Listopadowe mamusie - Listopad 2013 odliczanie czas zacząć

a do onkologa mam jakies 50 km w jedną str

ja też za ost badaie zapłaciłam ok 200 zł. masakra. mamusinka:):):):) mam podobnie, jak czegoś nie zjem to zaraz mnie mdli. Ja za to w czwartek mam kontrole u hematologa, zobaczymy co mi powie. I też muszę dojechać ok 70 km w jedną stronę ;/ Mnie coś od wczoraj krzyż pobolewa, a wizyta dopiero za tydzień. Mam nadzieję, że to nic złego...

Mnie położna też wspominała o cytrynie ale dopiero teraz więc może w tej ciąży spróbuję :-) No niestety wizyta u mojego ginekologa zalezy w duzej mierze od tego czy ma dobry dzień jak nie to traktuje mnie wlasnie tak jak ostatnio przy tym nieszczęsnym usg,a jak dobry to do rany przyloz facet no i badz tu madra : / Czasem chce go zmienić a w koncu mowie sobie ze po co juz jedna ciaze prowadzil bedzie ok i w koncu zostaje,a jak mam watpliwosci to ide prywatnie. Chyba już przywykłam do jego nastrojów porównywalnych do naszych nastrojów ;-) :-D

Ja też już jestem po wizycie, M był ze mną i On wszystko widział a ja nie widziałam nic bu :( Wszystko jest dobrze, dzidzie mają po 123 g, tętno 140 teraz u obojga, a powiedział że to dziewczynki, no ale do potwierdzenia na nast usg, chociaż powiedział że wątpi bo i jedno i drugie wyszło na dziewczynkę. Zobaczymy :)

Ja dopiero późnym popołudniem jak wrócę z pracy nadrabiam zaległości forumowe młoda przyszła mama:) pytałaś o wzrost Bozia mnie hojnie obdarzyła 170cm, za to mówiłyście o biuście u mnie jak urosły to pełna miseczka B a przed ciążą szkoda gadać...pusto;)) daria872 chyba coś jest dziś z tymi zachciankami bo u mnie też w piekarniku podpieka się rybka...mniam:-) natija89 dobrze że u ciebie ok po wizycie jeśli chodzi o badania na cukier to faktycznie glukoza z cytryna dużo lepsza...do przeżycia, choć podobno teraz krzywą trzeba ponoć robić pełną czyli nie z 50g glukozy ale 75g glukozy, wiecie coś na ten temat, czy mam błędne informacje? Tinneraa...nie przejmuj się ja też nigdy nic nie widzę na USG choć zawsze kiwam głową, że kumam o co chodzi. Super że dzieciaczki rosną sobie:-) mamusinka...super brzuszek, a spódnice masz ciążową? bardzo fajna, takiej właśnie poszukuje:D

nie jest ona typowo ciążowa.. ale mam zamiar kupić jeszcze z 2,3 szt z tym że kolorowe.. są na gumce.. także są bardzo wygodne.. podobnie jak leginsy.. także na ile pogoda pozwoli mam zamiar praktycznie całą ciąże przechodzić w takich zwiewnych spódnicach oraz leginsach..

No naprawdę super, koleżanka ostatnio była u mnie w odwiedziny i jest w 7 miesiącu i też miała taką spódnicę i wyglądała w niej super, a przy tym na lato bardzo fajna przewiewna:-)

Mama Monika ja miałam z 75g glukozy :) Nie wiem czy to jest zależne jak gin da skierowanie, czy nie. A powiedzcie mi dziewczyny, strasznie się pocę w nocy, choć nie jest mi ciepło. Mówiłam o tym mojemu lekarzowi, ale on stwierdził że nie ma się czym martwić. Miała tak któraś ?

up

widziałam jeszcze na allegro takie asymetryczne z przodu krótsze z tyłu dłuższe też ładne.. :) ale to przy opalonych nogach.. ja niestety opalić się nie mogę

Mama Monika, tylko mi chodzi o to że ja w ogóle nie widziałam dzieci bo monitoru nie skierował w moją stronę :( i usg też nie dostałam ... buu

sprawdzam... :)

oj dziewczyny zjadłam 3 ogórki kiszone i........... wiedziałam, że będę tego żałować :( mam zgagę popijam mlekiem tylko. Nie dobrze mi teraz i dupa. Co do biustu to ja zawsze miałam sporo w tych okolicach. Narzekać nie mogłam, a teraz urosło trochę, może o rozmiar. Czyli z D zrobiło się E. Jednak wiecie jak to jest kobiety, ja sobie idę stanik kupować to nie wiem czy on na pewno dobrze leży czy powinien jakoś inaczej zakrywać mi te piersi. Raz kobieta w sklepie skwitowała że mam F to zaczęłam się śmiać, patrzyła na mnie jak na głupią. Może i miała rację, słyszałam coś o brafiterkach, ale nigdy żadnej się nie doradzałam, może czas i na to bo jak biust jeszcze urośnie to dopiero będzie problem z kręgosłupem. xxxx Sukieneczka fajna :) xxxx Mam pytanie do dziewczyn, które już rodziły. Wiecie może czy w momencie porodu jak kobieta ma dostać znieczulenie zewnątrzoponowe to wszyscy mogą je dostać? Chodzi mi o to, że ja chorowałam na chorobę kręgosłupa,( zwapniały mi się chrząstki między dyskami co powodowało tarcie dysku jeden o drugi) czy będę mogła dostać znieczulenie, czy będzie to zbyt ryzykowne i nikt się tego nie podejmie?

Tinneraa ciesze sie ze wszystko dobrze :) Jak narazie wszystko idzie dobrze mamuski i tak juz do listopada :)

Czesc ponownie.. z usg wyszlam z najgorsza informacja jaka moglam dostac.. moja wyczekiwana dzidzia nie zyje od 4 tygodni.. po prostu nie wiem co mam ze soba zrobic, a myslalam ze mnie to nie dotyczy

MrsEvil bardzo Ci współczuję. dla Twojego aniołka. Ja też jestem po jedym poronieniu, dlatego wiem co czujesz,,, jeszcze raz współczuje :(

Jejku współczuję to straszne....:/Mrs Evil cieszko nawet cos powiedzieć ....

strasznie Ci współczuję :(

up

mrsEVIL strasznie mi przykro.. musisz byc teraz dzielna bidulko;(

MrsEvil wyrazy wspólczucia kochana :( Spoczywaj w spokoju aniołku :-(

MrsEvil to kiedy miałaś ostatnie badanie? Lekarz coś powiedział czy mogło być to spowodowane?

MrsEvil STRASZNIE mi PRZYKRO!!!! Współczuję!! Trzymaj się! To straszne aż mi łezka poleciała!!! :-(

Takie smutne wiadomości na początek tygodnia :(

MrsEvil bardzo mi przykro:( trzymaj sie

Wizyte u ginekologa mialam 13 maja. W ogole wszystko bylo zadziwiajace.. Zaczelo sie od tego ze ost @ mialam 2 lutego. Jak spoznial mi sie 2gi okres zrobilam test i wyszly dwie krechy, poszlam do lekarza. Jak pisalam wczesniej zmienilam go ze wzgledu na usg. Dostalam skierowanie na to genetyczne na 24 kwietnia i mial byc to 12 tc, okazalo sie ze byl 8. Wszystko bylo okej, serduszko bilo 180 razy na minute, bylo dobrze zakotwiczone i lekarz robiacy usg powiedzial ze dobrze sie rozwija. Na nastepnej wizycie czyli 13 maja poprosilam o skierowanie bo skad moglam wiedziec ze zamiast 12tc jest 8.. dala mi to skierowanie no i okazalo sie to, co okazalo. Teraz bylby 12tydzien 6 dzien.. lekarz nie potrafil mi i mojemu partnerowi wyjasnic dlaczego tak sie stalo.. kazal mi jak najszybciej jechac do szpitala na oczyszczenie bo obumarly zarodek jest juz prawie 4 tygodnie i moze byc zle. Dodam ze usg robil mi ciagle ten sam lekarz i nie byl moim prowadzacym..

Wizyte u ginekologa mialam 13 maja. W ogole wszystko bylo zadziwiajace.. Zaczelo sie od tego ze ost @ mialam 2 lutego. Jak spoznial mi sie 2gi okres zrobilam test i wyszly dwie krechy, poszlam do lekarza. Jak pisalam wczesniej zmienilam go ze wzgledu na usg. Dostalam skierowanie na to genetyczne na 24 kwietnia i mial byc to 12 tc, okazalo sie ze byl 8. Wszystko bylo okej, serduszko bilo 180 razy na minute, bylo dobrze zakotwiczone i lekarz robiacy usg powiedzial ze dobrze sie rozwija. Na nastepnej wizycie czyli 13 maja poprosilam o skierowanie bo skad moglam wiedziec ze zamiast 12tc jest 8.. dala mi to skierowanie no i okazalo sie to, co okazalo. Teraz bylby 12tydzien 6 dzien.. lekarz nie potrafil mi i mojemu partnerowi wyjasnic dlaczego tak sie stalo.. kazal mi jak najszybciej jechac do szpitala na oczyszczenie bo obumarly zarodek jest juz prawie 4 tygodnie i moze byc zle. Dodam ze usg robil mi ciagle ten sam lekarz i nie byl moim prowadzacym..

MrsEvil współczuje.....

Ciuszki ciążowe www.ciazowe.pl

MrsEvil strasznie mi przykro Nie miałaś przez te 4 tyg żadnych objawów, plamień czy coś? Bądź dzielna kochana.