Zmienilismy samochód, dzis przesiadlam sie z automatu na reczna skrzynie

ale róznica. Żałuje ze kupilismy z reczna skrzynia biegów. Zamiast rozkoszowac sie jazdą i nie myślec o niczym innym niż to czy danej chwili chce przyspieszyc czy zwolnic, musze sie miotac z biegami. Mam to dobrze opanowane wiadomo.. ale jaka wygoda byla z automatyczna. Ma ktos podobne zdanie, doswiadczenie? Żałuje i tyle :( i nie polecam nikomu by sie na reczna przerzucał.

zgadzam się,ja też wolę automat

Trzy dni i zapomnisz o automacie,przyzwyczaisz się.

Trzeba być kobietą żeby w czasie jazdy skupiać się na zmianie biegów :O Obyś nikogo nie zabiła

automat jest dla debili i nie pozwala w pełni cieszyć się jazdą.

Wiem, napewno, dziś juz troszke pojeździlam i niby ok, ale ... :( Przed tym samohodem z automatem mielismy z ręczna, i śmialam sie do męża ze kupujemy samochód dla ludzi co biegów nie umia wrzucac, dla babek nierozgarnietych co do przodu i do tylu tylko umia jechac, a w dniu dzisiejszym odszczekuje to co powiedzialam bo to glupota. Automat to ogromna wygoda. Ze wzgledów finansowych musielsimy zamienic samochód a mąż uznał ze tej sredniej kalsy samochów nie kupuje sie z automatyczna skrzynia biegów, mial na mysli astre w tym przed ostatnim kształcie (ok 2008rok) np, zastanawiam sie czemu takim średniej klasy sie automatu nie bierze? On mówi ze w takich samochodów malo sie produkuje z automatem i glównie dla niepelnosprawnych. hmmm, tak tez mnie przekonal bysmy kupili z reczna, zastanawia sie czy to prawda

Ja sie nie skupiam na zmianie biegów, doczytaj ze mam to w malym paluszku. A Ty wyobrazilas sobie ze przed zmiana na kolejny wnikliwie przygladam sie na drążek by zobaczyc gdzie jest nastepny? :D :D

jkivfdgvft Czemu tak uwazasz, wlasnie ja sie cieszylam jazda jak mielismy automat, wsiadalam i jechalam, nie musialam sprzegla ciagle wciskac itd, wiem ze to juz sa oduchy niemal bezwarunkowe ale jednak... nie ma juz tej samej radosci z jazdy..

"musze sie miotac z biegami" z ortografią też się miotasz

akronim i co w ziazku z tym, masz jakis problem z tym? :D :D :D jesli tak to wspUłczÓje :D :D

Nie wiem czy to podszyw, ale jesli wg twojego meza astra to samochod stedniej klasy to to kuzwa gratuluje!!

widzę, że z myśleniem też się miotasz

A jaki to jest samochód? to nazewnictwo, srednia wyzsza, to miedzy nami takie umowne okreslenia by wiedziec o czym mowa..

akronim tak wiem :D

no i jakiej klasy wogole sa samochody ehhe bo mowiac srednia chyba mial na mysli by mi ulatwic rozumowanie :)

cisza... wiec sie nie dowiem czy męza argument ze astry z automatem sa tylko dla inwalidów?

był słuszny czy tez nie?

Maz ma racje, nie kupuje sie astry z automatyczna skrzynia biegow bo to kuzwa porazka!

A czemu tak uwazasz, bo dla mnie nie ma ronicy w skrzyni biegów w samochodzie wyzszej klasy a takiej astrze np, a moze jest jakas? ps.Możesz użyc swojego niku nie musisz mojego kopiowac :)

tak! dla inwalidow umyslowych!

w ogole temat co najmniej dziwny! chcialas sie pochwalic autem ,,sredniej" klasy?

tak chcialam szczególnie wtedy gdy pisalam ze sytuacja finansowa nas zmusila :O tym zdaniem szególnie chcialam sie pochwalic jak to nam sie przelewa :D

Ja z kolei nie rozumiem skąd u polactwa śmianie się z ludzie, którzy śmigają automatami, zazdrość? :D Ja osobiście kupiłem auto w manualu bo róznica w cenie 20 tys. :O Ale nie ma porównania do automatu, tak mam drugą rękę zajęta a jak śmigałem automatem to żarcie za kółkiem, palenie szluga czy zajmowanie się udem pasażerki obok to był pikuś :D Teraz muszę machać drążkiem :(

Ile kosztuje taki najtańszy w miarę dobry samochód z automatyczną skrzynią biegów? Bo mam wrażenie, że życia mi nie starczy żeby na coś takiego zarobić ;)

I własnie o to mi chodzi, tą jedna reke zawsze mialam wolną, np żeby podac dzieciom picie czy cokolwiek a tak trzeba ją miec zawsze w gotowości.

zakapior: http://otomoto.pl/suzuki-swift-1-2-94km-comfort-a-t-C27890192.html http://otomoto.pl/mitsubishi-colt-1-3-invite-automat-C27416293.html

Teraz sie pochwale. Mieliśmy mercedesa e klase elegance z automatem wlasnie kupilismy za 60 tysiecy lecz musielsimy sprzedac i kupic cos tanszego tzw samochód średniej kalsy

Linda co Ty mu tu za pojazdy kosmiczne podsyłasz, toć to koło samochodu nawet nie stało

no i silniki tez widze niezle 1.2, chyba szybciej by rowerem pojechał niż taka popierdziawką

A jaki samochód macie teraz?