Mamy -jak czesto uprawiacie seks-pyta mama z 0owym libido

Bo ja z checia nie uprawialabym w ogole. Obawiam sie ze powodem jest to,ze po 2 ciazach troche przytylam i nie potrafie tego zrzucic (waze 74kg przy 168)

witaj, ja po porodzie mialam to samo, przed ciąża wazyła 62 kg/175 cm a po porodzie praiwe 80 ;) tragedia. Nie mogłam tego zrzucic prawie 2,5 roku, nie mialam wogole ochoty na sex, na zdne przytulanie, nie cierpiałąm swego ciała, a jak juz doszło do zblizenia to myslalam tylko o swoim tłuszczu :P Schudłam i sie sobie pododbam;))) i mam wielka, ciagla ochote na sex. Nie wiem od czego to zalezy;) czy dlatego ze siebie zaakceptowałam czy co ;)

moja koleżanka tez nie mogła zrzucc wagi i tak to trwało ponad 3 lata. Jakies 3 miesiące temu zaczeła biegac i schudła niby tlyko 4 kg ale wiaodmo, że tłuszcz wazy mniej niz mięsnie i wyglada jakby zrzuciła conajmniej 7 kg. Moze więc czas wziąć się za sport?

ja jestem tak samo szczupła jak przed ciążami (170cm/51kg) i to samo

Ja wróciłam do swojej wagi, a mimo tego współżyliśmy z 6 miesięcy temu. Nie podobam się sobie, nie mam ochoty na sex, przytulanie. Sex mógłby dla mnie nie istnieć- libido zerowe.Zamierzam wybrać się z tym problememe do ginekologa. Bo na dłuższą mętę, a i tak minęło sporo czasu, odbije się to mocno na naszym związku.

My zazwyczaj uprawialiśmy seks w weekend,bo w tygodniu bylismy zmęczeni. Czyli średnio 8 razy w miesiącu. Ale od ok 2-3 miesięcy mam codziennie ochotę :p i wiecie co? nie stosując żadnej diety w tym czasie schudłam 5kg :) Także warto się kochać ;)

mam to samo, odkąd wiemy o ciąży-a dzidzia ma już miesiąc kochaliśmy się maks 5 razy. Teraz wiadomo połóg, ale i tak nie mam ochoty...

ja tam jestem szczupła - mało przytyłam, szybko zgubiła, nie karmiłam i brzuch mam ladny ale co z tego jak libido 0 - od 2 lat - byłam u gina i nic - dalej się męcze - mąż chce jak unikam - kłócimy się - mam dość

ja nie narzekam na libido... zawsze mialam do tego temperament wiec nic sie nie zmieniło 2-3x w tyg

czyli nie tylko ze man jest tak zle :( A 2 razy w tygodniu- to chyba malo co? (chociaz u mnie ejst mniej)

codziennie sie kochamy. po porodzie było troche przerwy tak z 8 tyg. ale teraz znowu nadrabiamy. moj mąż mnie kreci fizycznie. tylko mnie dotknie i juz mam chcice. jak da rady to nawet 2 razy dziennie. ale ja zawsze miałam taki temperament moj mąz tez. kocham orgazm i mam go za kazdym rrazem. dlatego ni wiem dlaczego miałabym sobie tego odmawiac.

a ja od narodzin córeczki wogóle... czyli 1 rok, 5 miesiecy i 6 dni. czasami mężowi loda zrobie, i to wszystko.

sie nie dziwie ze wy sie tu wyzywacie, jak co druga nie zaspokojona seksualnie.

haha, dobrze napisane:) niedojebane kretynki siedza i jadą po kazdej lasce:D

a my 3-4 razy w tygodniu, nasz synek ma 4 miesiące. Ja tez dużo przytyłam, waże 74 kg przy 162 cm, ale nam to nie przszkadza, zresztą ruch to zdrowie, a ile kcl sie spala podczas :)

A ile lat ma młodsze dziecko?

To ze mną chyba coś nie tak. Dziecko ma lekko ponad rok, a ja od porodu jak szalona. Kochamy się z męzem rano i wieczorem, dziennie 2 - 3 razy. Ja ochoty nie miałam przed ciązą.