w koncu jestem mamą :)

jak macie jakies pytania to służe doświadczeniem

Bolało? Możesz opisać poród i teraz jaki zajmujesz się dzidzią? Gratulacje;)

no to tak... urodziłam 2 miesiace temu... chłopczyka 4200 i 58cm po 9 godzin i braku postepu porodu wzieli mnie na cc. bolało... ja to przeżyłam bardzo boleśnie, dopiero jak dali znieczulenie na stole to poczułam ulgę.

po porodzie i pierwszej ciązy czuje się jednak taki szok... ze dziecko się ma i w ogole... uwazam ze polozne w szpitalu mogły by bardziej otoczyc opieka takie młode matki ja miałam lekki mętlik ktory minął po 2-3 dniach

gratulacje. powiedz- jakie to uczucie i jak to wpłynęło na Twój związek? czy zblizyło was dziecko? czy kochasz dziecko bardziej od męża czy po prostu inaczej?

ile masz lat???

Gratulacje dla mamy!

4200? jejku, to lepiej, że miałaś cc...moja siostra ważyła 4500 i moja mama za głoę się złapała jak wspominała kiedyś. jak dziecko ma na imię? przykro mi, że bolało, natura jest fe niestety, położne i traktowanie matek niestety też, co wielokrotnie zostało potwierdzone przez kobiety, ale powiem Ci, że statystycznie i tak mniej się namęczyłaś niz babki po naturalnym- szczególnie, że dziecko duże. a powiedz- długo się goiłaś po cc? jeśli w miarę normalnie kilka dni, to tym bardziej gratuluję. Ciesz sie, że masz za sobą;-)

29 lat i dziecko planowane a jednak taki szok się ma... do dziecka się przyzwyczajacie przez pierwszy miesiąc.... uczycie się tego malucha ktory nic nie rozumie , placze a nawet się drze a wy nie wiecie o co chodzi....

wyobrażam sobie, to ogromna zmiana i potrzeba czasu, by się przyzwyczaić, jestem pewna, że dominująca większość doświadcza tego szoku o którym piszesz;-) czy mogłabyś odpowiedzieć na moje pytania?

wasze relacje bedą zależeć od charakteu waszego męża ! każdy facet przeżyje to po swojemu. mój był wystraszony , potem dumny a teraz juz sie wyluzował i seks wrócił i przyjaźn.. także ja nie narzekam

Nie odpisuj helojza999 to oszustka która podszywa się pod wiele osób. nie odpowiadaj na jej pytania!!!

nigdy w życiu jeszcze się nie podszyłam. możesz mi odpowiadać, jestem ciekawa. bardzo się cieszę, że nie piszesz, że kochasz kogoś bardziej lub mnije to miło, że masz dobre relacje z facetem

oj nie... ja po 9 godzinach bólu jednostajnego byłam ledow żywa i przytomna...wycieńczona... także nie mów mi się nie wycierpiałam... nie życzę wrogowi ide bo maluszek mi się budzi

brzuch boli po cc chodzisz zgięta przez 3-4 dni... cięzko jest ale da się przeżyć... i tak to lepsze niz porod naturany wg mnie

jeśli masz potrzebę się podzielić wrazeniami, to mi możesz poopowiadać, ale Ty nie chcesz widzę

jeśli 3-4 dni zgięta chodziłaś to nie tak źle, czasem dłużej to trwa.. a po naturalnym chodzą z rozstawionymi nogami, wiec tak źle, tak nie dobrze, a cc przynajmniej oszczędza Ci najgorszego, czym podobno sa bóle parte. a przez te 9 godzin jakiegoś znieczulenia nie mogli Ci dać? jakiegokolwiek? choćby m,asażu w wodzie? jak sądzę anestezjologa nie było?;-/// państwowo rodziłaś oczywiście?

NO tak Ty jeszcze rozstawione nogi i butelka z mlekiem, bo wymionami karmic ni bedziesz jak krowa czy tam co.. ludzie są prymitywni, juz na tym forum jestes nikim!

witaj,moja ma juz ponad 3 latka ale tak samo się ciesze jak ty-ja rodizłam 18 godzin wiec jeszcze lepiej;) a sa porody ktore trwają 36 godz. jednak mysle ze poród sn jest mimo wszystko lepszy od cesarki zresztą wszystko zalezy od tego co kobieta przeszla-jak ktos mial cc to bedzie chwalił cc jak ktos urodził naturalnie to bedzie ten sposób chwalił jendak ogólnie tendencje sa takie ze lepszy sn jesli oczywiscie mozna wybierac,co prawda jest moment krytyczny i nie bede klamac-bardzo boli i czlowiek mysli ze zaraz pęknie...ale to tylko przez chwilę,potem sie to szybko zapomina i szybko dochodzi do siebie,ja praktycznie od razu po porodzie mogłam wstac,umyc się,zajac się dzieckiem itd...takze się bardzo szybko powraca do normy a cc owszem nie boli bo jest znieczulenie(dawniej to jeszcze było usypianie) ale neistety to co się dzieje po porodzie to ponoc istny koszmar-znam tylko z opowiadań,te znajome ktore miały cc zgodnie twierdzą ze przez pare tygodni nie mogły się zajac dzieckiem,nic dzwigac itd i gdyby nie pomoc mamy lub meza...no wlasnie a co jesli się tej pomocy nie ma? czlowiek jest bezradny jak niemowle a ja wole miec wszystko pod kontrolą...;) ale odbiegłam od tematu-gratuluję:)

Ja też rodziłam cc i wcale tak źle tego nie wspominam. Przed c próbowałam sn 5h w bólach krzyżowych po oksytocynie. Wtedy myślałam że zdechnę:p A po cc na drugi dzień wstałam, poszłam pod prysznic, a potem już z górki. Ja zajmowałam się dzieckiem, tyle co wstałam. Nie bolało mnie jakoś strasznie. Po tygodniu, to już normalnie się czzułam bez żadnych bóli brzucha i tak dalej. Ale myśle że zależy to od tego jak na ból jesteśmy odporne. Chociaż ja mam niski próg bólu. Ale teraz żałuje że nie rodziłam sn. Niestety moja dzidzia mi na to nie pozwoliła.

to naprawde jest indywidualna sprawa, jedne dziewczyny po porodzie sn sa od razu na chodzie, inne popekaja tak ze przez kilka tygodni cierpia. Z cc tez bywa bardzo roznie, ja po cc wstalam tego samego dnia, wprawdzie przez 2 dni chodzilam zgieta w pol, ale po 3 dniach mnie wypisali i od razu poszlam na zakupy i nie mialam zadnych problemow z poruszaniem sie czy opieka nad synkiem. Rana szybciutko sie zagoila. Ja osobiscie jestem bardzo zadowolona ze mialam cc, z karmieniem tez nie mialam problemu, jak tylko wyszlam do domu i sie zrelaksowalam, pojawilo sie mleko i karmilam synka piersia :)

ja mialam 2 oxytocyny bo po 1 jeszcze dzidzia nie zamierzala wyjsc ale akurat nei wspominam tego zle-lezałam sobie,to był lipiec fajna pogoda i przysypiałam,chwilami podczytywalam te ksiązeczki co połozne podrzucają (o pielegnacji itd...) az w pewnej chwili połozna spytala co pani na plaży jest? najgorsze sa te ostatnie bóle tuz przed urodzeniem główki ale to jak pisalam trwa tylko chwilę i jak juz się pokaze ta głowka to juz jest jak po maśle;) no ale jak wiadomo-niektorych rzeczy się nie wybiera.

Nie ma co się przekomarzać ! Sn czy cc znajdzie swoich amatorów i przeciwników... Ja miałam mega bolene bóle... tego nie da się opisać i już nigdy nie chcę tego przechodzić !!!

2 miesiące temu pierwsze dziecko urodziła i "służę doświadczeniem" :D Heheh dobre :D Jakim doświadczeniem, kobieto?? To Ty tu powinnaś zadawać pytania, a nie służyć doświadczeniem, którego NIE MASZ!!