Czy to wystarczajaco dla młodych?

Proszę powiedzcie mi czy wystarczający był prezent od chrzestnego, który składał się ze stołu wiejskiego i 1000zł? Chrzestny taki średnio majętny, nie za bogaty ale i biedy nie klepie, raz na 10 lat kupuje auto w salonie. Wesele było na około 80 osób, finansowane z pieniędzy młodych, nie ich rodziców. I powiedzcie mi czy taki prezent to wystarczająco? I żeby nie było to ja jestem córką tego chrzestnego, nie pazerną panną młodą.

To pytanie to żart? Przecież to bardzo dużo!

a czemu pytasz, bo nie kapuje

to duża suma. W mojej rodzinie chrzestni tak dają właśnie, po około 1000 zł.

to nie żart ale jak czytam te wypowiedzi tutaj to się zaczynam wstydzić że daliśmy tak mało! Na weselu byłam ja z towarzyszącym (ode mnie 200 zł:/) Mój brat z towarzyszącą (też 200) i Mama z tatą (od nich ten tysiąc i stół). No i to w sumie wychodzi że nasza rodzina za jedną osobę dała około 230 zł, a jak tu czytam o tych talerzykach to się zaczynam wstydzić że to tak mało, a przecież bliska rodzina.

z jakies 4 tysiace a nie tysiac. i to ze stol wiejski sponsorowal to go nie usprawiedliwia:o

W porządku, nie bój się ;) ale jak trafiliście na pazerną pannę młodą to i tak was obsmaruje że mało daliście i ze z was pancerniaki bo w 4 przyszliście się nachapać :):)

uuu o was sześcioro było.... to trzeba było siedzieć w domu na dupie i wpieprzać kaszankę :)

"z was pancerniaki bo w 4 przyszliście się nachapać" Śmiać mi się chce :D No trudno takie zaproszenia dostaliśmy i widać potraktowaliśmy je zbyt poważnie:) Panna młoda to bardzo w porządku dziewczyna, bardzo ją lubię. Ale nie znam na tyle żeby wiedzieć jaki miała stosunek do tego wesela, myślę że to taka bardziej tradycjonalistka jest, czyli w moim myśleniu "Wesele jest bo jak tu bez wesela"

kaszanka na dupie nic z tego! nie zjadłabym kaszanki za 200zł. Nawet z osobą towarzyszącą...

miało być pazerniaki ale dobrze wyszło :) luzik nie przejmuj się niczym, nie warto

Dzięki za opinie

Dzięki za opinie

kwota ok.

mi chrzestny dal 2500tys, a meza chrzestny 1800zl z czego meza chrzestny jest bogatszy od mojego,

no i już naliczanie że bogatszy a skąpszy - puknijcie się w te puste łepetyny

I jak w każdym temacie o "kopertach" jest liczenie cudzych pieniędzy.... Ten mi dał tyle, a ten tyle, a tamten więcej zarabia... Jak zwykle. Kiedy przestaniecie siedzieć w portfelach innych, a zaczniecie liczyć swoje pieniądze? Wiem że chrzestny to ważny gość ale nie każdy jest z nim związany emocjonalnie. A niektórzy tu oczekują nie wiadomo czego.

wielkie halo, ja doslama od dziadka z USA 1000 dolarów, ktory mnie widzial tylko ja sie urodzilam

nam chrzestny meza dal 500 zl,byli tez 3 pary ich dzieci w malzenstwach i od kazdej tej pary dostalismy po 300 zl. Chrzestna meza dala 700 zl, byla sama bez dzieci ale z mezem. Moj chrzestny dal nam 2000, ale przyszli z corka i synem, a oni z partnerami i nie dali osobnego prezentu. Moj chrzestny nie przyszedl wcale wyslal 1000zl. A wujek mojego meza dal nam 3000 i tu w ogole szok niezmierny, bo ani z nami blisko jakos, ani nic. Ale jest samotnym kawalerem ma 60 lat. I zadnej zony ani dziecka. To i kasy nie ma na kogo wydawac. Ogolnie goscie dawali w przedziale 300-500 zl.

My w sierpniu byliśmy na weselu chrześniaka mojej mamy. Ona z tatą dali 2 tys. i pomagali też przy stole wiejskim. Ja byłam z chłopakiem, daliśmy 500 zł, brat był z dziewczyną i też dali 500 zł.

Witam. Sprzedam używaną suknię "Pronuptia Paris". Na tę okazję sprowadzona do Kraju z Paryża. Kontakt tylko e-mailowy. Cena 45% nowej. Pozdrawiam Piotr PS. Lokalizacja --Wielkopolskie.