Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaplica23212344444

Randka co myślicie, poległem czy jeszcze nie

Polecane posty

Gość kaplica23212344444

W czwartek byłem na randce, fajnie się rozmawiało, uśmiechaliśmy się, trzymaliśmy kontakt wzrokowy, ogólnie miło się rozmawiało i praktycznie cały czas rozmowa się kleiła siedzieliśmy tak gdzieś dobre 3-4 godziny. Wydawało mi się, że randka jak najbardziej była uda, ale chyba tylko do chwili obecnej. Po rozstaniu się jeszcze w nocy było po smse z mojej strony mniej więcej tak to brzmiało „czy dotarłaś do domu i mam nadzieje, że na kompletnego kretyna nie wyszedłem :) i jeszcze się spotkamy ona odpisała, że „będziemy w kontakcie, do usłyszenia. No i w piątek zadzwoniłem do niej z propozycją wyjść do kina za tydzień, niestety nie odebrała, więc napisałem smsa. Odpisała, że teraz nie pamięta jak następny tydzień musi sprawdzić i się odezwie. W niedziele na FB napisałem do niej czy dotarła do domu itp. niestety nic nie odpisała chodź była dostępna. Czyli jak myślicie kaplica, nie ma już sensu chyba w ogóle jakikolwiek kontakt z nią nawiązywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defect mozgu
Wszystko co mozesz zrobic to czekac. Nie pisz juz wiecej bo to zakrawa na lekkie narzucanie sie. Zrobiles krok, teraz czekaj. Ja mysle ze sie odezwie, ale nie od razu. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie z neta
Tam same idiotki siedzą bez obrazy ale taka prawda, nie jestem przystojny ale poznać kogoś na imprezie czasami mi się udaje i jakoś problemu nie mam... a te z neta to nawet największe maszkary dają kosza!!! MASAKRA i tyle, jak się nie odezwie olej ją, a raczej jej nie zależy bo jak lasce zależy na kimś to w dupę potrafią głęboko wejść wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
Tak z internetu, ale jak to napisałeś „maszkarą jednak nie była i „idiotką też. Za to była inteligentna, zabawna, może modelką też nie była, ale na pewno była w moim guście dlatego też jak na razie jestem tak bardzo zawiedziony zerowym kontaktem z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za długo trwała ta randka i później niepotrzebnie pisałeś. A szczególnie to czy nie wyszedłem na kretyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loooser ma rację,nigdy nie podkreślaj swojej wady,słabości-tego kobiety nie lubią,zwłaszcza na początku-pokazałeś ,że nie byłeś sobą i nie byłeś pewny siebie.Ona rozłożyła na czynniki pierwsze wasze spotkanie i po słowach kretyn zestawiła to i owo.Nigdy nie pytaj czy dobrze tobie było itd,rób to co robisz z przekonaniem ,że jest to ok.Jak będzie nie tak,to ona na bieżąco pokaże ,że jej się to nie podoba.Teraz zero odzewu,jeśli się odezwie do ciebie,to nie odp typu "no wreszcie itd",normalna gadka,nie zapraszaj na nast randke,niech się zastanowi sama ,teraz małe kroki rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie z neta
kaplica23212344444 po 3 czy 4 godzinach nie poznasz kogoś, na to potrzeba miesięcy a czasami lat, byłem w związku z laską z neta, najgorszy związek w życiu, rzuciłem ją bo psychicznie mnie męczyła... Pamiętaj kobieta zawsze se kogoś znajdzie jak jest przeciętna i może przebierać, a to że zrobiłeś z siebie frajera głupim smsem nawet nie skomentuje. Odpuść sobie i tyle i nigdy poważnie do randek z neta nie podchodź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
Wiem, później też pomyślałem, że głupio zrobiłem z tym smsem. No, ale już było za późno teraz co zostaje mi tylko czekać, ale raczej po waszych wypowiedziach wydaje mi się, że mam nikłe szanse, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jedna kobieta jest na swiecie ? Widocznie nie oslepiles jej feromonami i juz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dorabiaj sobie swojego scenariusza. Najlepiej bezpośrednio zapytać i wiedzieć a nie okrężną droga błądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
Najwyżej dziś i jutro poczekam, w środę się odezwę do niej przynajmniej będę wiedziała na czym stoję, to chyba będzie najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebeebeb
Cos mi sie zdaje, ze chyba szans juz nie ma na telefon z jej strony. Z ta sroda sie zastanawiam czy to dobry pomysl, ale z drugiej strony juz na 100% bedziesz wiedzial o co biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkn
do pewnie z neta - czy Ty człowieku jesteś normalny, masz jakieś problemy ze sobą czy kompleksy? że Ty miałeś głupie doświadczenia z dziewczynami z neta to nie znaczy, że zawsze tak jest, byś nie uogólniał. Ja swojego męża poznałam przez neta i dziś jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i spodziewamy się dziecka. A więc autorze tematu wszystko zależy od podejścia osób, które spotykają się. Myślę, że treść Twojego smsa niestety nie była właściwa, oczywiście jakbyś napisał tylko czy dotarła bez problemu do domu to byłoby ok. Nigdy nie pokazuj, że jesteś nie pewny. teraz możesz tylko czekać na jej kontakt,jak się nie odezwie po tygodniu to na twoim miejscu dałabym sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie z neta
mkn za pewne twój mąż jest przystojny :) to co pisałem dotyczy przeciętnych ludzi. Tacy faceci w internecie nie mają co szukać, nawet desperatki potrafią przebierać. I nie mów mi że tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkn
mój mąż dla mnie jak najbardziej jest przystojny, choć innej może się nie podobać, tak samo ze mną dla jednego mogę być tzw. maszkarą a dla drugiego mogę być piękną kobietą, wszystko to kwestia gustu :) nie trzeba się załamywać tylko szukać, choć nie mówię, że przez neta jest łatwo znaleźć tą drugą połówkę, ale w realu też nie jest tak łatwo znaleźć kogoś kto będzie ci pasował na spędzenie reszty życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramotka
A trzeźwa była na tej randce? Bo może była pijana, a jak wytrzeźwiała to stwierdziła, że nie jesteś w jej typie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
Jak się spotkaliśmy była trzeźwa, :) chyba po dwóch czy trzech piwach nie była na tyle pijana by nie wiedzieć czy ktoś się jej podoba czy też nie, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie z neta
W realu nie muszę NIC robić, wystarczy że się zakręcę w jakimś klubie, pubie, co 2-3 imprezy same kobiety mnie zaczepiają i z takich znajomości ZAWSZE coś wyjdzie, nawet jeżeli nie podpasujemy charakterem to chociaż 2-3 razy się spotkamy, a z neta jedna randka i narka... szkoda na to czasu i kasy, no chyba że chcesz pół roku szukać kobiety to może Ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym ci radziła poczekać, z dziewczynami różnie bywa, nieraz od razu wiedzą, że ktoś im się podoba i dobrze się z nim bawiły, a nieraz potrzebują czasu żeby sobie uświadomić "kurcze, w sumie ten chłopak nie był zły, może się z nim jeszcze spotkam?" (a przynajmniej w moim wypadku czasami tak bywa :P ). Daj jej czas, jak jej się podobałeś to sama napisze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłeś na kobietę idiotkę która nie umie w twarz powiedzieć jak jest na prawdę tylko milczy :o A jak będziesz się naciskać to Ci suka pewnie napisze, że jesteś namolny a ona takich nie lubi - i znajdzie pretekst by się z Tobą nie spotykać. Niestety większość kobiet to totalne idiotki które nie potrafią rozmawiać a jak się spytasz o co jej chodzi bo ma focha to Ci nie odpowie tylko milczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anndfffg
AUTORZE. Teraz milcz -chociaż przez tydzień licząc od dzisiaj, jeśli już koniecznie musisz się do niej znów jako pierwszy odezwać. Ale najlepiej przetrzymałbyś ją jak najdłużej. Jeśli pomilczysz, może zadziała u niej schemat przekory "dlaczego on się nie odzywa?" i sama zacznie szukać kontaktu. To takie ludzkie... Nie pisz pierwszy, nie zagaduj. Przeczekaj. Każdym smsem pogarszasz teraz swoją sytuację. Najtrudniej jest milczeć i czekać, ale w takiej sytuacji to najskuteczniejsze. PS Przecież w necie są Ci sami ludzie co w realu, skąd ten dziwny podział? Ja mojego męża poznałam w necie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaplica23212344444: szczerze?Wygląda na to,że jeśli panna naprawdę nie będzie wiedziała,co ze sobą zrobić w weekend,to MOŻE się odezwie; w każdym innym wypadku możesz już wykasować jej numer.Sad but true :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
No to będę jednak musiał uzbroić się w cierpliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaplica23212344444
Powiem wam, że się udało :). Z jednej strony jestem bardzo szczęśliwy, bo odezwała się do mnie. Niestety z drugiej strony jej wcześniejsze nieodzywanie się było spowodowane problemami rodzinnymi. Teraz tylko chyba wszystko zależy ode mnie by tego nie spartolić i kolejnych pustych, głupich smsów nie wysyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×