zbieranie nieczystości po psie chyba mija się z celem :(

ja zbieram jak walnie pod oknami , jak na dyskrecji to nie sprzątam

a ty nie masz nic innego do roboty tylko o gównach rozprawiać ?

u mnie dzieciory zrobily dwa balwany :D Ze śniegu na trawniczku pod blokiem :D Trawniczku służącym moherom za wyprowadzarnie zwierzyny :D

to nie rozprawka na temat gówien a na temat podejścia władz miasta jak i samych właścicieli do problemu:) POza tym o co kaman ? jednio rozprawiają o penisach ,inni o buncie 2 latka ,inni o zdradzie ,inni o bezrobociu ,a ja rozprawiam o problemie psich nieczystości. Od tego jest forum

to PO wyszło przypadkiem -nie doszukiwać się rudego :D

wiedziałem od początku że ta plaga kundli to sprawa POlityczna

osobiście nie widziałam żeby ktoś sprzątał po swoim psie. Mój Brat był kiedyś świadkiem sytuacji w pewnym mieście Pani szła ze swoim pieskiem... piesek jak to piesek na spacerze zrobił kupę Pani wyciągnęła z torebki chusteczkę... mój Brat sobie pomyślał że w końcu ktoś sprząta po swoim psie Do dziś żałuje że nie widziałam jego miny gdy owa Pani wytarła pieskowi cztery literki a chusteczkę wyrzuciła na ziemie...

I dlatego włąśnie ja też nie sprzątam - no chyba, że walnie coś na chodniku czy ulicy. ALe z trawnika? Bez przesady. Pilnuję żeby nie wychodzić z nim w okolice placu zabaw czy boiska gdzie bawią się dzieci, wiadomo. Ale ponad to - mam w dupie to, że ktos tam się na mnie krzywo patrzy. Dbanie o środowisko psia mać :D Ale nikogo nie obchodzi już to, że taka foliówka, w którą to psie kupsko walisz rozkłada się 500 lat :D Bez przesady - taka kupa w taką np pogodę rozpływa się w ciągu jednej doby, latem się wysusza i też nie ma jej po kilkunastu godzinach na chodniku.

na trawniku, bo z chodników sprzątam, jak napisałąm wcześniej.

racja ,ale mandaty to potrafią walić ,a zapewnić pojemników i pakietów już nie ma kto , mnie to irytuje ,bo ja jestem zdania że przy takiej ilości psów w miastach należy sprzątać ,ale by to czynić miasto powinno umożliwić to właścicielom ,a nie tylko karać mandatami . Sprzątać trzeba bo nasra twój mój i kowalskiej a następnie nowak wraz ze swoim psem wpadną w to wszystko.

z tym bratem to dobre :D:D , też mi się zdarzy mojemu "podetrzec" bo się doczepi taki kawałek na włosie i lata między nogami

Ja nie chciałabym psa, bo nie płaciłabym mandatów (słyszałam, że teraz przez kamery wypatrują, czyj pies zrobił kupę i dochodzą kto to jest), myślę, że wiele osób myśli podobnie. Pies to wydatek weterynasz, jedzenie, a jakby jeszcze doszly mandaty za : -przechodzenie z psem przez park -wyjście z psem bez smyczy -niepodniesie kupy to bym nie wyrobiła. Ja mam genialny pomysł - niech SM zmieni zakres swoich obowiązków i zamiast wypatrywać w kamerach gdzie i kiedy pies robi kupę i zamiast objeżdżania ludzi którzy są na spacerze z psami, niech po prostu w tym czasie chodzą i sprzątają kupy. Dobry pomysł?:)

" Ale nikogo nie obchodzi już to, że taka foliówka, w którą to psie kupsko walisz rozkłada się 500 lat" - dokładnie!!! Wymówka z tym by być eko, tak naprawdę chodzi o kaskę z mandatów oczywiście.

czuły krzysiu demonizujesz i tyle

sprzątające, wydaje wam się że z tego nędznego podatku ktoś to będzie robił? zdziwienie że nie ma kup na chodnikach - wooow - no nie ma bo np na osiedlach gospodarze domów muszą to sprzątać za paniusiami, gówno się nie dematerializuje potem szok ze panuje znieczulica, ze ludzie nie lubią psów - a no dzieje sie tak przez takich właścicieli czworonogów, co nie sprzątają po swoich cudach, puszczają psy bez smyczy i kagańca, albo jak pies załatwi sie na klatce to nie sprzątną. Może same jeszcze załatwiajcie sie na trawnikach skoro tak wspaniale i ekologicznie sie te gówna rozkładają, jaka oszczędność wody w spłuczkach. A aromaty zwłaszcza latem niezapomniane.

właśnie ! mandat potrafią wlepić ,ale nie umieją zadbać by taki pies miał się gdzie wygonić ani o odpowiednie pojemniki , kurwa koszmar

małego członka

ty powyżej , właśnie przez takich psełdowłaścicieli normalny posiadacz psa jest traktowany jak zło

gówno się nie dematerializuje x proponuję się wrócić do czwartej klasy podstawówki jełopie, na lekcję biologii i nie wiem co wy macie z tymi zapachami -- u mnie mało kto sprząta po psach, a ja jak żyję 33 lata w życiu niczego nie czułam na podwórku ;O:O:o dodam, że psa sama nie mam :o:o:O

no to opłaccie te ekipy Ale jesteś pusta. To np. małych dzieci też nie lubisz, bo srają na trawnik, albo dlatego, że są dziećmi alkoholików itp? Wstydź się

coraz więcej ludzi nie lubi psów , dlaczego ? bo srają , no srają owszem to fizjologia , zadaniem właściciela jest sprzątnięcie po psie ,a zadaniem władz miasta umożliwienie tego właścicielowi . Zadaniem właściciela jast takie wychowanie psa by bez powodu nie rzucał się na przechodnia ,a zadaniem przechodnia jest takie zachowanie względem obcego psa by ten nie miał podstaw do agresji. Amen :)

moje dziecko nie zalatwiało sie na trawnik :D nie wiem jak ty a krzysiu ma kompleks - człowieku naucz się co znaczy dematerializacja i odróżnij to od rozkladu tępa dzido, bo chcesz pouczac ludzi a sam pojecia nie masz

Kosze na psie odchody w końcu nie są takie drogie, zobaczcie: http://www.eco24.pl/pojemniki_na_odpady/kosze_na_psie_odchody U mnie też na osiedlu nie ma, co wkurza niemiłosiernie, ja zawsze po swoim pupilu sprzątam.