JEZUUUUUU ale se narobiłam ;(((

już nigdy nie bedzie moj :( mój CMM:(

i tak by nie był przegrańcu

co zrobilas?

siedział koło mnie i miałam taką świetną okazję, ale Go nie zagadłam! co za idiotka ze mnie ;( nieraz byłam miła dla brzydali, którzy koło mnie siedzieli, a jego potraktowałam jak powietrze :O koszmar jakiś . cHYba w końcu mu wyznam,że jestem taka niemiła,bo sie w nim zakochałam i nie mogę z nim już współpracować bo to nie na moje nerwy :(:O

jej...najpiękniejszy facet na świecie siedział koło mnie ;) a wczesniej chwile rozmawialiśmy :) szkoda,że nie ma takiego drugiego, ale gdyby byl to nie był by tak cenny, a jest jedyny i niepowtarzalny....chcialabym żeby kiedyś wszedł na kafeterię i dowiedział się wszystkiego ;)

co się stało?

doszłam do wniosku,że mógłby mnie zarazić wirusem HIV, to jest jedyny facet który by mógł, bo i tak żaden inny się nie liczy i jak nie bede z nim to nie mam po co żyć,żaden chłopak nie budził u mnie takich emocji jak on:(

dżisas czkawa opanuj się :O taki zawał jakby co najmniej ślub wziął :-P aż mi czkawka przeszła, tak się przestraszyłam:-P

jestem przy nim zbyt spięta, ciągle nie mogę się wyluzować mimo,że znam go już tak długo... a znamy się tylko na polu naukowym... szkoda,że nie na prywatnym...jak go poderwać? jak zagadać? muszę działać! :D

Normalny ciebie nie zrozumie no chyba, ze zwarJuJe ;)

whedif dobre :D :D nie no ślub... to w sumie nie ja bym narobiła... ale wykluczyć nie mogę...pewnie kiedys wezmie slub i nie ze mną:( a dzisiaj tak myslalam sobie,że mógłby sie koło mnie budzić i zasypiać :D :D co za desperacja :O :(

chciałabym żeby zwariował z miłości do mnie tak jak ja do niego :D

siedział koło Ciebie, bo nie miał wyboru czy chciał? rozwiń myśl

nie wiem czy miał wybór, troche miejsc bylo ;) ale może usiadł bo musiał :( nie wiem mam nadzieję,że chciał być blisko po prostu :D

To jest prawdziwa postac ? Bo mozna odniesc wrazenie, ze wyimaginowana.:)

jest tak cudowny,że aż ciężko uwierzyć,że taka postać istnieje, ale naprawde on istnieje! żyje :D każdemu życzę takiego zakochania ! :)

Skoro zyje to rozmawiac mozna, bo ktos ci go ukradnie i bedzie ło jeeesuuu:d

nie umiem z nim rozmawiać :-(