Zauważyłam, że wcale nie jestem filigranowa, ale taka toporna i ciężka :(

Kiedyś miałam niedowagęi zazdrościłam tym, którzy mieli obfite kształty. Teraz waga mi się unormowała, paradoksalnie zaczęły podobać mi sięchude i drobne dziewczyny (chyba przez byłego), i teraz oglądac swoje zdjęcia stwierdzam, że nie jestem filigranowa... jestem taka toporna :( Ehhh... chyba już nikt mnie nie zechce :O Ktoś ma podobnie?