tatuaż na udzie.? pomocy. :p

witam forumowiczki. kochane potrzebuje Waszej pomocy... mam zamiar zrobic sobie tattoo na udzie tylko nie wiem ktory napis najbardziej by pasował do tego miejsca. oto moje propozycje: love you today more, than yesterday - Kocham Cię dziś bardziej niż wczoraj nitimur in vetitum - najbardziej kusi zakazane chasing dreams - gonic marzenia all You need is love - Wszystko czego potrzebujesz to miłość with every heartbeat - z każdym uderzeniem serca One life, One chance - Jedno życie, jedna szansa summer in my eyes- lato w moich oczach do not give up nie poddamy sie dawajcie swoje propozycje i piszcie który najlepiej bedzie wyglądał na udzie. :D z góry dziekuje za pomoc. :* Pzdr

sorry ale dla mnie te wszystkie teksty wydaja się takie banalne, poszukaj może czegoś z łaciny? Czegoś bardziej oryginalnego, pamiętaj że będziesz to mieć do końca życia

noo własnie niezbyt podobaja mi sie teksty po łacinie... niestety.

ale co konkretnie ci się w nich nie podoba? bo nie rozumiem? układ liter? czy sens zdań? czy jeszcze coś innego?

he he, dobre, dawno się tak nie uśmiałem daj jeszcze jakieś propozycje

po prostu chyba mam jakis uraz czy cos. jedyne co mogłabym miec po łacinie to "jutro to dzis, tyle ze jutro" :D ale nie mam pojecia jakby to wyglądało.

"Amor omnia vincit" te słowa mówią wszystko i to jest zdanie które wytatuuję sobie niedługo na karku, tylko najpierw muszę zrobić "porządek" z tym co mam na plecach ;)

może: I'm so hollow

uraz do łaciny? niby z jakiego powodu? gadasz bez ładu i składu...

dziekuje. :D zbyt duzo osob znam ktore maja cos po lacinie i wydaje mi sie to bardziej przereklamowane niz ang. teksty.

łahahahahaaha :D

a jednak sama podałaś jedną propozycję w języku łacińskim :O

bo mam nadzieje ze tego nikt nie ma. :D i nikt nie bd wiedział o co chodzi. :D

a jesteś pewna co do miejsca? myślisz że udo to dobre miejsce? liczysz się z rozstępami i możliwą migracja niektórych liter w związku z przybraniem lub utratą wagi?

jeśli mogę doradzić,to... ten najkrótszy. :)

mysle ze najodpowiedniejsze miejsce bo... 1. nie jest zbyt widoczne (zazwyczaj chodze w długich spodniach) 2. po prostu mi sie podoba miejsce 3. licze sie z tym ze nie przyjma mnie do zadnej normalnej pracy z tattoo, a pod spodnie nie musza mi zaglądac. :D nawet jak załoze jakas spodniczke to niekoniecznie bedzie widac. i poza tym robie go dla siebie a nie na pokaz.:D

myslałam ewentualnie jeszcze o "Respect yourself and love yourself true love" co oznacza Szanuj siebie i kochaj siebie prawdziwą miłościa.

moje pytanie nie było zadane pod kątem widoczności czy znalezienia pracy, tylko tego jak tatuaż zachowa się za kilka lat przy zmianie wagi i jędrności skóry, ja sama mam tatuaż na plecach dokładnie na nerce i moi pracownicy zobaczyli go dopiero po jakichś dwóch latach i to tylko dlatego że założyłam do pracy białą koszulę która była lekko prześwitująca więc ja też nie robiłam tego na pokaz a dla siebie, ale z doświadczenia wiem że jeśli chodzi o tatuaż to ten temat trzeba przemyśleć nie dwa, nie trzy a dziesięć razy bo to nie kolor włosów że możesz je przefarbować

myslałam nad tym 2 lata i wkoncu zdobyłam sie na odwage wiec spoko. jest to przemyslane. :D

polecam coś praktycznego (np. podręcznik survivalu) lub klasykę (Carmina Burana lub Wojna i pokój) - przynajmniej będzie co robić na plaży, ja osobiście z przyjemnością poczytałbym Sen czerwonego pawilonu w oryginale, ale języka nie znam