnością chyba zacznę mierzyć, ale miałam z 2 godzinną przerwę potem znów wróciły. Wody mi nie odeszły, czop też nie, sączyć się chyba nie sączą. Chyba bym zauważyła, ale na wkładce zaobserwowałam tylko normalny śluz. No i od rana w ogóle nie chce mi się jeść, dopiero jak glukoza mocno mi spadła to trochę głodu poczułam, ale zjadłam niewiele by lepiej się poczuć, ale może to z nerwów. Mam dziwne przeczucie, że to dziś w nocy nastąpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbliża się wielkimi krokami
dodam, że wcześniej czułam kłucie w szyjce macicy, ale dziecko cały czas się ruszało i zwalałam to na nie. Czasem podbrzusze pobolewało, teraz nic. tylko co jakiś czas brzuch jak skała. Chyba kąpiel wezmę, jak przepowiadające to powinny minąć po niej, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbliża się wielkimi krokami
tezmama mi brzuch się obniżył 2 tyg temu. ale dziecko nie było jeszcze przedwczoraj wstawione główką do kanału. Może te kłucie było spowodowane wstawianiem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie o 6 rano blal krzyz tylko okolo9-10 zaczely sie skurcze ale tak co 10 min o 14 dojechalam do szpitala to juz mialam skurcze co 1-2 min bardzo bolesne i rozwarcie 7 cm polozylam sie za chwile 8 ale meczylam sie do 19,30 bo maly byl odwrotnie ulozony i bylo ciezko go urodzic nie przejmuj sie na zapas porodu nie przeoczysz zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona_kucharka_lekarka
pierwsze zaczely sie skurcze jakby bole na okres, ale mocniejsze, trwaly one 9 godzin, regularnie co iles minut, nie pamietam ile, i czas przerw miedzy sie skracal, potem bole porodowe okrutne, musialam miec znieczulenie bo mdlalam z bolu :( i parte juz ze znieczuleniem, porod trwal okolo 17 godzin :( 2 porod zero skurczy i bole porodowe razem z parciem okolo 1,5 godziny, ale bol okrutny nie do zniesienia, blagalam zeby mi rece poobcinali, zebym nie czula bolu porodowego, teraz jestem w 3 ciazy , za 3 tyg porod i trzese sie ze strachu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj malutki prawie do samego konca nie byl w kanale dlatego tyle godzin sie meczylam zeby tam wlaz a po kapieli skurcze powinny przejsc jesli to przepowiadajce ja tez bralam prysznic zeby sprawdzic czy skurcze przejda :) pamietaj ze za szybko nie ma co jechac bo w szpitalu bedziesz sie tylko meczyc a ja rodzilam po terminie i dzien przed porodem skakalam na pilce 3,5 godziny z przerwami polozylam sie spac i rano juz sie zaczynalo ale ten bol kregoslupa nie bralam za poczatek porodu i przez ta pilke tak szybko mi rozwarcie sie zrobilo gdyby nie to to pewnie bym duzej rodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfkgjjj
NO to powodzenia. To pierwszy poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbliża się wielkimi krokami
pierwszy, dlatego jestem zielona. i przerażona. Teraz jeden skurcz 22.01 a następny 22.06.... tylko, że nic nie bolą. idę do wanny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da sie przeoczyc
ciepla,goraca kapiel przyspiesza porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykap sie i poloz spac jak bedziesz rodzic to na pewno poczujesz a poki co postaraj sie wypoczac bo sily beda potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kto tu mowi o goracej nie mozna w goracej tylko cieplej i nie caly czas oczywiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga16654
Ja sie kapnelam jak mialam 7 cm rozwarcia :D ale zanim urodzilam to jeszcze 5 h to trwalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmcia
Ja bym przeoczyla:O. I to drugi poród, od rana bolał mnie krzyż, podjechalam z moim do szpitala, położna kazała się nie denerwować, bo jeszcze 2 tyg zostały, poczułam się jak jakaś panikara. Wróciłam do domu, gdzie zwijalam się z bólu krzyża, brzuch nic a nic nie bolał. Mąż nie mógł już na to patrzeć i zadzwonił do mojego gina, pojechałam do niego do szpitala, jak mnie zbadał to zbladł, szybko na salę porodową i po 15 min. trzymałam synka w ramionach:). Brzuch mi się nie obniżył ja mam 165cm, brzuch b.duży bo i synek ponad 400g, żaden czop nie odszedł i wody się nie są sączyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmcia
4000g*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie rybeniku
24 h przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbliża się wielkimi krokami
Jeszcze nie urodzilam:) skurcze byly bardzo regularne jeszcze w czasie kąpieli ale potem przeszły. Jeszcze w nocy złapały mnie ze 2-3 razy budząc ale dalej nic się nie działo. Tak więc chodzę w dwupaku,ciekawe jak długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojfofjdopjogfjpo
mammmcia powinna zaskarzyc niekompetentna polozna, ktora narazila ja i dziecko na komplikacje odsylajac ja do domu. Na pewno niewiele osiagnie, bo durny personel medyczny zawsze sie wybroni, ale moze nastepnych razem ta durnota zastanowi sie, zanim kolejna ciezarna odesle do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×