Wpadka. A tak uważaliśmy.

Mieszkamy razem ponad 2 lata jesteśmy prawie 3. Rodzice jak i moje tak i jego bardzo chcieli abyśmy mieli dziecko. Niestety to nie był najlepszy moment ale stało się wpadliśmy. Gumka pękła. Ja szukam pracy od kilku miesięcy obecnie jestem bez pracy co równa się bez ubezpieczenia. Mój facet zarabia 1500zł do tego nie ma stałej umowy. Będzie nam bardzo ciężko,ale będziemy kochać nasze dziecko. Mam nadzieję że będzie dobrze.

A wy dajecie radę wychować dziecko z jednej pensji? Dodam że opłaty mamy około 600-700zł.

Nie jestem kurwa!

pewnie zaraz dowiesz się, że jesteście nienormalni itd. Pocieszę cię, że mieliśmy jeszcze gorzej. Byliśmy na studiach, pracował tylko mój facet, za tys złotych, na umowę śmieciową. Ja miałam stypendium naukowe, więc razem mieliśmy coś ok 1,7 tys. Opłaty ok 800 zł. Przeżyliśmy, zdani tylko na siebie. Mieliśmy plany, jakieś ambicje. Dzisiaj oboje pracujemy, mamy znacznie więcej kasy, dwoje dzieci. Udało się, ale na to wszystko ciężko pracowaliśmy, może nawet ciężej niż niejedna osoba. Będzie wam ciężko, ale da się wszystko. Zacznij kompletować wyprawkę wcześnie, szukaj okazji na allegro, popytaj znajomych, może mają ubranka, których chętnie się pozbędą (ja chętnie pozbywałm się moich:)). Jak sobie odpowiednio rozłożycie wydatki, jakoś będzie. Dostaneicie becikowe - będzie na wózek (używany) i na coś jeszcze. Dacie radę, dziecko na początku wcale nie kosztuje wiele (wbrew temu co się mówi). Jeśli nie masz potrzeby kupowania markowych ciuchów, wózka za 3 tys itd, to będzie w miarę ok. Spróbuj znaleźć pracę przez net, pisanie tekstów albo wpisaywanie danych. Jak się oswoicie z myślą o dziecku, będzie w porządku.

Kolezanka mojej mlodszej siostry (18 lat) rok temu urodzila blizniaki, a teraz jest w 8 mscu kolejny raz... jej facet ma niecale 20 lat,mieszkaja razem bo jej rodzice nie chca jej znac'jedynie rodzice faceta czasem pomoga.. jest im cholernie ciezko ale daja rade...

kolejna ktora bedzie chowac dzieciaka w biedzie. ja pierdole ale wspolczuje temu dziecku. Wiesz ile pampersy kosztuja? wiesz ile mleko kosztuje?

Dzięki za odpowiedź. Tak też będę robić. Np na tablicy wiele osób chce oddać ciuchy czy coś to będę teraz się rozglądać. Pewnie rodzice nam też pomogą. A czy ja bym mogła przejść się do opieki? I coś tam załatwić jakiś zasiłek czy coś? Żeby chociaż jakiś grosz wpadał na "nie przewidziane wydatki"?

wspołczuje dziecku. :(

Dziękuję za mile słowa niektórych! I wsparcie. Nie chcieliśmy teraz dziecka ale stało się. Co się stanie to się nie odstanie. Cieszymy się że będziemy mieć to dziecko. Nie ważne ile co kosztuje ważne abyśmy dali radę. Na szczęście możemy liczyć na pomoc rodziców. Moi są za granicą. Myślałam też żeby tam pojechać i tam urodzić ale nie chce tam mieszkać.

On szuka pracy lepiej płatnej ale jak narazie nikt się do niego nie odezwał więc trzyma się tego co ma. Na szczęście mamy z 3tys odłożone. Ale wiadomo że będzie trzeba kupić to czy tamto dla dziecka. Nie musisz współczuć bo damy radę.

zostaje wam 800 zl, jedzenie pewnie z 500zł (jak przycisniecie pasa), pampersy najtansze na miesiac z 200zł, zostaje wam 100zł na płyn do mycia naczyn, szampon, oliwke, zasypke, sudokrem, maszynki do golenia, zel pod prysznic, mydlo. A gdzie reszta?

Jestescie okropni. Ciekawe czy kazdy z was ma super rozowa sytuacje finansowa w domu.Zaloze sie,ze nie. Autorko tutaj na kafaterii trudno liczyc na wsparcie bo tutaj siedza sami bogacze,idealne mamy,zony,ojcowie,mezowie ich zycie uslane jest rozami i maja z gorki. Powracajac do tematu chcialam Ci pogratulowac,zobaczysz jak malenstwo przyjdzie na swiat bedziesz najszczesliwsza kobieta na swiecie. Oczywiscie,ze przejdz sie do odpowiednich instytucji,to nie jest zaden wstyd prosic o pomoc. Poki co kup kwas foliowy i nie denerwuj sie. 3 mam kciuki aby wszystko sie ulozylo.

pomogą, piszesz, że chcieli żebyście mieli dziecko. powodzenia:)

najtańsze pampersy w biedronce są po 30 zł i myślę, że spokojnie wystarczą 2-3 paczki na miesiąc. tak gwoli ścisłości. Przed urodzeniem dziecka miałam wyobrażenie jakichś nierealnych kosztów, a okazało się, że małe dziecko wcale nie kosztuje tak wiele, pod warunkiem rozplanowania wszystkiego i kombinowania. No i zbierania wyprawki od 4-5 miesiąca ciąży. Potem radzę ciucholandy. Do dzisiaj tam kupuję, mimo że mnie stać na nowe. Po co... Najważniejsze, że ktoś się stara. To, że teraz mają tak mało, nie znaczy, że tak będzie zawsze. Dziecko to tez niezła motywacja do zmiany pracy itd. Wiem po sobie... Jest subtelna różnica między patologią, która robi sobie dzieci, nie mając żadnych perspektyw i się nie starając, a tymi, którzy chcą coś zmienić. Znam osoby, które miały doskonałe warunki materialne i po 2 latach wszystko odwracało się o 180 stopni więc nie opowiadajcie głupot. A autorka i jej facet niech się zabierają do pracy:) jej szukania itd. Głowa do góry.

Dziękuję! A wiesz dokładnie gdzie mogę iść i kiedy? Jak się urodzi dziecko. Oczywiście już jestem szczęśliwa! Nie mogę się doczekać maleństwa. Niektórzy nie mogą mieć a my będziemy mieć taki dar. Za to dziękuję bogu a proszę aby się ułożyło. Możliwe że jeszcze gdzieś do pracy pójdę. Nawet te kilka miesięcy po pracować. Ale najpierw muszę umówić się na koleją wizytę do ginekologa. :)

Tak rodzice bardzo chcieli. I mówiłam że jeszcze nie teraz bo mało kasy ale tak chyba nam wykrakali :) no ale i tak się cieszę. Tak to prawda czasami ludzie z patologi robią dzieci nie mając chleba w domu. Albo za pieniądze które dostają z opieki przeznaczają na alkohol.

Pampersy są w marketach czasami w dużej promocji. I czasami lepiej kupić większą paczkę dopłacić parę złoty żeby mieć na dłużej. Bo czasami się przepłaca kupując małe.

Plus jest też taki że nie palimy nie pijemy też kawy jednynie rozpuszczalna. I nie pijemy. No może czasem okazyjnie. Ale nie jesteśmy alkoholikami.

prowo :D:D:D:D:D:D

Alkoholikami nie jesteśmy, a vodke leje sie do kieliszkow juz do sniadania :) wlejemy troche dzidziusiowi do mleczka to bedzie grzecznie spal :)

Niestety nie wiem gdzie mozesz sie udac ale mysle,ze warto by podejsc do pomocy spolecznej i tam przedstawic swoj problem.napewno pokieruja Cie gdze trzeba. Ja nie bralabym sie do pracy bedac w ciazy,chyba,ze myslisz o jakims chalpnictwie to wtedy jak najbardziej,zawsze wpadnie jakis grosz :-) ktos tu napisal o ciucholandzie.popieram w 100%. Po co kupowac nowe,markowe ciuszki dla dziecka gdzie placi sie tak naprawde za metke 70 zl w zwyz skoro dziecko i tak b.szybko z tego wyrosnie. A tak kupisz za naprawde niewielkie pieniadze, wypierzesz,odprasujesz i masz jak nowe. Poszukaj na internecie,jest wiele ofert,ze kobiety oddaja za czekolade duzo rzeczy po dziecku bo sa im zbyteczne. Wszystko jest wykonalne,trzeba tylko kombinowac:-)

w jakim kraju sa twoi rodzicie? do mpsu nie mozesz sie zglosic,jak nie ejstes zameldowana w urzedzie pracy. idz sie tam zarejestruj. ubezpiecza cie i pozniej do opieki. napisz wniosek,opisz swoja sytuacje. twoj chlopak pracuje, wiec raczej kasy nie dostaniesz. moze jakies dary. nie wiem. musialabys powiedziec,ze jestes samotna matka. moze jakies 300zl m-cznie otrzymasz. chcesz wiedziec wiecej?

Po pierwsze zaczernij sie, bo mam wrazenie, ze polowa Twoich wypowiedzi to juz podszywy, bo sa troche jakby sprzeczne z tym co mowisz "wlasciwa" Ty. Po drugie, glowa do gory. My jestesmy jeszcze bezdzietni, ale wiem co nieco z opowiesci przyjaciela majacego niespelna roczna coreczke. Glowne wydatki to wyprawka. A samo dziecko zuzywa pamparsy, ktorych jedna paczka kosztuje kilkadziesiat zl. Jesli bedziesz w stanie karmic, to przez pierwszych kilka miesiecy dziecko, jak to okreslil, "je piers", wiec nie generuje dodatkowych kosztow :) Jest mnostwo rodzajow pracy, ktore mozna wykonywac zdalnie z domu. Poszukaj chocby na zleceniach przez net - mozna znalezc sporo ofert na tlumaczenia, pisanie tekstow na zlecenie itp. Glowa do gory :)