OPIEKA NA RODZICAMI

Żaden szpital a przebywała zona w 5 ( 2 miesiace) szpitalach nie chciał wydać historii choroby.Czytałem po 8 godzin dziennie przez 2 miesiace prawne artykułu na temat praw pacjenta.I doszedłem do tego,ze co sądownie bym tylko uzyskał załatwiłem sobie przez przepisy prawne.Z tymi wydrukowanymi przepisami zjawiałem sie w każdym szpitalu.tego sie nie spodziewali.Wszystkie furtki przede mna sie otworzyły i mam 200 stron historii choroby żony.Jakbym sądownie to załatwiał 2 lata byłoby mało.Musze przyznać ,ze przepisów tak sie bali,ze normalnie uciekali przede mna!!!Byłem nieugiety.Rozmawiałem z Genarnym dyrektorem z Wrocławia i musiał mi to wydać!!

GENERALNYM*************

Bardzo to przykre gdy dzieci nie chcą interesować się swoimi rodzicami.Wyobrażam sobie jak Twojej Mamie musi być przykro i ciężko na sercu gdy Jej rodzona córka nie chce mieć z Nią kontaktu.Z tego co piszesz Twoja siostrunia to materialistka i wychowuje swoja córkę w podobnym stylu.Oby nie doświadczyła tego na stare lata.Teraz musisz fortelem ściągnąć swoją siostrę,żeby wyciągnęła dłoń do schorowanej matki.Jeśli nie to powiedz że będzie wydziedziczona i zaczniesz drążyć temat przywłaszczenia oszczędności po tacie.Siłą dzieci nie można zmusić do opieki nad Rodzicami - niestety! Ale partycypować w kosztach MUSZĄ, nawet gdy Mama posiada wysoka emeryturę.W tej sytuacji zatrudnisz kogoś żeby wyręczył Cie czasami w opiece nad Mamą.Życzę Ci wytrwałości.Serce boli gdy czytam takie posty jak Twój.Pozdrawiam serdecznie.

Oponnnkaaa Vipp--dzienks i Tobię życze duzo wytrwałości i zdrowia.

Kasia44--jak kasę pobrała z konta ojca nikt jej nie udowodni,ze nie podzieliła sie.Moze tylko odpowiadać za to ,ze to prawnie nie uczyniła.

Witam "duch" cafe z całą pewnością masz rację, napisałam żeby autorka postu Vipp w ten sposób postraszyła siostrę może przyjedzie do swojej Mamy?! Ciężko się czyta takie posty, płakać się chce. Już sobie wyobrażam jak czuje się ta Pani.Jakie to przykre, jak jesteś na tzw chodzie i dajesz kasę dzieciom to wszystko jest OK, ale gdy człowiek potrzebuje opieki to dzieci mają Rodziców w głębokim poważaniu. Oczywiście nie wszystkie dzieci zachowują się egoistycznie,ale przeważnie tak jest.Każdy zajęty swoją rodziną, zapracowany, nie ma czasu na opiekę nad Matką.Jakie to smutne Pozdrawiam serdecznie.

też opiekuję się starszą schorowaną osobą i moje życie to praca-zakupy-dom praca-zakupy-dom... dostaję juz powoli świra i jedno wiem na pewno nie chcę być od nikogo zależna

jesteś ?

to straszne zdarzenie!!!moje współczucie dla mamy