czy jestem w ciazy???

Hej! Mam problem... 19 stycznia uprawialam z chlopakiem petting i tak jakos wyszlo ze sporo spermy znalazlo sie na wargach sromowych, no oczywiscie jak to zauwazylam to od razu wytarlam. Jednak 26 stycznia mialam dostac okres a sie nie zjawil, zrobilam 3 testy i wszystkie wyszly negatywnie a okres dostalam 30 stycznia.Jednak po tym okresie zle sie czulam: bol piersi, brzucha i postanowilam zrobic kolejny test 22 lutego wic dobry miesiac po tej akcji i tez wyszedl negatywnie. Czy moge byc pewna tego wyniku?? Prosze o pomoc.

moim zdaniem skoro miałaś okres to nie jesteś

No tak tylko skad te bole? Myslisz ze ze strachu to tylko moj "wymysl"?

Idź do lekarza, nie jesteśmy wróżkami

Pytasz sie czy mozesz byc pewna wyniku......ja bym nie byla bo testy czesto zawodza...jedynie lekarza bys mogl byc pewna! Poza tym nawet jak kobieta miala okres to tez moze byc w ciazy...znam takie przypadki

Ja wiem ze nie tylko pytam o zdanie a do lekarza jestem umowiona w piatek.

No ale po miesiacu chyba powinien byc w miare wiarygodny chociaz sama nie wiem ... no i jak licze to raczej dni nieplodne byly.

Wg.mnie CHYBA nie jestes w ciazy ale wszystko w pt.okaze sie:)

moim zdaniem tez nie jestes, w ciazy jesli juz to wystapuja plamienia a nie zwykly okres

A ten okres trwal 5 dni i byl ze skrzepami.

Jeśli miałaś okres (nawet skąpy) to w ciąży nie jesteś, ale jeżeli Cię to bardzo męczy - to wybierz się do ginekologa, niech Cię przepada.

Tak zrobie i wszystko w piatek sie okaze. A widze ze ktos ma niezla zabawe i ciekawe co jeszcze wymysli.

Wypowie sie ktos jeszcze na ten temat?